Zniknął gąsior z winem...
Do przestępstwa doszło pod koniec października ubiegłego roku w Kondratowicach. Z piwnicy jednego z mieszkańców wioski zniknął gąsior z winem. Złodziej był nieostrożny albo zbyt pewny siebie. Wszedł po prostu do budynku, a następnie włamał się do piwnicy. Zerwał kłódkę, po czym zabrał to, po co przyszedł i spokojnie wrócił do domu. Niestety, nie wziął pod uwagę faktu, że ktoś może go obserwować. Jedna z sąsiadek zauważyła, że sprawca wchodzi do budynku, a po chwili wychodzi z butlą wina. Zeznania świadka doprowadziły do zatrzymania podejrzanego, a przeprowadzone śledztwo skończyło się aktem oskarżenia.
Okradziony, były właściciel wina, wycenił jego wartość na 250 zł. Policjantom nie udało się odnaleźć ani wina, ani opakowania, w którym było przechowywane. Sąd uznał przedstawione przez prokuraturę dowody winy oskarżonego za wystarczające i skazał amatora cudzego wina na rok więzienia. Jest to najniższy wymiar kary, jaką skazany mógł otrzymać. Z uwagi na to, że w przeszłości zdarzały mu się podobne zachowania, sąd nie zastosował zawieszenia kary na okres próby.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Zniknął gąsior z winem...
Nie ma dowodu. Mam nadzieje ze bylo smaczne. Sam bym sie napil.