Jak to z zamówieniami jest?

Odpowiedź otrzymana z wiązowskiego Ratusza jest niepełna

Funkcjonowanie tak złożonego organizmu, jakim jest gmina, wymaga stałego zaopatrywania jej w niezbędne materiały. Zgodnie z prawem, wykonawców lub dostawców wyłania się w trybie zapytania o cenę lub postępowania przetargowego. A jak to funkcjonuje w gminie Wiązów?
Zwróciliśmy się do burmistrza Wiązowa z prośbą o udostępnienie informacji dotyczących realizacji inwestycji zapisanych w budżecie na rok 2015. Oddzielnie zapytaliśmy wprost o stosowanie procedury zapytania o cenę. Chcieliśmy poinformować czytelników, jak często sięgano po te procedurę, kto był beneficjentem zamówienia i ile było takich przypadków. Interesowało nas również, ile pieniędzy z budżetu gminy wydatkowano w ten sposób.
Jeszcze w lutym otrzymaliśmy odpowiedź, ale dopiero dziś prezentujemy artykuł, który powstał w oparciu o otrzymane materiały. Powody zwłoki są dwa. Pierwszy to obszerność udzielonej odpowiedzi. Otrzymaliśmy 9 stron maszynopisu, gdzie opisanych było 48 zadań realizowanych w 2015 roku i dwustronicowy wykaz podmiotów gospodarczych (45 pozycji) ubiegających się o zamówienie w trybie zapytania o cenę. Po drugie, stan zdrowia nie pozwolił zająć się nadesłanymi materiałami wcześniej.
Zanim przejdziemy do meritum sprawy Czytelnikom należy się kilka słów wyjaśnienia, czym jest procedura przetargowa, a kiedy można korzystać z drogi zapytania o cenę. Ustawa o zamówieniach publicznych mówi, że jeżeli wartość zamówienia przekracza 30 tys. euro, to niezbędne jest ogłoszenie przetargu. Jeżeli nie, to można udzielić zamówienia z tzw. wolnej ręki lub pytając konkretnych wykonawców, czy dostawców, o cenę.
A więc do rzeczy. Na początek wykaz przesłany nam przez Magdalenę Bartosz, naczelnika Wydziału Budowlano-Sanitarnego, czyli lista 48 zadań realizowanych przez gminę. W czterech przypadkach zrezygnowano z planowanej inwestycji lub przesunięto realizację w czasie. Zamiast przyłącza gazowego, hydrantów i instalacji pionu wodnego, powstaną podłogi w czterech salach gimnazjum. Rada Sołecka Jaworowa zdecydowała, że zamiast placu zabaw i stołu betonowego przy świetlicy wiejskiej doposażona zostanie świetlica i ogrodzony zostanie staw p. poż. Budowę chodnika na ul. Polnej w Wiązowie przesunięto na 2016 rok, a modernizację świetlic wiejskich w Kurowie i Miechowicach Oławskich uzależniona została od ogłoszenia naboru na środki zewnętrzne. Realizacja pozostałych zadań, jak można wyczytać w przesłanym nam wykazie, albo została zakończona, albo trwa.

Zlecenie bez przetargu
Inaczej rzecz się ma z informacją podpisaną przez Karolinę Pawlak, inspektor ds. Promocji Gminy Wiązów. W obu przypadkach pytania kierowaliśmy do burmistrza Krochmalnego, a odpowiedzi otrzymaliśmy, jak się domyślamy, od wyznaczonych przez burmistrza pracowników urzędu. W przypadku odpowiedzi Karoliny Pawlak są one zdawkowe a miejscami wręcz niepełne. I tak np. w wykazie wykonawców pod pozycją 21 znajduje się wpis: Zakład Usługowo-Produkcyjny. Nic więcej. W przypadku informacji przesłanej przez Magdalenę Bartosz, obok nazwy zadania/inwestycji znajduje się informacja o wykonawcy w pełnym brzmieniu, i rzeczywisty koszt poniesiony przez gminę. W zestawieniu Karoliny Pawlak jest tylko lista. Tajemnicą urzędu gminy pozostaje, którzy wykonawcy wielokrotnie otrzymywali zlecenia w trybie zapytania o cenę, choć potwierdzenie tego faktu znajdujemy w przesłanym piśmie. Na pytanie, ile pieniędzy z budżetu gminy (w 2015 roku – red.) wydatkowano po wyłonieniu wykonawcy/dostawcy w drodze zapytania o cenę? Otrzymaliśmy odpowiedź, że „informacja dotycząca powyższego pytania wymaga szczegółowej kalkulacji, zostanie udzielona po sporządzeniu w ustawowym terminie”. No cóż, poczekamy, a przede wszystkim będziemy wyjaśniać, czym jest ów ustawowy termin.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego odnośnie zamówień publicznych otrzymaliśmy rzetelną informację, a w przypadku zapytania o cenę, niepełną, pozostawiamy czytelnikom.

specjalista pzp 8 lata 7 miesięcy

RE: Jak to z zamówieniami jest?

Otóż nie mam pojęcia jaki jest sposób zlecania robót w tym Urzędzie ale sam jestem urzędnikiem i wkurza mnie "wszechpolska" nagonka na wszelkiej maści urzędników. A moje wywody wzięły się z tego, że zauważyłem kilka nieścisłości w artykule, a nie żaby kogoś usprawiedliwiać . Jeśli jest inaczej, jeśli nie widzisz żadnych stwierdzeń niezgodnych z pzp - rzuć kamieniem pierwszy, audytorze... To, że powstają regulaminy określające sposób udzielania zamówień o wartości poniżej 30 tys. euro pośrednio wynika z przepisów ustawy o finansach publicznych (art. 44 ust. 3). Ale po co to piszesz audytorze? Przecież napisałem w swojej wcześniejszej wypowiedzi, że tryb z wolnej ręki można zastosować tylko w ściśle określonych przypadkach - art. 67 pzp. No chyba, że chciałeś/aś "zabłysnąć" znajomością przepisów. Co do sumowania wartości zamówienia na roboty budowlane, to UZP wydał opinię na ten temat i wg niej niekoniecznie musi być tak jak piszesz. Ale mniejsza o to... Co ma piernik do wiatraka??? W artykule jest wyraźnie: 48 zrealizowanych zadań. Nawet jeśli kilka było objętych jednym postępowaniem - to i tak niemało. A co ma do tego sposób ustalania wartości zamówienia??? Doprawdy... nie mam pojęcia.

x-z 8 lata 7 miesięcy

Do zamówień publicznych o wartości poniżej 30 tys. nie ma OBOWIAZKU stosowania ustawy, ale wiadomo że jeśli się chce uzyskać najlepszą ofertę to warto przetarg ogłosić, a jak się chce zlecić robotę kolesiowi to się robi tak aby nie ogłosić przetargu

audytor 8 lata 7 miesięcy

Faktycznie do zamówień o wartości poniżej 30 tys. euro ustawy pzp się nie stosuje. Jednak jest ale i to nie jedno. Mianowicie zamówienia o wartości poniżej 30 tys. euro są realizowane w oparciu o wewnętrzny regulamin, gdzie ustanawia się zasady i nie ma mowy o realizacji zamówienia o wartości np. 29 tys. euro z wolnej reki. Poza tym jest jeszcze drugie ale, czyli sprawa ustalania wartości i tzw dzielenia zamówienia. Wartość zamówienia mające podobny charakter sumuje się i tak roboty budowlane wykonywane w 5 świetlicach w świetle przepisów prawa zamówień publicznych i przepisów dot. finansów publicznych są jednym zamówieniem choć jest organizowane 5 przetargów. Wartość tych 5 przetargów się sumuje i prowadzi wszystkie 5 postępowań wg zasad obowiązujących dla zamówień o łącznej wartości, a więc przeważnie jako przetarg nieograniczony. Domyslam się że ów "specjalista pzp" swoje wywody wysnuł aby usprawiedliwić sposób zlecania tych robót stosowany w tym urzędzie, ale bądźmy rzetelni

Po pierwsze zapytanie o cenę to jeden z trybów udzielania zamówień publicznych, a zamówienia publiczne to umowy odpłatne zawierane między zamawiającym a wykonawcą. Więc ostatnie zdanie artykułu jest bez sensu. Po drugie jeśli szacunkowa wartość zamówienia NIE przekracza 30 tys. euro to do takiego zamówienia NIE STOSUJE się ustawy Prawo zamówień publicznych (art. 4 pkt 8 pzp)! Tryb z tzw. wolnej ręki lub zapytania o cenę można zastosować TYLKO w ściśle określonych przypadkach. Szczególnie ten pierwszy (art. 67 pzp). Poza tym chcę zwrócić uwagę na jedną sprawę... Piszecie, że będziecie czekać na informację, sprawdzać co oznacza "ustawowy termin" itd. Jak zwykle w kontaktach z urzędem (wszystko jedno który) to każdemu (nie tylko redaktorom) włącza się "tryb rozliczania" urzędników. Popatrzcie na siebie: dostaliście gotowe zestawienie z Urzędu. Ze względu na swoją "objętość" jego analiza i redagowanie artykułu, z którego i tak nic nie wynika zajęła Wam blisko 2 m-ce. Porównajcie to teraz z pracą tych "nierobów", "kawopijców" i "ciastkożerców" - urzędników: 48 postępowań o udzielenie zamówień publicznych w 2015r. Średnio to jest 2 postępowania miesięcznie... Dokumentacja postępowania (szczególnie tzw. SIWZ) to dokument często liczący kilkadziesiąt a nierzadko kilkaset stron! A wszystko wykonywane pod presją czasu podyktowaną ustawowymi terminami wynikającymi z ustawy Pzp.

aaa 8 lata 7 miesięcy

Na Polnej to najpierw należałoby zrobić drogę. Dla niezorientowany ch informacja : droga na Polnej to dywanik asfaltowy polozony na płytach drogowych. Treaz samochody się tam nie miną bo jest za wąsko. Co będzie jak zrobia chodnik?Wiecie, może lepiej będzie jak oni nic nie będą robić, przynajmniej nie wyrzucą kasy. Po wyborach przyjdzie NOWY BURMISTRZ to będzie robił

jajco 8 lata 7 miesięcy

Ta "szczegółowa kalkulacja" to dodanie najwyżej 48 pozycji, bo tyle było "inwestycji" Ciekawe ile czasu potrzebują na to wiązowscy urzędnicy

Oj ciekawski p. Redaktor. Mam nadzieje, że dopnie pan swego i wyciągnie z urzędu te informacje. Tak nawiasem, to dobrze byłoby je potem zweryfikować, bo w rzetelność tych danych wątpię.