Reprezentowała Polskę

Ostatni start w tym roku zanotowała Patrycja Zawistowska ze Strzelina. Na zawodach kulturystycznych w czeskim Rakovniku zajęła wysokie 4 miejsce. Jakie ma plany na przyszłość?
Podczas międzynarodowych zawodów w kulturystyce w czeskim Rakovniku zajęłaś wysokie 4 miejsce. Gratulacje! Czy jesteś zadowolona z wyniku? Czym różnił się ten start od poprzednich?
- 6 maja miałam zaszczyt reprezentować Polskę na Międzynarodowych Zawodach Sylwetkowych w Czechach. Główne różnice pomiędzy tym startem a poprzednimi dotyczyły prezentacji sylwetki. Komendy wydawane były w języku czeskim, a kolejność póz obowiązkowych była inna, co wywołało dodatkowy stres. Podczas zawodów w Rakovniku kryteria startu zostały precyzyjnie dobrane. Zawodniczki były podzielone według kategorii wzrostowych: poniżej 164cm, do 168cm (moja kategoria), powyżej 168cm. Prezentacja na scenie oceniana natomiast była przez panel sędziów międzynarodowych. Ze względu na to, że był to już mój trzeci start w tym sezonie, organizm wygenerował dużo większe zmęczenie. Po pierwszym występie, który zakwalifikował mnie do finału, czas oczekiwania na kolejne wyjście wynosił 6 godzin. To sporo, biorąc pod uwagę, że posiłek i wodę zawodnik spożywa dopiero po zakończeniu ostatniej prezentacji. Podczas występu nasiliły się również skurcze. Momentami ciężko było mi zapanować nad przyjęciem prawidłowej pozy. Zdawałam sobie jednak sprawę, że to prawdopodobnie ostatni start w tym sezonie i zaciskając zęby walczyłam do końca starając się o jak najlepszą prezentację wypracowanej formy. W finale po wystąpieniu indywidualnym zajęłam 4. miejsce. Jestem w pełni usatysfakcjonowana zarówno wynikiem jak i formą, którą udało mi się przygotować. Ten start uświadomił mi, jak wielki progres wykonałam. Porównując zdjęcia z poprzednich zawodów, forma była zdecydowanie najlepsza.

To już Twój ostatni występ w tym roku. Jakie masz plany na przyszły?
- Rozważałam jeszcze jeden start w tym sezonie, natomiast po starcie w czeskim Rakovniku, wraz z moim trenerem prowadzącym Bartoszem Guranem, podjęliśmy decyzję o regeneracji. Zajęcie 4. miejsca pozwala mi z dumą zamknąć okres startowy w tym roku. Co dalej? Na chwilę obecną mocno skupiam się na studiach , obronie pracy magisterskiej i dalszym rozwoju. Przygotowanie do zawodów i sam start mocno wpłynął na moje życie zawodowe. Coraz więcej ludzi wykazuje zainteresowanie i chęć podjęcia współpracy. Większa ilość czasu pozwala mi w pełni skoncentrować się na propozycjach, które dostaję. Poza pracą trenera personalnego współpracuję również z kateringiem dietetycznym, a także siłownią dla dzieci, gdzie trenuję najmłodszych podopiecznych.
Jakie mam plany na przyszły rok? Na chwilę obecną staram się o podtrzymanie formy do wakacji. Forma widoczna na zdjęciu, to forma na jeden dzień w roku, na dzień startu, na co dzień natomiast ciało wygląda zupełnie inaczej. Okres regeneracji związany jest z mniejszą ilością jednostek treningowych, treningi natomiast uwzględniają już przygotowanie ciała na kolejny rok. W 2018 roku chciałabym wziąć udział w mistrzostwach Polski, co wiąże się z rozpoczęciem etapu budowania masy mięśniowej w okolicach września/października, a następnie przejście na okres redukcji.
Gorąco zachęcam do odwiedzenia mojej strony: Patrycja Zawistowska - Trener Personalny (Facebook), gdzie staram się udowodnić, że dieta nie musi być karą, nie musi być nudna.
Jeżeli masz cel, a nie masz pomysłu jak go zrealizować, chętnie pomogę. Największą nagrodą w pracy trenera personalnego jest sukces podopiecznego, świadomość tego, że dzięki mojej wiedzy, doświadczeniu i pełnemu zaangażowania, jestem w stanie wywołać z w czyimś życiu zmiany na lepsze.

Dziękuję za rozmowę.
Marek Rychlica

beryl 7 lata 6 miesięcy

RE: Reprezentowała Polskę

NO i jak tu się przytulić ???

spajker 7 lata 6 miesięcy

ładna dziewczyna uparła się że chce wyglądać jak gladiator i w wyglądzie gladiatora ma już czołowe miejsce na świecie. istnieje logika i damska logika. za jedną nadążąm za drugą już nie nadążam.