Mieszkaniec Strzelina posiadał w mieszkaniu 390 porcji handlowych amfetaminy. Według śledczych biały proszek i marihuanę dawał innym osobom. 30-latek tłumaczył, że niedozwolone substancje ma na własny użytek.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę, który posiadał w domu narkotyki. Zabezpieczono blisko 40 gram amfetaminy. Decyzją prokuratora, mężczyzna został objęty środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego.
– W trakcie sprawdzania pomieszczeń mieszkalnych funkcjonariusze znaleźli worek strunowy z zawartością białego proszku. Przeprowadzone badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczona substancja to blisko 40 gramów amfetaminy. Funkcjonariusze kolejny raz usłyszeli, że to na własny użytek – informuje Aleksandra Bezrąk, oficer prasowy strzelińskiej policji.
Z czterdziestu gram białego proszku można wykonać 390 porcji handlowych o wartości blisko 2 tys. zł. Mieszkańcowi za posiadanie znacznej ilości narkotyków i częstowanie nimi innych grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
dzisiejszy net
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-to-jest-gorsze-od-fentanylu-lekarz-alarmuje-te-leki-zabijaja,nId,21384833pożyczysz sąsiadowi pieniądze. sąsiad podrzuci ci działke amfy i podkabluje a policja cię zastrzeli. udany biznes.
390 porcji to zapas na rok. 1 porcja dziennie.
tradycją jest robienie zapasu ziemniaków na zimę i robienie zapasów cukru zanim zdrożeje.
jak kupię świniaka o wadze 390 kilo aby go przerobić na wyroby wędliniarskie to też muszę się tłumaczyć?