Radny Eugeniusz Chrzan pytał o trafność programów dla bezrobotnychChoć tematem przewodnim minionej sesji Rady Powiatu Strzelińskiego była głównie sytuacja SCM, poruszone zostały także inne kwestie. Szerzej omówiona została aktualna sytuacja na lokalnym rynku pracy.

Aktualną sytuację na rynku pracy przedstawiła, w formie bogatej w statystyczne informacje prezentacji, pełniąca obowiązki dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelinie Iwona Engel.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w PUP na koniec grudnia 2014 roku wynosiła 2250 osób i była o ok. 16% niższa niż w roku 2013. Stopa bezrobocia ukształtowała się w powiecie na poziomie 15,6% (cały kraj – 11,5%, woj. dolnośląskie – 10,6%). Na przestrzeni kolejnych miesięcy roku 2104 stopa bezrobocia ulegała zmniejszeniu (w styczniu 2014 wynosiła 19,1%). Spadek dotyczy mieszkańców wszystkich gmin powiatu strzelińskiego. W roku 2014 zwiększyła się liczba osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy (w stosunku do innych wyłączeń z ewidencji bezrobotnych).
Wśród zarejestrowanych 47,7% stanowią kobiety (najmniej jest ich w gminie Przeworno – 44%, najwięcej w gminie Kondratowice - 53%), a 67% to mieszkańcy wsi. Największą grupę (87%) tworzą osoby znajdujące się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Wśród nich 60% nie ma wykształcenia średniego, 55% jest długotrwale bezrobotnych (zarejestrowani przez co najmniej 12 miesięcy w ciągu ostatnich 24), 32% to osoby powyżej 50. roku życia, 15% młodzież do 25 lat.
Największy procent wśród zarejestrowanych stanowią osoby z 1 - 5 letnim stażem pracy – 23%.
Najlepsza sytuacja na rynku pracy (z 13,2% stopą bezrobocia w powiecie, 10,2% w województwie i 9,5% w kraju) występowała w 2008 roku. Stosunek bezrobocia w powiecie do bezrobocia w województwie jest praktycznie stały – różnica ok 5%.
Z roku na rok do urzędu wpływa coraz więcej ofert pracy. W 2014 roku wpłynęło ich 1448, z czego 858 stanowią oferty niesubsydiowane (pracodawca nie otrzymuje dofinansowania z PUP), a ich stosunek do ofert subsydiowanych znacząco wzrasta.
Pośrednictwo pracy realizowane było w formie indywidualnych spotkań z bezrobotnymi, giełd pracy (w 2104 18 giełd dla 12 pracodawców), spotkań rekrutacyjno-informacyjnych z pracodawcami oraz targów pracy.
Najliczniejszą grupę ofert pracy zgłaszanych do PUP stanowią oferty dla tzw. pracownika produkcji, w drugiej kolejności dla magazyniera, w trzeciej dla technika prac biurowych.
Łączna kwota środków przeznaczonych na aktywizację bezrobotnych wyniosła w 2104 roku prawie 5,4 mln zł. Przełożyło się to na zwiększenie liczby osób zaktywizowanych (z 683 osób w 2013 na 762 osoby w 2014). 45% środków zostało przeznaczonych na dofinansowanie staży, 17% na dotacje, a 16% na wyposażenie stanowiska pracy.Aktualną sytuację na rynku pracy przedstawiła p.o. dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelinie Iwona Engel
W ramach podjętych działań efektywność zatrudnieniowa ukształtowała się na poziomie 76%.
Praca PUP jest rozliczna na podstawie osiągniętego wyniku efektywności, który ostatecznie wyznaczony będzie w czerwcu, po wyliczeniach ministerstwa. W 2013 roku powiat strzeliński był na 22 miejscu (na 340 powiatów w kraju), co jest niemałą zasługą współpracujących z PUP pracodawców. Dodatkową informacją jest fakt, iż koszty ponoszone w związku z zatrudnieniem przypadające na 1 bezrobotnego należą w powiecie strzelińskim do najniższych w Polsce (powiat strzeliński – 7,5 tys zł, średnia krajowa 11,11 tys. zł; dane za 2013 rok).
- Programy, które realizujemy, staramy się kierować do osób aktywnych – mówiła Iwona Engel.
- Staramy się także wyciągać rękę do osób, które nie chcą korzystać z naszej pomocy, ale mimo wszystko widnieją w rejestrze. Czekają tylko na to, aby uzyskać świadczenie z GOPS. Te osoby zawyżają stopę bezrobocia. Po sklasyfikowaniu zarejestrowanych w urzędzie w 2014 roku, okazało się, że prawie 40 osób niczego od nas nie chce. Do takich osób nie możemy kierować żadnych aktywnych form pomocy związanych z wydatkowaniem środków pieniężnych. Wymagana jest zmiana mentalna i nastawienie bezrobotnego. W tym celu wdrażamy w naszym urzędzie nowatorski program integracyjny, dający wsparcie takim osobom.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
ja
RE: „Około 40 osób niczego od nas nie chce”
Nawet bezrobotni wiedzą,że do tego urzędu nie ma po co chodzić. Zlikwidować Urząd Pracy a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyc dla małych firm na kredyty na rozwój
0
Gravatar
spajker
RE: „Około 40 osób niczego od nas nie chce”
bezrobotny to jest osoba, która szuka pracy ale nie może jej znaleźć. nie jest bezrobotnym bogata żona biznesmena, która nie potrzebuje pracować, nie jest bezrobotnym nurek smietnikowy, któremu dobrze pod mostem, nie jest bezrobotnym osoba, która wybrzydza w ofertach i czeka na złoty strzał życia ( np na budowę centrali amazon pod jej blokiem).statystyki urzędów pracy są nierzetelne, brakuje w nich osób poszukujących pracy i niezarejestrowa nych w urzędzie ale są tam w nadmiarze zarejestrowane lewusy, którym pracować i uczyć się nie chce.
0

Przeczytaj także