Wyruszyły w podróż życia
Pewnego dnia podczas kilkudniowej podróży do Bułgarii dwudziestodwuletnie Aleksandra Krzywda i Natalia Kłusek z Wiązowa wpadły na szalony pomysł. Chciały zrobić coś innego niż zwykle i zostawić za sobą szarą codzienność. Wcześniej wyjeżdżały z biurem podróży, ale ich wspólnym marzeniem było mieszkanie tuż przy egzotycznej plaży i zrywanie kokosów.
Wtedy rozpoczęły przygotowania do wielkiej wyprawy. Dużo czasu spędzały na forach internetowych, aby zdobyć niezbędne informacje. Poświęcały się też pracy, aby zgromadzić potrzebne pieniądze. Najbliżsi uznali to za szalony pomysł młodych dziewczyn, ale ostatecznie pogodzili się z tą myślą. Po dwóch miesiącach rzuciły pracę i szkołę, aby wyruszyć w podróż życia.
Dwa dni przed wylotem…
Wyprawa dziewczyn trwała kilka miesięcy. Rozpoczęła się w styczniu i trwała do maja br. W ten sposób udało im się zwiedzić dwanaście krajów. Zaczęły od Belgii, potem była Dominikana, USA, Bahamy, ponownie USA, Meksyk, Belize, Gwatemala, Honduras, Nikaragua, Kostaryka, Panama i Kolumbia. Nasze rozmówczynie nie odwiedzały jedynie stolic, ale też mniejsze miasteczka.
- Plan podróży tworzył się zupełnie spontanicznie. Wyświetlił nam się promocyjny lot na Dominikanę, więc stwierdziłyśmy, że najpierw polecimy tam z Belgii. Naszym planem było kupić pierwszy bilet, a później zobaczy się, co będzie. Najczęściej kupowałyśmy bilety dwa dni przed wylotem – mówiły Ola i Natalia.
Tuż przed wyjazdem dziewczyny obawiały się czy uda im się wytrzymać ze sobą 24h na dobę przez kilka miesięcy. Jak się później okazało, zupełnie niepotrzebnie. Dopiero po wejściu na pokład pierwszego samolotu zaczęły się zastanawiać, czy na pewno sobie poradzą.
Miały ze sobą kopie dokumentów, które, podobnie jak pieniądze, polecają trzymać w różnych miejscach. Warto zrobić też ukryte kieszonki, do których można schować najcenniejsze rzeczy. – Na pewno nie można przesadzać z bagażem. Wzięłyśmy ze sobą tyle, ile mogłyśmy na osobę. Po pierwszym miesiącu pozbyłyśmy się większości tych rzeczy. Nosić to w upale nie było żadną przyjemnością. Jak się okazało, wcale nie było nam to potrzebne – przyznały wiązowianki.
Zakochane w dwóch krajach
W niektórych państwach dziewczyny były od kilku dni do nawet kilku tygodni, w zależności od tego, co kraje miały do zaoferowania. – Największe wrażenie wywarł na mnie Meksyk. Zakochałam się w tym kraju. Pyszne jedzenie, super miejsca, natura i mili ludzie. Jadłyśmy też robaki. Warto zaznaczyć, że w większości państw Ameryki Środkowej mężczyzna jest macho. On wchodzi wszędzie pierwszy, pierwszy dostaje posiłek w restauracji. Na początku było to dla nas dziwne. Znalazłyśmy też piękną i cichą miejscowość Bacalar, gdzie znajduje się błękitna laguna – powiedziała Ola. Z kolei Natalii najbardziej spodobały się Bahamy.
W podróży dziewczyny spotykały wielu innych podróżujących obcokrajowców, którzy chętnie polecali różne kraje i miejsca warte uwagi. Zupełnie przez przypadek dowiedziały się, że w Kolumbii można wykonać niektóre szczepienia za darmo. W większości krajów, korzystając z portalu internetowego, dziewczyny nocowały u mieszkańców, którzy oferowali darmowe noclegi. Dzięki temu nie wydały ani dolara na nocleg w USA.
Wiązowianki zgodnie przyznały, że przede wszystkim nastawiały się na wypoczynek. Chciały unikać typowo turystycznych miejsc, ale zwiedziły też największe atrakcje. Najlepiej wspominają volcano boarding (zjazd z aktywnego wulkanu Cerro Negro na desce – przyp. red.) w Nikaragui i przejazd szlakiem Pabla Escobara w Kolumbii. Tam zobaczyły też Salento, gdzie znajdują się ogromne, najwyższe palmy na świecie.
