Wędkarze z gminy Kondratowice alarmują, że nawet kilkanaście ton ryb skazanych jest na śnięcie. Wszystko przez małą ilość wody w stawie między Kondratowicami a Księginicami. Sprawę opisywaliśmy kilka tygodni temu. Ostatnio kontrolę przeprowadził Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Strzelinie.
Kilkanaście lat ciężkiej pracy Beaty i Tomasza z Komorowic sprawiło, że dziś ich ogród jest nie do poznania. Magiczny, z wieloma elementami kultury japońskiej zachwyca od samego wejścia. Niedługo ma zostać udostępniony szerszej publiczności.
Około siedemnastu uczniów z gminy Kondratowice zostało pozbawionych dojazdu do szkół. PKS Oława podjął decyzję o likwidacji jedynego połączenia w tym rejonie. Rodzice są zbulwersowani. – Syn będzie musiał dojeżdżać 10 km rowerem – martwi się jedna z matek.
Parafialny Zespół Caritas kolejny raz zorganizował dla mieszkańców dzień pełen atrakcji. Występy muzyczne, loteria fantowa, grill i zabawa taneczna to tylko niektóre z nich. Impreza ma bardzo szczytny cel. Zebrane środki przyczyniają się do pomocy najbardziej potrzebującym, starszym czy chorym osobom.
Wędkarze z gminy Kondratowice są oburzeni. W stawie, w którym łowią, jest miejscami kilkanaście centymetrów wody. Jeden z wędkarzy gołymi rękami wyciągnął ze zbiornika uwięzioną w mule dwudziestokilową tołpygę. Zginąć może nawet kilkanaście ton ryb.
Dziś pałac w Prusach lata swojej świetności ma za sobą. Patrząc na jego mury, na myśl przychodzą romantyczne ruiny zamków z XVIII i XIX wieku. Z tą różnicą, że tamte ruiny zawsze były ruinami. Nie budowano wtedy zamków, ale stawiano nowe ruiny, które wyglądały jak stare. W przypadku pałacu w Prusach było, inaczej. Jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku budowla nadawała się do zamieszkania.
Samorządy w Polsce coraz częściej wprowadzają wiele udogodnień dla swoich mieszkańców. Na pewno jednym z nich jest program komputerowy GEOSYSTEM. Na czym polega jego funkcjonalność? Zapytaliśmy o to wójta Kondratowic, Wojciecha Bochnaka.