Obecne miejsce targowiska w Wiązowie, które wywołało sporo szumu wśród handlarzy oraz kupców
Obecne miejsce targowiska w Wiązowie, które wywołało sporo szumu wśród handlarzy oraz kupców
Niedawno pisaliśmy o zmianie lokalizacji targowiska w Wiązowie. Postanowiliśmy powrócić do tematu i zapytać mieszkańców (potencjalnych klientów) i handlowców, co sądzą o tej zmianie.
Na początku zapytaliśmy mieszkańców. Zdania były podzielone. Według jednych, zmiana ta przyniesie straty i może doprowadzić do całkowitego zniknięcia targowiska w Wiązowie, co będzie dużą stratą zarówno dla mieszkańców, jak i handlarzy. Są też tacy, którzy ze zmiany są zadowoleni. - Uważam, że był to dobry pomysł. Dawniej stoiska rozproszone były po całym rynku, a samochody przeciskały się między przechodniami. Nie raz była sytuacja, że samochód zniszczył towar któregoś z kupców. Teraz nikomu to nie grozi. Myślę, że też sami mieszkańcy czują się bezpieczniej. Jestem zadowolona z takiego toku wydarzeń i mam nadzieje, że tak już pozostanie - mówi pani Kamila, stała klientka targowiska w Wiązowie.
Według pani Haliny z Kowalowa, która zawsze przyjeżdża na środowy targ, przeniesienie stoisk nie było pomysłem samego burmistrza. - Myślę, że mogła mieć na to wpływ planowana już na ten rok przebudowa. Niestety, nie uważam, że był to dobry pomysł, a i ludzie na tym stracą, tylko jeszcze to do nich nie dotarło. Burmistrz chciał dobrze, ale czy tak będzie?
O opinię na temat wprowadzonej zmiany zapytaliśmy także handlowców, którzy regularnie przyjeżdżają z towarem do Wiązowa. Niestety, żadna z zapytanych osób, nie chciała oficjalnie się wypowiedzieć, ponieważ w środowisku kupców każdy z każdym się zna i może być to tematem sporów wśród znajomych z branży. Mówią jednak, że nie był to dobry pomysł. - Ludzie nie zdają sobie sprawy w jaki sposób działa handel, dopóki się w niego nie wtajemniczą. Ciężko się handluje, gdy na placu panuje ścisk i nie ma możliwości wystawienia całego towaru. Jak dotąd, mieliśmy mało sprzyjające warunki pogodowe i towarzyszyło nam błoto, o którym w rynku nie było mowy. Na razie sprzyjało nam tylko to, że był to okres przedświąteczny. Po dzisiejszym handlu już widać, że na pewno odczujemy zmiany w portfelach. Niestety, dochody będą mniejsze - mówi jedna z handlarek.
Minusem nowego rozwiązania, jak podkreślają handlowcy, jest walka o miejsce, której wcześniej nie było. - Kiedyś miejsce było dla każdego, teraz trzeba przyjechać wcześniej – mówi handlujący przy „Wimarze” mężczyzna. - Nawet jeśli miejsce jest, to mamy świadomość, że w ubiegłym tygodniu zajął je inny handlarz i zazwyczaj takie miejsce pozostaje dla niego. Raczej nikt nikomu nie chce robić na złość. Dla mnie miejsca nie wystarczyło, ale może to być tylko i wyłącznie sprawa błota, które zrobiło się przez deszcz. Na szczęście, dostaliśmy pozwolenie, na handlowanie na placu przy „Wimarze”, więc może to i lepiej. Jesteśmy na widoku, a i każdy, kto idzie do sklepu, zawsze zajrzy, co u nas ciekawego.
Zdania na temat zmiany miejsca targowego są różne, ale wiele zapytanych osób zauważyło jeden pozytyw. Przeniesienie targowiska sprzyja kierowcom, którzy mają dużo więcej miejsca na wiązowskim rynku, aby zaparkować samochód. Może przynajmniej jeden problem zostanie na dobre rozwiązany?



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
wyborca
RE: Chcieli dobrze, wyszło jak zwykle...
Ania powiedziała :
Kibicujmy Panu Burmistrzowi , oby przygotowanie placu było szybkie .Jeśli handel ruszy w maju mieszkańcy gminy Wiązów szybko przyzwyczają się do tego , że plac przesunął się o kilkadziesiąt metrów a bezpieczeństwo w rynku ulegnie poprawie .Ale jeśli nie ruszy decyzja będzie oceniana jako przedwczesna i burmistrz zostanie zapamiętany jako ten , który zlikwidował targ w Wiązowie .
WYBORCA NIE JEST OD KIBICOWANIA, ALE OD ROZLICZANIA. Najpierw się przygotowuje miejsce a potem przenosi targowisko !!! To co zrobiono świadczy wyłącznie o skrajnym dyletanctwie włodarzy !!!

0
Gravatar
Ania
Dajmy szansę
Kibicujmy Panu Burmistrzowi , oby przygotowanie placu było szybkie .Jeśli handel ruszy w maju mieszkańcy gminy Wiązów szybko przyzwyczają się do tego , że plac przesunął się o kilkadziesiąt metrów a bezpieczeństwo w rynku ulegnie poprawie .Ale jeśli nie ruszy decyzja będzie oceniana jako przedwczesna i burmistrz zostanie zapamiętany jako ten , który zlikwidował targ w Wiązowie .
0
Gravatar
x-z
RE: Chcieli dobrze, wyszło jak zwykle...
Najpierw przenieśli targowisko, a teraz zaczęli remont tego placu. Czy w tym urzędzie jest choć jedna myśląca osoba?
0
Gravatar
Rabarbar
RE: Chcieli dobrze, wyszło jak zwykle...
Miejsce może i nie jest najszczęśliwsze ale przynajmniej nikt nie plącze się przed przejeżdżającym i przez rynek samochodami.
0

Przeczytaj także