Czego potrzebuje sportowa społeczność Strzelina?

Co należy zrobić, aby ludzie z zewnątrz kojarzyli Strzelin jako miasto sportu? Na pewien pomysł wpadł jeden z radnych. Jak chce osiągnąć zamierzony cel? Dlaczego są osoby, które nieco inaczej diagnozują problemy strzelińskiego sportu. Jak to argumentują?
Radny Rady Miejskiej Strzelina Michał Ostrowski stworzył facebookową stronę ,,Strzelin Miastem Sportu”. Co chce przez to osiągnąć? - Sport jest jedną z dziedzin mojego życia. Chciałbym zachęcić ludzi do aktywnego spędzania czasu na zasadzie społecznego projektu. Mam dwa główne cele. Chcę, aby w gminie Strzelin jak najwięcej osób zaczęło aktywnie spędzać czas. Mamy tutaj naprawdę sporo klubów, do których można dotrzeć. Można też zawiązywać nowe idee. Fajnie by też było rozpropagować Strzelin, aby na zewnątrz był on odbierany jako ośrodek, który tętni sportem - powiedział pomysłodawca. Dodał także, że profil internetowy ma być swego rodzaju bazą danych, z której można pozyskać informacje dotyczące różnego rodzaju aktywności w Strzelinie i okolicach. - Chciałbym wrzucać tutaj filmiki motywacyjne i wywiady ze sportowcami oraz informacje dotyczące zdrowego żywienia - kontynuował. Wspomniał również, iż nie dziwi się, że w facebookowej dyskusji pojawiły się wątki dotyczące finansowania sportu w gminie. - Wiem, że nie może on istnieć bez środków finansowych. Zdaje sobie sprawę, że pieniądze przeznaczane na zadania związane z kulturą fizyczną i sportem nie są wystarczające, gdyż z roku na rok przybywa nam stowarzyszeń. Od kilku lat przy konstrukcji budżetu zawsze składam wniosek, aby tę pulę zwiększyć przynajmniej o 100 tys. zł. Należy jednak pamiętać, że budżet ma swoje priorytety - mówił Ostrowski.
Zwrócił również uwagę na to, iż Strzelin dysponuje dobrą bazą sportową i warto by ją w pełni wykorzystywać. - Zdaję sobie sprawę, że czeka nas naprawdę ciężka praca. Żeby projekt się rozwinął, trzeba go dobrze rozpropagować. Zapraszam do odwiedzania strony na facebooku STRZELIN MIASTEM SPORTU. - tłumaczył radny.

Jedni dostają 80%, a pozostali 20%...
W dyskusji nad inicjatywą Ostrowskiego było wiele głosów. Wypowiadały się między innymi osoby związane ze strzelińskim sportem. Niejednokrotnie padały argumenty o niedostatecznym finansowaniu sportu ze strony gminy. Swoją opinię na ten temat napisał prezes ,Fundacji Młodzi Sportowcy Strzelin Dominik Szaniawski. - W moim przekonaniu Strzelin jest miastem sportu i widać to gołym okiem. Ilość dyscyplin, które funkcjonują w Strzelinie mówi sama za siebie, nie wspominając o ilości osób uprawiających sport. Ludzie młodsi, czy starsi mogą bez problemów wybierać co chcą uprawiać. Niestety, nie można tych wszystkich sekcji i ludzi traktować jedynie ,,zajawkowo”. Chcesz wyzwolić w ludziach dodatkową energię i co dalej? Zostawić samych sobie? Oczywiście, mogą powstać nowe kluby czy sekcje, ale w pewnym momencie będą zmuszone poprosić o wsparcie od miasta. Nie można powiedzieć ,,zróbmy zajawkę” i na tym poprzestać. Podobało mi się jak pani burmistrz napisała, że miasto ma przede wszystkim wspierać sport w gminie i jest to jak najbardziej słuszne. Niestety nie naprawimy niczego, jeśli jedni będą dostawać na bieżącą działalność 80% swoich wydatków, a pozostali 20%. Osobnym problemem jest fakt, że osób uprawiających sport przybywa, a niestety, wsparcie miasta jest niemal w niezmiennej kwocie. Możecie to ubierać w piękne słowa, ale nie jest to sprzyjające współpracy między samymi klubami. Myślę, że każdy chciałby pracować w przekonaniu, że jest traktowany na równi z pozostałymi, mieć odpowiednie warunki do uprawiania sportu i od tego należy zacząć. Sport sam w sobie jest zaraźliwy i jeśli będziemy wspierać tę aktywność u podstaw, to przyjdą wyniki i będzie miejsce na zajawkę – stwierdził Szaniawski.
***
Już prawie 10 lat działam w lokalnym sporcie i różnego rodzaju organizacjach zajmujących się krzewieniem kultury fizycznej. Moim zdaniem, problemem Strzelina nie jest to, że ludzie nie chcą wyjść z domu. Uważam, że nasi mieszkańcy są świadomi plusów, które daje uprawianie sportu czy różnego rodzaju aktywności fizycznej. Kto chce żyć aktywnie, ten będzie to robił i nie potrzebuje dodatkowej zachęty w postaci informacji na facebooku. Tutaj wskazane są rozwiązania doraźne, a mianowicie większe wsparcie finansowe dla organizacji sportowych już działających. Zdaję sobie również sprawę, że budżet gminy nie jest z gumy i rozciągnąć się nie da, jednak zwiększenie środków na kulturę fizyczną i sport wyszłoby na pewno na korzyść naszych stowarzyszeń, których z roku na rok przybywa. Mimo tego, warto docenić inicjatywę radnego. Jakie zbierze ona żniwo? Przekonamy się zapewne w niedalekiej przyszłości.

Sportowiec 7 lata 5 miesięcy

RE: Czego potrzebuje sportowa społeczność Strzelina?

qq powiedziała :

Co to? Już wybory się zbliżają?

Drogi autorze komentarza, a Ty co zrobiłeś dla siebie i innych, aby ktoś Ciebie mógł pochwalić za coś?

Brawo! Takie inicjatywy są potrzebne a nie siedzenie i narzekanie. Barwo, pomagamy, popieramy i bierzemy czynny udział. Sport i ta akcja niech będzie inspiracją dla innych, którzy mogą zadziałać podpinanie, ze swoimi pomysłami. Tylko... trzeba chcieć!