Rozczarowania i oszuści
Nieciekawe okazały się natomiast Honduras i Gwatemala. Rozczarowująca była kilkugodzinna podróż łódką na wyspę Tortuguero na Kostaryce. Wyspa żółwi okazała się wyspą, na której obecnie nie ma już ani jednego żółwia. Nasze rozmówczynie żałują, że będąc na Bahamach, odmówiły sobie jazdy na wyspy Exuma, które zamieszkują świnie odwiedzane przez turystów.
– Byłyśmy miło zaskoczone tym, jak pomocnych spotkałyśmy ludzi. Lecąc na Bahamy, nie znalazłyśmy noclegu i zaczęłyśmy się organizować na lotnisku. Po dwudziestu minutach, przez portal internetowy sam odezwał się do nas pewien człowiek, który zaproponował, że nam pomoże i przenocuje. Duże wrażenie zrobił na nas Nowy Jork. Jednego dnia przeszłyśmy cały Manhattan. Sporo wydałyśmy na zakupy w USA. Z kolei na Dominikanie, kiedy mężczyźni syczą na kobiety, oznacza to coś pozytywnego. Początkowo odbierałyśmy to negatywnie. Tam nauczyłyśmy się też tańczyć – opowiedziały dziewczyny.
Ale podczas kilkumiesięcznej podróży zdarzyło się też kilka sytuacji, o których wolałyby zapomnieć. Nieprzyjemnie zrobiło się w Gwatemali, kiedy Ola i Natalia złapały taksówkę. Jak się szybko okazało, kierowca był zwykłym oszustem i nie chciał ich wypuścić. Zażądał sporej gotówki, a w Gwatemali nie działają żadne zagraniczne karty bankowe. Ostatecznie jednak oszust odpuścił. Pierwszy i ostatni autostop dziewczyny złapały też na Bahamach, gdzie kierowca próbował je wywieźć na autostradę.
„Nie wiedziałyśmy, jaki jest dzień”
W czasie kilkumiesięcznej wyprawy przez kilkanaście krajów niezbędna okazała się znajomość języka angielskiego. Natalia zna też podstawy języka hiszpańskiego. Jednak, jak się okazało...
Więcej w wydaniu papierowym.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Wyruszyły w podróż życia
spajker powiedziała : nawet to Ci nie pomoze ;)RE: Wyruszyły w podróż życia
racja powiedziała : gdybym miał srom to też mógłbym sobie pozwolić na przejęcia petrodolarów.RE: Wyruszyły w podróż życia
spajker powiedziała : miec niezywlka prace :) jakbys znal dziewczyny wiedzialbys ze dzieki swojej uczciwe i ciezkiej pracy moga sobie na to pozwolic!RE: Wyruszyły w podróż życia
Mx powiedziała : Jak widac dziewczyny wrocily :) wiec na nic te twoje wypociny!RE: Wyruszyły w podróż życia
spajker powiedziała : powinienes sie leczycRE: Wyruszyły w podróż życia
spikerciągnielache powiedziała : jak będziesz miał kinderniespodzi anke koloru beżowego to mnie polubisz. ani chybi.RE: Wyruszyły w podróż życia
spajker powiedziała : Spiker cham i prostak, mamy wolność wypowiedzi więc dodam jeszcze że c..j i k..s.RE: Wyruszyły w podróż życia
A. powiedziała : prawdę piszesz. zaściankowych ludzi boli swoboda moich wypowiedzi a podobno prawdziwa cnota krytyki się nie boi.RE: Wyruszyły w podróż życia
Po wulgarnych komentarzach i ich ocenach widać w jakim zaścianku żyjemy. Jak strasznie boli czyjaś wolność i swoboda, pomysł i odwaga by go realizować. Jak owsiki w doopie będą zachwycać się swojskim smrodkiem i tkwić w swoim wirtualnym świecie plując na każdego, kto ośmieli się inaczej mysleć, inaczej wierzyć, mieć inne cele. Nosa jeden z drugim nie wyściubił poza swoje sołectwo, ale chce być najmądrzejszy nie tylko w swojej wsi.Psy szczekają karawana idzie dalej.RE: Wyruszyły w podróż życia
Anty Dulska powiedziała : niech każdy żyje jak chce? przesada. nie chodzi o te dziewczyny ale o love parade w berlinie, o przymusowe burdele, o marsze sodomitów w warszawie ochraniane przez policję, o sekswyjazdy kobiet robiących jako celebrytki, o pederastę na stanowisku prezydenta miasta.oczywiście przemawia przeze mnie poczucie krzywdy, której doznaję. pederaści i lesby mają swoje legalne marsze a ja jestem nekrofilem i nikt nie chce mi dać legalnego ślubu z moimi ukochanymi zwłokami. za 20 lat jeszcze męczennikiem zostanę a jako prezydent na publiczne lizanie rowa z premierem rafalalą w sejmie się umówię. co komu do tego?