Dorota Put z Dyplomem Roku

Mieszkanka Białego Kościoła Dorota Put podczas święta wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego została wyróżniona za Najlepszy Dyplom Roku. Nagroda przyznawana jest przez urząd marszałkowski województwa dolnośląskiego. O czym była praca mieszkanki naszego regionu?
Dorota Put od dziesięciu lat jest mieszkanką Białego Kościoła. Z tym miejscem jest związana również rodzinnie i zawodowo, ponieważ prowadzi punkt apteczny w tej miejscowości. Jest także radną powiatu strzelińskiego. - Zawsze kochałam wszelkiego rodzaju aktywność fizyczną, co zostało wpojone mi w domu rodzinnym, począwszy od górskich wędrówek, długodystansowych biegów, jazdy na rowerze czy pływania. Dzięki mojemu mężowi, który dostrzegł w mojej skromnej osobie jakiś nieznany mi potencjał instruktorski, zaczęła się moja przygoda z rekreacją, a potem ze sportem – mówi Dorota Put.

Najstarsza studentka na roku
Po ukończeniu szkoleń z zakresu fitnessu, fitnessu w wodzie, pływania, czy w końcu aqua-treningu, Dorota Put zdecydowała się podjąć studia na wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego na kierunku Sport, w specjalizacji „Trener przygotowania motorycznego”. – W tym miejscu dodam, że byłam najstarszą studentką na roku. Starszą nawet od niektórych wykładowców. Mimo to, nigdy nie odpuściłam żadnego treningu związanego ze studiami, niejednokrotnie bardzo wymagającego fizycznie i psychicznie – mówi z uśmiechem Dorota Put. To właśnie w ramach studiów napisała pracę „Wpływ lęku przed wodą na efektywność ćwiczeń w aqua-aerobiku”, która została nagrodzona Najlepszym Dyplomem Roku. Podczas uroczystej gali mieszkanka Białego Kościoła odebrała nagrodę od wicemarszałka województwa dolnośląskiego Marcina Krzyżanowskiego. Jedynie dwie pracy zostały wyróżnione podczas święta AWF. - Absolutnie nigdy nie spodziewałam się takiego ogromnego wyróżnienia. Spodziewał się go raczej mój zawsze wspierający mąż oraz niezastąpiony Jerzy Stęślicki, najlepszy specjalista od obliczeń statystycznych, któremu bardzo dziękuję za wszystko – mówi Dorota Put, dla której nagroda była zaskoczeniem.{jcomments off}
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".

spajker. 4 lat 9 miesięcy

RE: Dorota Put z Dyplomem Roku

Czerwony Pająk powiedziała :

spajker. powiedziała :
Czerwony Pająk powiedziała :
Aby kogoś krytykować trzeba najpierw coś samemu w życiu zrobić lub osiągnąć, a ty "ciołku zbożowy" czym możesz się pochwalić poza sianiem jadu. Dla ciebie wszyscy, którzy coś w życiu osiągnęli lub coś ciekawego zrobili są albo tacy albo sracy. Widać, że mama cię nie przytulała, a tato bił po główce zamiast po tyłku. I tu mi jest ciebie żal. Jesteś biednym człowiekiem, zapewne z tępo rozanieloną buźką, jesteś kimś kto swoimi marnymi tekstami obraża ludzi i czerpie z tego przyjemność. Jara cie to, że ktoś się denerwuje i zapewne z tego tytułu masz kisiel w majtach. No cóż, różne są zboczenia, a że zboczenie to nic innego jak odchylenie od normy, to mogę ci tylko współczuć. Na koniec poproszę cię o jedno, postaraj się kiedyś o jakiś pozytywny tekst o czymkolwiek, zrób przyjemność komuś, a nie jak do tej pory tylko sobie. No chyba, ze nie potrafisz. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. mgr Czerwony Pająk :-)
zapodaję pozytywny tekst. osiągnąłęm w życiu więcej aniżeli cały powiatowy pzpr od 1945 do 2020. serio. takie doświadczenie pozwala mi w mig rozgryzać sprawy np dymania kolejnej miernoty na kolejnego kacyka. swoje oceny opieram na faktach. pan marcin k syn komuchów jest profesorem na uniwersytecie w kopenhadze. anna k to tłumacz przysięgły chyba 8miu języków, potomek komuchów.jakoś o tym cicho. magister od zośki i magister od fikołków są przez media przerabiani w ludzi niezwykłych a to tylko zwykli pospolici przeciętni ludzie, którym pzprowska pajęczyna grunt pod posady urabia. w tej szkole fikołków dziekanem jest mistrz sportów walki ze strzelina- tadziu stefaniak w stopniu doktora. o nim jakoś cicho no ale o panu prezesie put z aquaparku to już w wall street journal będą pisać.
Ha ha haaaa, dobre. Pozytywów co nie miara, a sukcesów jeszcze więcej. Naprawdę jesteś wielki, jeszcze trochę, a zacznę Cię cytować. Pozdrawiam, mgr Czerwony Pająk, potomek chłopo- robotnika, nie pzpr-owca.

