Współorganizatorzy akcji pomocy dzieciom z SMA. Foto: organizatorzy
Koszt leczenia jednego dziecka to kilka milionów złotych. Można je uzbierać, dokładając swoją przysłowiową złotówkę do zebranych przez innych. Taki był pomysł na zbiórkę pieniędzy dla chorych na SMA.
Z medycznego punktu widzenia SMA to rdzeniowy zanik mięśni, kiedy z przyczyn genetycznych obumierają neurony w rdzeniu kręgowym. Choroba ma ciężki przebieg, a czasem prowadzi do śmierci dziecka. W Polsce jest grupa dzieci chorujących na SMA. Leczenie każdego z nich to koszt ok. 9 mln zł. Wielu rodzin nie stać na tak kosztowną kurację, dlatego organizowane są zbiórki pieniędzy, którym towarzyszą akcje charytatywne. - Postanowiliśmy pomóc chorym na SMA dzieciom tyle, ile możemy – usłyszeliśmy od organizatorów akcji.
Pierwszym krokiem organizatorów zbiórki, zarządu KGW Jaksin, było podzielenie się pomysłem z koleżankami z innych Kół Gospodyń Wiejskich w gminie Borów. Informacja dotarła również do KGW Czepielowice, powiat brzeski. Nikt nie odmówił, a nawet więcej, wszyscy poczuli się współodpowiedzialni za powodzenie zbiórki. Uzgodniono, że kulminacją akcji będzie spotkanie w szkole w Borowie. Panie oferowały domowe smakołyki, strażacy z OSP w Borku Strzelińskim prowadzili szkolenie z pierwszej pomocy a dwie animatorki przygotowały dla najmłodszych wiele ciekawych zajęć. Starsi mogli zagrać w piłkę lub odwiedzić ustawione na korytarzu kramy. Na mini-bazarku można było kupić biżuterię, książki, artykuły do domu, jakiś ciuch z second handu lub zagrać na loterii. Ustawiono również ściankę, na której można było zrobić sobie karnawałową fotkę, a Kasia Cicha prowadziła zajęcia fitness. Na ustawionych w korytarzu kramach można było kupić domowe wypieki pań z kół gospodyń wiejskich
Niewątpliwą atrakcją była prezentacja możliwości, jakie współczesna technika oferuje niepełnosprawnym. Wojciech Jopek z pasją opowiadał o swoim najnowszym projekcie, czyli bionicznej protezie ręki sterowanej... stopą. Jest to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce.
Szkołę w Borowie odwiedzili również wolontariusze Tosi Wiśniewskiej, jednego z dziesięciorga dzieci, dla których zbierano pieniądze.
W czasie trwania akcji zebrano 6939, 76 zł i nie koniec na tym. Trwają jeszcze aukcje internetowe, na których zebrano już 1400 zł. Więcej informacji na internetowej stronie Fundacji Siepomaga.pl. Równolegle ze zbiórką pieniędzy zbierano pluszowe przytulanki w ramach akcji Misie Ratownisie dla Fundacji Wsparcie 112. Do dzieci trafi kilkaset przytulanek. Odzew darczyńców wspierających zarówno chore na SMA dzieci, jak i na akcję przytulankową pozytywnie zaskoczył organizatorów, za co w ich imieniu serdecznie dziękujemy!
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że w zorganizowanie pomocy dzieciom z SMA włączyły się panie z Kół Gospodyń Wiejskich z Jaksina, Jelenina, Zielenic, Siemianowa, Brzezicy, Czepielowic i KGW „Brzowowianie”. Dobroczyńcami byli wszyscy uczestnicy spotkania w borowskiej szkole i licytujący internauci.


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także