Czy wójt obawia się o swoją przyszłość?

Jak tu piszecie że wójt zrobi wielką karierę to głosujcie za odwołaniem. Pójdzie w świat, będzie zarabiać krocie. Tylko zawistnicy trzymają go w Kondratowicach i uniemożliwiają mu rozwój. Może kiedyś zostanie premierem? A może prezydentem? Po co trzymać go w tej pipidówie? Trzeba zagłosować za jego odejściem bo on chyba nie ma odwagi zrobić światowej kariery. Trzeba mu pomóc.

spajker. powiedziała :

pytanie brzmi czy wójt obawia się o swoją przyszłość. mam przekonanie że się nie obawia bo jak przestanie być wójtem to zostanie etatowym członkiem zarządu powiatu, wiceprezesem klubu piłkarskiego dyrektorem pkp albo dyrektorem karetek pogotowia czyli grozi mu jedynie ewentualna konieczność dojazdu do pracy i grozi mu potrojenie wynagrodzenia. gdyby go fizycznie wywieźli na taczkach z kondratowic to też zrobią mu przysługe bo zamieszka w ładniejszym miejscu a o to naprawde nietrudno.

Wójt za wysoko nie skoczy. Jego best friend raczej się na niego wypnie gdy tylko przyjdzie do rozliczeń. Gracz nie może zajść za wysoko bo nie ma tak zwanego nosa do polityki. Nie zna się na ludziach. Może jest kochającym bratem, swate, szwagrem... i czymś tam jeszcze, ale polityk musi sobie umieć dobrać ludzi, którzy będą go umiejętnie wspierać. Tu tego nie ma. Posada wóta może mu być bardzo potrzebna. Nie wygląda na człowieka, który znajdzie łatwo pracę. Musi liczyć na znajomości. Tyle, że to on załatwia innym robotę. Żeby się wkupić do popapranego towarzystwa musi jeszcze sporo zapłacić. Gracz nie jest jakąś wielką szyszką. Ja myślę, że może się bać o przyszłość a nawet powinien się bać.

pytanie brzmi czy wójt obawia się o swoją przyszłość. mam przekonanie że się nie obawia bo jak przestanie być wójtem to zostanie etatowym członkiem zarządu powiatu, wiceprezesem klubu piłkarskiego dyrektorem pkp albo dyrektorem karetek pogotowia czyli grozi mu jedynie ewentualna konieczność dojazdu do pracy i grozi mu potrojenie wynagrodzenia. gdyby go fizycznie wywieźli na taczkach z kondratowic to też zrobią mu przysługe bo zamieszka w ładniejszym miejscu a o to naprawde nietrudno.

Panie M. K. myślę że Sąd nie będzie się pytał ile pan wypił ale na pewno zapyta dlaczego obraża innych

Może wójt się nie boi ale to co robi pokazuje że może jednak trochę dłużej chce posiedzieć w Kondratowicach. Dlaczego? Bo gmina jest bogata. Ma parę dobrze prosperujących zakładów dających niezłą kasę do budżetu. Dlaczego nie ma kasy? Bo od lat wyprowadza się stą kasę na kampanie wybocze pewnej partii. Tak robił poprzednik i tak robi następca. Kupują sobie za to miesca w tejże partii. Sprawa gruba więc im dużej grzeje ławę Gracz tym łatwiej ukrywać dowody. Najlepiej gdyby po Graczu przyszedł ktoś tej samej orientacji politycznej i dalej ukrywał. Gracz chce dalej być wótem. Daje księdzu bo ludzie w Kondratowicach raczej by nie przełknęli kasy dla lgbt a przecież opcja Gracza wspiera to wielce niszczone i upokarzane lgbt. A kto tak niszczy tęczowych? Kościół czyli wróg i katolicy. A w Kondratowicach więcej katolików niż tęczowych. Gracz więc daje na parafię choć wszędzie piszczy że kasy mu brak. Czyli mydli oczy wyborców. Mówi że bezpartyjny bo się boi przyznać do towarzyszy spod znaku tęczy i młota. Dlaczego on to robi skoro kop wyźej jest mu pisany? Bo trzeba tu jeszcze trochę kasy zgarnąć i poukrywać prawdę. Bo prokurat i sąd to miałby co robić ale przy odkrywaniu prawdy o tym co z kasą robili dwaj ostatni wójtowie spod znaku tęczy i ich zaufane pracownice. Nepotyzm nie wiem czy jest karalny ale machlojki z kasą na pewno.