no chłopie i robotniku. rozumiem twój rechot bo dokonania partii i osobników robotniczo-chłopskich są nijakie i łatwo je pokonać. sukcesów mam tyle że twój chłopski rozum tego nie ogarnie a moją intencją nie jest wywyższanie siebie ale wskazywanie hipokryzji fałszu malości korupcji i głupoty. możesz łąpać muchy a nie mnie pająku.

Czerwony Pająk 4 lat 9 miesięcy

spajker. powiedziała :

Czerwony Pająk powiedziała :
Aby kogoś krytykować trzeba najpierw coś samemu w życiu zrobić lub osiągnąć, a ty "ciołku zbożowy" czym możesz się pochwalić poza sianiem jadu. Dla ciebie wszyscy, którzy coś w życiu osiągnęli lub coś ciekawego zrobili są albo tacy albo sracy. Widać, że mama cię nie przytulała, a tato bił po główce zamiast po tyłku. I tu mi jest ciebie żal. Jesteś biednym człowiekiem, zapewne z tępo rozanieloną buźką, jesteś kimś kto swoimi marnymi tekstami obraża ludzi i czerpie z tego przyjemność. Jara cie to, że ktoś się denerwuje i zapewne z tego tytułu masz kisiel w majtach. No cóż, różne są zboczenia, a że zboczenie to nic innego jak odchylenie od normy, to mogę ci tylko współczuć. Na koniec poproszę cię o jedno, postaraj się kiedyś o jakiś pozytywny tekst o czymkolwiek, zrób przyjemność komuś, a nie jak do tej pory tylko sobie. No chyba, ze nie potrafisz. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. mgr Czerwony Pająk :-)
zapodaję pozytywny tekst. osiągnąłęm w życiu więcej aniżeli cały powiatowy pzpr od 1945 do 2020. serio. takie doświadczenie pozwala mi w mig rozgryzać sprawy np dymania kolejnej miernoty na kolejnego kacyka. swoje oceny opieram na faktach. pan marcin k syn komuchów jest profesorem na uniwersytecie w kopenhadze. anna k to tłumacz przysięgły chyba 8miu języków, potomek komuchów.jakoś o tym cicho. magister od zośki i magister od fikołków są przez media przerabiani w ludzi niezwykłych a to tylko zwykli pospolici przeciętni ludzie, którym pzprowska pajęczyna grunt pod posady urabia. w tej szkole fikołków dziekanem jest mistrz sportów walki ze strzelina- tadziu stefaniak w stopniu doktora. o nim jakoś cicho no ale o panu prezesie put z aquaparku to już w wall street journal będą pisać.

Ha ha haaaa, dobre. Pozytywów co nie miara, a sukcesów jeszcze więcej. Naprawdę jesteś wielki, jeszcze trochę, a zacznę Cię cytować. Dziwne, że Duda nie wziął Cię do swojego sztabu wyborczego, ja zrobiłbym to na jego miejscu, prezydentura murowana. Pozdrawiam, mgr Czerwony Pająk, potomek chłopo- robotnika, nie pzpr-owca.

