Ruszył portal opisujący zbrodnie popełnione na polskich obywatelach
Oficjalna inauguracja portalu www.polskahekatomba.plodbyła się w poniedziałek, w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. W wydarzeniu wzięło udział około 70 gości. Na widowni obecni byli m.in. wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski oraz radny sejmiku województwa pomorskiego Roman Dambek. Wykłady i dyskusja były transmitowane w mediach społecznościowych i są dostępne na profilu Polskiej Hekatomby na platformie Youtube. Wprowadzenie wygłosił jeden z założycieli portalu Tomasz Stachura.
– Zabraliśmy się za ten projekt w myśl pięknych słów, że naród, który zapomina o swojej historii jest skazany na jej powtórkę. Dziś 75 lat po wojnie już prawie nie ma pokolenia, które naocznie pamięta okres wojny. W żadnej mierze nie chcemy wzbudzać nienawiści do Niemców czy Rosjan, a raczej wzbudzać refleksję szczególnie młodego pokolenia o tym, czym była wojna i okupacja i jakiej tragedii doświadczył naród polski - mówi Tomasz Stachura.
Po nim prelekcje wygłosił zaproszony na uroczystość redaktor naczelny „Do Rzeczy" Paweł Lisicki, który przedstawił ideę polskiej hekatomby.
– Nam się wydaje, że stwierdzenie, że Polacy są ofiarami II wojny światowej, jest tak oczywiste, że nie wymaga to żadnego wytłumaczenia. Ta nasza pamięć i wrażliwość jest niestety bardzo często, szczególnie na Zachodzie, kompletnie nieobecna. Tam II wojna światowa na pewno nie kojarzy się ze zbrodniami na Polakach, z tym, że Polacy cierpieli, że Polska została najechana ze wschodu i zachodu – wskazuje Paweł Lisicki.
Z kolei socjolog dr hab. Michał Łuczewski poruszył temat kapitału moralnego i ograniczeń polityki historycznej.
– Kiedy mówimy o polityce historycznej wtedy wszyscy na całym świecie o tym wiedzą i traktują to jako upolitycznienie historii, a nie przedstawienie jej taką jaką była. Nasza słabość polega na podziale politycznym na tym, że nie potrafimy stworzyć jednej narracji. Ktokolwiek coś powie, zaraz drugi Polak się zgłosi i powie, że to jest zupełnie inaczej. Nie ma konsensusu politycznego, społecznego nie ma inicjatyw oddolnych, które by sprawiały że ta opowieść jest ucieleśniona, jest dobra. Macie bardzo trudne wyzwanie przed sobą, ale cieszę się ze mogę być częścią właśnie tego wyzwania - tłumaczy dr hab. Michał Łuczewski.
Po wykładach zaproszeni goście oraz autorzy portalu odpowiadali na pytania, których udzielali również prezes stowarzyszenia Maciej Adamczyk oraz trzymający pieczę warstwą merytoryczną portalu dr hab. Daniel Wicenty. Na koniec głos zabrał urodzony w czasie okupacji w Gdyni, niemiecki profesor Gunnar Heinsohn.
– Czekam na ten moment kiedy kanclerz albo pani kanclerz Niemiec przyjedzie do Polski i powie, że w momencie kiedy we wrześniu 1939 roku ze strony Niemiec rozpoczął się mord na polskich cywilach reputacja Niemiec została zniszczona i nie trzeba było czekać do Holocaustu żeby Niemcy tę reputację stracili - podsumował dyskusję profesor Gunnar Heinsohn.
Portal jest efektem inicjatywy gdyńskiego stowarzyszenia i został sfinansowany w całości ze składek członkowskich. W ciągu ponad rocznej pracy na portalu udało się stworzyć mapę ok. 3,6 tysięcy miejsc zbrodni i kaźni na Polakach oraz szczegółowy rejestr zawierający chronologiczną typologię zbrodni.
– Dziś liczymy na to, że do współpracy z nami nad tworzeniem portalu, uzupełnianiem jego treści włączą się świadkowie, historycy, pasjonaci historii oraz instytucje- tłumaczą założyciele portalu.
Zapraszamy na www.polskahekatomba.pl
Michał Orłowski
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Ruszył portal opisujący zbrodnie popełnione na polskich obywatelach
Luk powiedziała : A co Cię to obchodzi pustaku?...
rabi powiedziała : To byli Polacy wyznania mojżeszowego cepie. Dlaczego nie pytasz o prawosławnych, ewangelików czy ateistów?RE: Ruszył portal opisujący zbrodnie popełnione na polskich obywatelach
rabi powiedziała : jak wkroczyli rosjanie to polscy obywatele narodowości żtdowskiej witali krasnoarmiejców kwiatami i wskazywali ruskim kto urzednik kto policjant kto żołnierz czyli sortowanie na katyń na kazachstan na sybir. za swoją lojalność dostali od rosjan władzę w prl. polscy obywatele bronili żydowskiego majątku przed niemcami i brakuje mauzoleum polskich obywateli narodowości polskiej przy którym żydzi mogli by oddać się zadumie.RE: Uruchomiło portal internetowy opisujący zbrodnie popełnione na polskich obywatelach - ruszył
Z 6 milionów obywateli Polski którzy stracili życie w 2-ej wojnie światowej, 3 miliony to byli Żydzi. Czy jest dział poświęcony hekatombie polskich obywateli narodowości żydowskiej?