Jest ograniczenie, czy go nie ma?
- Funkcjonariusze stali na zatoczce koło sklepu. Poprosiłem o legalizację urządzenia mierzącego prędkość. Była ważna do grudnia tego roku. Powiedziano mi, że dozwolona prędkość w tym miejscu to 40 km/h. Jechałem 71 km/h. Dostałem mandat w wysokości 200 zł i 6 punktów karnych. Przyjąłem go - relacjonował czytelnik. Dodał także, że na drugi dzień kolega, który z nim podróżował zwrócił uwagę, że przy wjeździe do Ośna nie ma ograniczenia prędkości do 40 km/h. W związku z tym dopuszczalne jest 50 km/h. - Pojechaliśmy jeszcze raz w to samo miejsce, nagraliśmy telefonem filmik, na którym widać, że brakuje tam znaku ograniczenia. Jest on dopiero na ostrym zakręcie na końcu przy wylocie na Oławę - kontynuował kierowca. Wspomniał również, że podczas przyjmowania mandatu policjanci strzelińskiej drogówki zatrzymywali jeszcze innych kierowców, których również karali. W tym miejscu warto dodać, że nawet jakby było faktycznie ograniczenie do 40 km/h, to nasz czytelnik i tak dostałby te 200 zł i ,,pokuty”. Jednak wówczas należałyby mu się 4 punkty karne, zamiast 6. A co jeśli te 2 punkty zaważyłyby na przykład na utracie przez niego prawa jazdy?
***
Mimo wielu prób, nie udało nam się uzyskać komentarza od strzelińskiej Policji w omawianej sprawie. Jak tylko otrzymamy jakieś stanowisko, opublikujemy je na łamach gazety.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
...
Najważniejsze że policja wystawia mandaty, kierowcy bez zastanowienia przyjmują i jest ruch w interesie a to że większość z nich jest niesłusznie wystawione to już inna sprawa...RE: Jest ograniczenie, czy go nie ma?
"Jechałem 71kmh" - jak byś z taką prędkością potrącił dziecko na pasach? Jakie by miało szanse? Zrozumiał bym płacz nad przekroczeniem 51km gdzie jest 40ka ale nie 71 gdzie wiadomo, że max mozna jechać 50kmh.RE: Jest ograniczenie, czy go nie ma?
Maciek powiedziała : Odpowiada, tylko nikt wobec tych ludzi nie wyciąga konsekwencji.RE: Jest ograniczenie, czy go nie ma?
Skarżycie się, narzekacie i po chwili sami odpowiadacie na pytanie dlaczego ytak się dzieje To przypomnę z wpisów BO NIKT ZA TEN STAN NIE ODPOWIADA.RE: Jest ograniczenie, czy go nie ma?
Bałagan w oznakowaniu dróg powiatowych, sredniowiecze na nawierzchnichac h dróg powiatowych, pustka w głowach tzw. drogowców od dróg powiatowych... oto jest obraz powiatu strzelinskiego. A wystarczy wyjechać tylko poza granice powiatu i świat może być piękny. Jak oni (sąsiedzi) to robią że mają proste i prawidłowo oznaczone drogi?Stąd nawet wróble zwiewają...RE: Jest ograniczenie, czy go nie ma?
Na drogach powiatowych brakuje wielu znaków, wiele też jest starych i zniszczonych, niektóre nowe znaki to "made in china" ledwie zamontowane a uszkodzone albo wyglądają jakby miały 10 lat. I co? I nic, zero zainteresowania policji, nawet organów nadrzędnych, nikt nic nie może im zrobić, a ty spróbuj nie mieć jakiejś tabliczki w swoim zakładzie, to zaraz kilka urzędów postawi cię do pionu.Takich przypadków jest więcej
PZD również nie ogrania tego czym zarządza: Kondratowice 40km/h od Prus w kierunku Białobrzezia od Edwardowa i Księgienic pod znakiem terenu zabudowanego ograniczenia brak! Podgaj to samo od Karczyna 40km/h ale od Grzegorzowa ograniczenia brak. Temat zgłaszany do wydziału ruchu Policji w Strzelinie kilka miesięcy temu i co ? i nic! Tak funkcjonują służby w tym kraju, brak jakiejkolwiek odpowiedzialnoś ci.