Od 24 grudnia 2025 roku wchodzą rewolucyjne zmiany w Kodeksie pracy. Wprowadzona zostanie m.in. neutralność płciowa w ogłoszeniach o pracę i jawność wynagrodzeń. Zmiany dotyczą też Wigilii, która będzie dniem wolnym od pracy.
Nowe przepisy mają zobowiązać pracodawców, aby ogłoszenia rekrutacyjne nie były dyskryminujące. Co to w praktyce oznacza? Pracodawca nie będzie mógł umieszczać ogłoszeń o treści np: "zapraszamy do młodego, dynamicznego zespołu". Podczas rekrutacji nie będzie można pytać o obecne i poprzednie wynagrodzenie. Koniec z pytaniami o dzieci i rodzinę. Nazwy stanowisk mają być neutralne płciowo – pracodawcy powinni przejrzeć ogłoszenia i zastanowić się, w jakiej formie będą je publikować: czy zastosują końcówki żeńskie i męskie, np. specjalistka/specjalista. Czy może napiszą: "szukamy pracowniczki/pracownika na stanowisko specjalisty lub szukamy osoby na stanowisko specjalisty"?
Na ten moment nie ma jeszcze konkretnych wytycznych od ustawodawcy. Nie ma też stanowisk urzędowych ani orzecznictwa (tego doczekamy się dopiero za kilka lat). Pracodawca podczas rozmowy kwalifikacyjnej nie będzie mógł też zadawać trudnych pytań typu: "jakie pan/pani ma wady"?
– W ogłoszeniach nie będzie można pisać, że do pracy preferowani są młodzi mężczyźni lub kobiety. W urzędach już dawno to zniesiono, natomiast ten zwyczaj nadal funkcjonuje w prywatnych firmach. Nadchodzące zmiany to rozszerzenie normalności w dostępie do rynku pracy. Obecnie cześć stanowisk jest zamknięta dla osób po 50 roku życia. Po zmianach każdy będzie miał równe prawa – mówi Iwona Engel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelinie.
Cały artykuł zamieściliśmy w 44 (1281) wydaniu papierowym Słowa Regionu.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij