Sklep z alkoholem obok szkoły?
Gmina Wiązów od dłuższego czasu próbowała sprzedać prawie 20-arową działkę naprzeciwko szkoły w Wiązowie (tam stoi stary budynek i są ogródki). W ubiegłym roku dwa ogłoszone przetargi zakończyły się fiaskiem. Nie było chętnych. Gmina na początku bieżącego roku wystawiała działkę na sprzedaż w trybie rokowań. Ta forma różni się od przetargu m.in. tym, że kwota nabycia nieruchomości może zostać rozłożona na raty. Mimo to, nie zgłosił się żaden oferent. Pod koniec maja ogłoszono kolejne rokowania. Tym razem udało się sprzedać działkę. Cena za każdym razem była obniżana. W pierwszym przetargu z ubiegłego roku wynosiła 85 tys. zł. Ostatecznie nieruchomość sprzedano za ponad 76 tys. zł.
Czy gmina nie straciła?
Działka w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miała przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową (z możliwością lokalizacji usług zajmujących do 30%). Nowy właściciel po kilku miesiącach od zakupu zwrócił się do gminy o zmianę jej przeznaczenia z zabudowy mieszkaniowej wyłącznie na usługową. Na wrześniowej sesji Rady Miasta i Gminy Wiązów radni przyjęli uchwałę w tej sprawie. Wśród części mieszkańców miasta pojawiły się wątpliwości, czy gmina na takim rozwiązaniu nie będzie stratna. Działka usługowa jest bowiem bardziej atrakcyjna od mieszkaniowej i zwiększa jej wartość. Ponadto działkę pod usługi, w tym handel, bardzo łatwo jest sprzedać, mimo że jest droższa. Dlaczego gmina najpierw nie przekształciła nieruchomości na usługową, a dopiero później nie próbowała jej sprzedać za wyższą cenę? – Absolutnie nie uważam, żeby sprzedaż tej działki naraziła gminę na stratę. Jest wręcz przeciwnie – zaczyna Karolina Pawlak, rzecznik prasowy UMiG Wiązów. – Dziwi mnie skąd tyle negatywnych emocji związanych ze sprzedażą nieruchomości, która wielokrotnie była wystawiana na sprzedaż i nie było wokół niej zainteresowania. Cieszymy się, że wreszcie znaleźliśmy nabywcę. Zachęcamy do inwestowania w naszej gminie. Jesteśmy zadowoleni, że ten teren będzie zagospodarowany, uporządkowany i nabywca ma na niego jakiś pomysł. Jeśli chodzi o to, czy działka byłaby bardziej atrakcyjna, gdy sprzedalibyśmy ją jako usługową, to nie ma na to zasady. Mamy w ofercie również działki usługowe, które mają nawet lepszą lokalizację, a mimo to nie ma na nie zainteresowania – dodaje. Urzędniczka informuje, iż koszty związane z przekształceniem działki poniesie właściciel, a gmina zyska na sprzedaży. – Do gminy będzie wpływał większy podatek od nieruchomości i inne pochodne związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Interes gminy jest również zabezpieczony poprzez rentę planistyczną, według której możemy pobrać opłatę, gdyby właściciel chciał sprzedać nieruchomość po jej przekształceniu – tłumaczy Pawlak.
To może stwarzać zagrożenie…
Coraz częściej mówi się o tym, że nowy właściciel będzie chciał na terenie nieruchomości wybudować sklep. Po drugiej stronie ulicy (kilkadziesiąt metrów) znajduje się szkoła. Wyznaczenie minimalnej odległości sklepów z alkoholem od szkół czy obiektów kultu religijnego ustala rada. W gminie Wiązów na podstawie uchwały z września 2012r. odległość punktu sprzedaży napojów alkoholowych nie może być mniejsza niż 30 metrów m.in. od placówek oświatowych. Zapewne ta odległość zostałaby zachowana, gdyby na wspomnianej nieruchomości miał powstać sklep. W każdym momencie radni mogą jednak zmienić te odległości stosowną uchwałą. Trzeba także zwrócić uwagę na kwestie bezpieczeństwa. W wiązowskiej szkole nie ma sklepiku. Niewątpliwie uczniowie na przerwach korzystaliby z marketu przechodząc przez jezdnię. Co prawda w pobliżu znajduje się przejście dla pieszych, ale nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że przebiegająca w tym miejscu droga krajowa stwarza zagrożenie, gdyż część młodzieży nie zawsze korzysta z przejścia. Często na tym odcinku kontrole przeprowadza policja, gdyż prosty odcinek sprzyja przekraczaniu prędkości przez kierowców. Jak na ten problem zapatruje się magistrat? - Panie redaktorze, pana założenie jest błędne, ponieważ dzieci absolutnie nie mogą opuszczać terenu szkoły. Tak naprawdę nie wiemy czy w ogóle dojdzie do zmiany przeznaczenia tej nieruchomości. Właściciel wystąpił do gminy z wnioskiem o zmianę jej przeznaczenia, ale do tego jeszcze daleka droga. Procedura jest wieloetapowa. Na chwilę obecną można jedynie spekulować. Pragnę podkreślić, że w trakcie procedury będzie można doprecyzować rodzaj usług, jakie będą mogły być tam prowadzone, biorąc pod uwagę wnioski mieszkańców. Na pewno zadbamy, aby nie była to działalność uciążliwa – podkreśla Karolina Pawlak z UMiG Wiązów.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Agnieszka ma racje
Agnieszka ma całkowitą racje tak w domu był alkohol i właśnie częstowałem nim koleżanki z podstawówki zresztą kolegów rówieśników też. Nie chciałem okradać rodziców ale już w tedy w sklepie DO LAT 18 ALKOHOLU NIE SPRZEDAWANO :):):)RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
Mariusz powiedziała : rozumiem ze mowisz o swoim domu i swoim przykladzie. to ze alkohol jest w domu nie znaczy ze dziecko go wezmie. jest wychowanie i wychowywanie.RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
JA powiedziała : Bynajmniej. Przypadków nie ma w wykonaniu obecnego establishmentu. Myślę, że wszystko zostało ukartowane i jest z konsekwencją realizowane. Pytanie kto jest tym nabywcą i inwestorem. A propos inwestora w Strefie Ekonomicznej, gdzie podział się tamten inwestor i jak wjechać do Strefy albo wyjechać, gdzie obiecana droga?RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
amol powiedziała : No własnie ludzie budują tu domy i latami grzęzną w błocie, a tu jeszcze działka nie zabudowana a już ma drogę. Przypadek?RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
Karolina Pawlak nie uważa..... nic dziwnego, przecież jest rzecznikiem i ma dobrze sprzedawać pomysły burmistrza. Ja bym to zgłosił do prokuratury gdybym miał wątpliwości.W czym problem?
Dzieci robią to co widza w domu. jeśli byłby tam sklep to nie znaczy że młodzież będzie tam kupować alkohol. Pewniejsze jest to ze dziecko przyniesie alkohol rodziców do szkoły i skonsumuje w drodze powrotnej.Może wybudują tam meczet będzie poprawniej;)alkohol obok szkoły
Nie rozumiem co komu przeszkadza, ze będą sprzedawać alkohol, przecież dzieciom i młodzieży do lat 18 alkoholu według prawa NIE SPRZEDAJE się ,a i one też nie powinny mieć ochoty na niedozwolone trunki. Ale jak wiemy najlepiej smakuje zakazany owoc ,tak było od początku świata .Więc należy zabronić,a będziemy pewni ,że będą do tego lgnąc jak ćma do światła..drożdżówki
Co Wy się alkoholem przejmujecie? Gorzej! Tam będą sprzedawać DROŻDŻÓWKI!!!RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
biznes roku tylko dla kogo?RE: Sklep z alkoholem obok szkoły?
a nie jest to przypadkiem ta działka do której kładąc kostkę na parkingu od razu przygotowano podjazd?