Aby kogoś krytykować trzeba najpierw coś samemu w życiu zrobić lub osiągnąć, a ty "ciołku zbożowy" czym możesz się pochwalić poza sianiem jadu. Dla ciebie wszyscy, którzy coś w życiu osiągnęli lub coś ciekawego zrobili są albo tacy albo sracy. Widać, że mama cię nie przytulała, a tato bił po główce zamiast po tyłku. I tu mi jest ciebie żal. Jesteś biednym człowiekiem, zapewne z tępo rozanieloną buźką, jesteś kimś kto swoimi marnymi tekstami obraża ludzi i czerpie z tego przyjemność. Jara cie to, że ktoś się denerwuje i zapewne z tego tytułu masz kisiel w majtach. No cóż, różne są zboczenia, a że zboczenie to nic innego jak odchylenie od normy, to mogę ci tylko współczuć. Na koniec poproszę cię o jedno, postaraj się kiedyś o jakiś pozytywny tekst o czymkolwiek, zrób przyjemność komuś, a nie jak do tej pory tylko sobie. No chyba, ze nie potrafisz. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. mgr Czerwony Pająk :-)

zapodaję pozytywny tekst. osiągnąłęm w życiu więcej aniżeli cały powiatowy pzpr od 1945 do 2020. serio. takie doświadczenie pozwala mi w mig rozgryzać sprawy np dymania kolejnej miernoty na kolejnego kacyka. swoje oceny opieram na faktach. pan marcin k syn komuchów jest profesorem na uniwersytecie w kopenhadze. anna k to tłumacz przysięgły chyba 8miu języków, potomek komuchów.jakoś o tym cicho. magister od zośki i magister od fikołków są przez media przerabiani w ludzi niezwykłych a to tylko zwykli pospolici przeciętni ludzie, którym pzprowska pajęczyna grunt pod posady urabia. w tej szkole fikołków dziekanem jest mistrz sportów walki ze strzelina- tadziu stefaniak w stopniu doktora. o nim jakoś cicho no ale o panu prezesie put z aquaparku to już w wall street journal będą pisać.

Do spajkera

67m2 4 lat 9 miesięcy

Gratulacje

Gratuluję sukcesu. Determinacja oraz wytrwała i systematyczna praca przynosi efekty.

zauważam ciekawe zjawisko. nazwisko put od 60 lat kojarzy mi się z PZPR czyli z grupą trzymającą władzę ( vide poseł łużna od 1978 roku poseł sołtys itd aż sama zrezygnowała po 40 latach dzierżenia władzy.) nazwisko put to albo działacz PZPR z lat 80tych albo dyrektoe szkoszły alb prezesik aquaparku albo jakiś dobry dyplom. nie ma ju z w strzelinie innego nazwiska ni z put, niż pawnuk ( papa 1szy sekretarz PZPR, burmistrz córka burmistrz przez x kadencji a i sąsiedzi i aktywiści PZPR mają stanowiska). rewolucja robotniczo-chłopska miała raz na zawsze zmieść monarchie i dziedziczenie przywilejów tupu czartoryski potocki radziwiłł czy inny. obserwuję jednak że w miejsce dawnych monarchów wskoczyli chłopi z pgr i budują nowe monarchie ze świtą wyjętą z pgr.w strzelinie nigdy nie było dobrych absolwentów typu prezes pko bp i innych , jest jednak pierwszy magister z pgr , magister od fikołków ale magister.pzpr w strzelinie trzyma się dobrze , kult pgr trzyma się dobrze. jak któryś dobrze przebiera nogami to ma medale w zośce albo w fikołkach. rolnicza szkoła w ludowie to kuźnia noblistów.propaganda zrobiła z kaprala hitlera fuhrerem. bezczynność zrobiła z pgra burmistrza. żarłoczna na władzę pieniądz i na przywileje monarchia pgr pzpr dyplomem od fikołków dowodzi swojej intelektualnej prowieniencji.