Cenne punkty dla juniorów
W sobotę, 7 listopada, Lider Borów po raz pierwszy bronił czołowej pozycji w klasie okręgowej juniorów starszych. Podopieczni Waldemara Werby podejmowali Plon Gądkowice. To był wyrównany pojedynek, ale więcej okazji podbramkowych stworzyli sobie gospodarze. Po pierwszej części Lider prowadził 1:0, a jedynego gola zdobył niezawodny Mateusz Maciejewski. Duży udział przy bramce miał także Tomasz Gawlas. Po zmianie stron kibice nadal oglądali wyrównane zawody. Rezultat zdołał podwyższyć Bartłomiej Żach, który dobił strzał Jakuba Pietrzaka. Wydawało się, że Lider kontroluje przebieg gry i spokojnie dopisze trzy punkty na swoje konto. Plon nie zamierzał tanio sprzedać skóry i ruszył do odważniejszych ataków. Efektem tego był gol kontaktowy. Serca kibiców z Borowa mocniej zadrżały w 85. minucie, kiedy arbiter odgwizdał rzut karny dla gości. Na szczęście, piłkarz z Gądkowic posłał piłkę nad poprzeczką. To już czwarty mecz z rzędu, w którym Lider nie traci bramki z jedenastu metrów. W trzech wcześniejszych pojedynkach jedenastki bronił golkiper Adam Brzezicki. Ostatecznie Lider zwyciężył 2:1,a goście od 58. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Szymanowskiego. Podopieczni Waldemara Werby utrzymali pierwszą pozycję i mają na swoim koncie 30 punktów. Dwa oczka mniej wywalczył wicelider z Goszczy. Do końca rundy pozostały dwa mecze, a Lider jest najbliżej mistrzostwa jesieni.
„Łyknęli” Piasta
W sobotę mecz na własnym stadionie rozegrali także juniorzy starsi Strzelinianki. Podopieczni Mariusza Błachańca podejmowali Piasta Żmigród, który w tabeli zajmuje trzecią pozycję. Pojedynek toczył się w trudnych, deszczowych warunkach. W strzelińskim zespole wystąpili zawodnicy, którzy mają za sobą występy w seniorskiej kadrze Kamil Baran oraz Konrad Kowalczyk. Obaj od pierwszych minut sprawiali wiele problemów defensorom ze Żmigrodu. W pierwszej części nielicznie zgromadzeni kibice obejrzeli jednego gola. Dokładnym prostopadłym podaniem popisał się Jakub Stanisławski, a Kamil Baran minął golkipera i wpakował futbolówkę do pustej bramki. Po zmianie stron nadal podopieczni Mariusza Błachańca dyktowali warunki gry. Dobrych okazji podbramkowych nie wykorzystali jednak Kamil Baran i napastnik Konrad Kowalczyk. Na kolejnego gola gospodarze czekali do 80. minuty, kiedy Jakub Stanisławski z rzutu wolnego wrzucił piłkę „za kołnierz” bramkarza Piasta. Żmigród stać było jedynie na trafienie honorowe w doliczonym czasie gry. Strzelinianka sprawiła niespodziankę i pokonała faworyzowanego rywala 2:1. Piłkarze ze Strzelina zajmują czwarte miejsce w tabeli z 22 punktami.
Pechowa siódemka
Dzień później, 8 listopada, juniorzy młodsi w Środzie Śląskiej rywalizowali z tamtejszą Polonią. Gospodarze szybko objęli dwubramkową przewagę. Gola kontaktowego strzelił napastnik Tobiasz Kurowski, który dobił strzał Sebastiana Pawlaka. Młody obrońca trafił w poprzeczkę, a Kurowski dopełnił formalności. Niestety, ostatnie słowo w pierwszej części należało do Polonii, która po 45 minutach prowadziła zasłużenie 3:1. Druga częśćj to już dominacja zawodników ze Środy Śląskiej, którzy wygrali ostatecznie 7:2. Drugie honorowe trafienie dla Strzelinianki zdobył Konrad Wojewoda. Rywale byli zdecydowanie lepsi, zwłaszcza pod względem umiejętności technicznych. Mecz juniorów młodszych Lidera Borów został przełożony na 18 listopada. Liderem tabeli jest Śląsk Wrocław, który wywalczył 32 punkty. Strzelinianka ma na swoim koncie jedenaście punktów i jest jedenasta. Tabelę zamyka Lider Borów.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.