Na ostatniej sesji rady gminy Kondratowice przewodniczący Andrzej Grondys sprostował „odmowy głosowania” z drugiej sesji, mówiąc, że za takie zachowanie niedługo potrącane zostaną odpowiednie kwoty z diety radnych. Odpowiedział na to radny Szczurowski, który nie krył oburzenia wypowiedzią przewodniczącego i jego zachowania. Długa dyskusja toczyła się też wokół Zakładu Usług Komunalnych w Kondratowicach, problemów finansowych w tej jednostce oraz ich sprawy sądowej.
W środę, 26 czerwca, odbyła się IV Sesja Rady Gminy w Kondratowicach. Na początku przewodniczący rady gminy Andrzej Grondys przekazał podziękowania radzie od dyrektor szkoły w Prusach Katarzyny Olędzkiej, grona pedagogicznego oraz społeczności szkoły. Przewodniczący poinformował również o dacie następnej sesji i odbytym szkoleniu radnych.
Andrzej Grondys wrócił też do drugiej sesji rady obecnej kadencji i zaznaczył, że głosowanie, w którym radni „odmówili głosowania” to naruszenie przepisów ustawy i statutu gminy. Powołał się na odpowiedni artykuł, który mówi, że „radny ma obowiązek uczestniczyć w pracach rady”. Wyjaśnił również formy, w których radny może oddać swój głos. Przewodniczący zaznaczył, że radni mogą dalej głosować odmawiając, ale za każdą odmowę pracy (odmowę głosowania) będzie potrącana dieta w odpowiedniej kwocie, a uchwała dotycząca tego zostanie niedługo przedstawiona.
- Nie dziwię się, gdy czynią to radni. Ale to czyni poprzedni pan przewodniczący rady. Dla mnie jest to coś nie do pomyślenia. Przypominało mi to zabawę dzieci w piaskownicy: „zabrałeś mi łopatkę – nie dam ci wiaderka” […] Czekałem, aż zachowanie będzie jeszcze inne: „biorę zabawki, wychodzę stąd”. Zwracam się do pań i panów radnych. Proszę przestrzegać zasad i form zachowania się na posiedzeniach sesji – mówił przewodniczący rady Andrzej Grondys.
Jeszcze pod koniec sesji radny Szczurowski odniósł się do tej wypowiedzi przewodniczącego Grondysa. Uważał, że przewodniczący w punkcie trzecim obrad nie zachował powagi uroczystej sesji absolutoryjnej.
- Może i jest tak, panie przewodniczący, że czasami się tak zachowujemy. Tyle że to pan jest tym "Jasiem, który bawi się z Kubą na placu zabaw", wiedząc o tym, że "Kuba potrafi robić domki z piasku, zabiera mu pan wiaderko i daje mu pan grabki". Drugi przykład panu podam: przychodzi pan do sklepu kupić ogórki, a sprzedają panu mandarynki [...] Żeby była jasność, tak na poważnie. Żeby państwo zrozumieli, bo nie wszyscy byli na pierwszej sesji. Podejrzewam, że pan przewodniczący celowo i świadomie w stosunku do niektórych, nieświadomie w stosunku do innych, przydzielił sobie swoim kluczem podziału, że ten radny będzie w tej komisji, ten w tamtej. Nieważne, czy ktoś ma pojęcie o tym, czy jest w tej komisji, czy w niej nie jest. Miało być tak, jak pan przewodniczący sobie zaplanował, czyli żeby ci co znali się na czymś, nie byli tam, a ci którzy się nie znają, byli w tamtych komisjach - mówił radny Marcin Szczurowski.
Cały artykuł zamieściliśmy w 25 (1213) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
leppera wsadzono w garnitur wsadzono do fryzjera wsadzono do solarium i pisano mu przemówienia. w końcu wsadzono go na sznur bo te zabiegi pielęgnacyjne przyspieszyły ewolucję o miliardy lat. z umysłowej i z etycznej ameby chciano zrobić ważniaka. historia na takie przypadki. napoleon hitler piłsudski stalin kaligula jarulzelski żukow wałęsa kononowicz dżordż busz junior putin suchocka breżniew kaczyński komorowski idi amin mobutu hajle selassie bierut gomółka gierek marszłek radziejowski.
wpuścisz rolnika do biura a ten atrament wypije . stąd pomysł na cienkopisy. dopuścisz kim ir sena hirohito piłsudskiego albo innego pol pota do władzy i dżordża busza juniora i kłopot na skalę planety. w kondratowicachj est od lat inaczej. tamtejszy wójt jest mądrzejszy od wójta pcimia- prezesa orlenu i europosła. kondratowice wydaliły swojego wójta. ten został prezesem wks śląsk. jak tylko go ze śląska wywalili to śląsk zstał wicemistrzem polski podnosząc się z dna. ten człowiek z kondratowic ma dobre predyspozycje do zostania premierem albo marszałkiem. taki nikodem dyzma coś mówi a ludzie nie rozumiejąc tego bełkotu myślą że on jest tak mądry a ja tak głupi że trzeba się prezesowi banku zbożowego podporządkować. konsultacje z lechem gdańskim polecam.