Michał Masłowski w Piaście Gliwice
Michał Masłowski jest obecnie najbardziej znanym wychowankiem Strzelinianki Strzelin. Zawodnik ma już za sobą występy w seniorskiej reprezentacji Polski. Popularny Masełko ostatnio reprezentował Legię Warszawa. Masłowski trafił do Legii w zimowym okienku sezonu 2014/2015. Wiosną wystąpił w 18 spotkaniach, w których trafił do bramki tylko raz. W następnym sezonie nie było lepiej. Zawodnik rozegrał zaledwie 15 meczów w pierwszym zespole i nie zdobył żadnej bramki. Ponadto Masłowski stracił większość rundy jesiennej z powodu poważnego urazu pleców. Ostatnio pojawiały się spekulacje na temat jego przyszłości w klubie. Początkowo zawodnik łączony był ze Śląskiem Wrocław, ale nie pojawiły się żadne konkrety, dlatego negocjacje utknęły w martwym punkcie. Później Masłowski przymierzany był do Korony Kielce. Piłkarz przepracował z warszawskim zespołem okres przygotowawczy na obozach w Warce i austriackim Neustift im Stubaital. Teraz dołączy do drugiej drużyny polskiej Ekstraklasy, Piasta Gliwice. Michał szybko będzie miał okazję na debiut, ponieważ Piast zagra w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Zmierzy się on ze zwycięzcą pary IFK Göteborg – Llandudno F.C. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Szwedów aż 5:0. Masłowski w Gliwicach ma zastąpić Kamila Vacka. Wciąż jednak nie wiadomo, gdzie będzie grał czeski pomocnik. Piast wykupił zawodnika ze Sparty, ale Vacek od kilku tygodni trenuje indywidualnie i pożegnał się z kolegami z zespołu.
W czwartek, 7 lipca Michał wystąpił w pierwszym składzie Legii Warszawa w meczu u Superpuchar Polski. Niestety jego zespół przegrał 4:1 z Lechem Poznań. Michał Masłowski w drugiej połowie spotkania z Lechem Poznań doznał kontuzji. To efekt ostrego wejścia Łukasza Trałki, za które kapitan „Kolejorza” obejrzał tylko żółtą kartkę. Masło został zniesiony na noszach, ale po interwencji lekarzy wrócił na boisko. Po kilku minutach okazało się, że pomocnik nie może kontynuować gry i w 56. minucie został zastąpiony na placu gry przez Stojana Vranjesa. Masłowski prosto z boiska poszedł razem z lekarzem do szatni. Warto odnotować, że zawodnik schodził z opatrunkiem w okolicach prawego kolana.
Michał Masłowski w meczu o Superpuchar Polski
Justa 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij