PKS Oława wyjeżdża z powiatu

Po sprzedaży placu manewrowego PKS Oława wykonał następne posunięcie, jeżeli chodzi o powiat strzeliński. Spółka postanowiła radykalnie ograniczyć liczbę połączeń w naszym powiecie. Na pierwszy ogień poszła gmina Borów.

O likwidowaniu kursów autobusów na liniach obsługiwanych przez PKS Oława mówiło się już od dłuższego czasu. Tym razem sprawa jest na tyle poważna, że dotyczy mieszkańców czterech z pięciu gmin powiatu strzelińskiego: Borowa, Kondratowic, Przeworna i Wiązowa. Gmina Strzelin jako jedyna nie będzie borykała się z problemem likwidacji kursów PKS. Niebawem ruszy wewnętrzna, gminna komunikacja zbiorowa, co zapewni mieszkańcom wsi dojazd do Strzelina i powrót do domu.

Ograniczenia kursowania autobusów w pierwszej kolejności miały dotknąć gminę Borów. Dlatego zwróciliśmy się do wójta Waldemara Grochowskiego z prośbą, żeby wyjaśnił co dalej z publiczną komunikacją zbiorową w gminie Borów.

Kiedy i od kogo dowiedział się Pan, że PKS-owskie autobusy przestaną jeździć w gminie Borów?

- Co ciekawe, nie od PKS. Pod koniec kwietnia skontaktowali się ze mną mieszkańcy naszej gminy, których dzieci chodzą do szkół ponadgimnazjalnych w Strzelinie, z informacją, że w autobusach pojawiły się ogłoszenia, że już od maja (!) autobusy, którymi mogłyby dojeżdżać do szkoły, przestaną kursować. Poprosiłem moich współpracowników, żeby potwierdzili te informacje w PKS Oława. Okazało się, że rzeczywiście od początku maja zostanie zawieszonych kilka kursów. Nie pozostało mi nic innego, jak zwrócić się do Pana Erwina Monastyrskiego, prezesa spółki PKS Oława, z prośbą o spotkanie. Chciałem poznać powody, jakimi kierował się PKS zawieszając połączenia i zorientować się, czy jest możliwość odstąpienia przez PKS od likwidacji połączeń. Rozmawiałem na ten temat również ze starostą Markiem Warcholińskim. Problem bowiem nie dotyczy jedynie komunikacji na terenie jednej gminy, ale pomiędzy gminami, czyli w powiecie.

Jak przebiegały rozmowy z PKS? Kto w nich uczestniczył?

- W pierwszych spotkaniach był to zarząd spółki (PKS – red.), starosta strzeliński i oławski (PKS Oława jest powiatową spółką komunalną – red.), kierownik Leszek Ferenc z urzędu gminy (Borów – red.) i ja. Nie były to łatwe rozmowy. Usłyszeliśmy, że PKS Oława ponosi straty rzędu 800 tys. zł rocznie na przewozach w powiecie strzelińskim. Poza tym spółka znalazła się w trudnej sytuacji, kiedy przegrała przetarg na operatora komunikacji gminnej w Strzelinie. I nie chodziło tylko o przegrany przetarg. Uruchomienie gminnej komunikacji w największej gminie powiatu spowoduje, tak twierdzili nasi rozmówcy, zmniejszenie się liczby pasażerów korzystających z usług PKS. Część z dotychczasowych pasażerów PKS na pewno wybierze nowego przewoźnika, czyli komunikację gminną.

Czy mimo wszystko doszło państwo do jakiegoś konsensusu?

- Uzgodniliśmy, że do końca roku szkolnego w rozkładzie jazdy pozostaną dwa najpotrzebniejsze, z  punktu widzenia mieszkańców gminy Borów połączenia. Dla pozostałych wynegocjowaliśmy jedynie dwa tygodnie funkcjonowania (termin minął w połowie maja – red.).

Co dalej z komunikacją publiczną w gminie Borów?

- Zanim odpowiem na to pytanie, wróćmy jeszcze do likwidowania kursów. O ile na początku cięcia dotyczyły jedynie naszej gminy, to obecnie (rozmawialiśmy z wójtem 16 maja br. - red.) problem dotyczy również gmin Kondratowice, Przeworno i Wiązów. Kilka dni temu w Borowie odbyło się spotkanie starosty, kierownika wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Strzelinie i wójtów z zainteresowanych gmin z zarządem PKS. Na tym spotkaniu otrzymaliśmy wykaz połączeń, które PKS zamierza zawiesić. Plan cięć oszczędnościowych obejmuje już wszystkie gminy powiatu strzelińskiego. Tymczasem gmina samodzielnie nie może organizować transportu w powiecie pomiędzy gminami. Stąd obecność na spotkaniu nie tylko włodarzy gmin (burmistrz Wiązowa, ze względu na wcześniejsze zobowiązanie nie mógł uczestniczyć w spotkaniu – red.). Dziwi mnie, że powiat nie jest przygotowany do rozwiązania tego problemu. Kiedy powstawał powiatowy program transportu publicznego, nie tylko ja, ale również burmistrz Wiązowa i pozostali wójtowie pytaliśmy, co będzie, jeżeli gmina Strzelin uruchomi własną komunikację. Kiedy rada powiatu uchwalała program, to wiadomo było, że dokument jest już nieaktualny. Gmina Strzelin czyniła starania o pozyskanie środków na własną komunikację i tym samym rezygnowała ze wspólnego rozwiązania problemów komunikacji publicznej na terenie powiatu. Strzelin, jako miasto powiatowe, odwraca się od reszty powiatu. Jak w takiej sytuacji mówić o...
Wiecej w wydaniu papierowym.