O wszystko trzeba pytać
- Nie jesteśmy w tym temacie całkowicie samodzielni. O wszystko musimy pytać przedstawiciela wyznaczonego przez DSDiK. W przypadku pozimowego sprzątania dużo czasu zajęło negocjowanie zgody na wybór wykonawcy, który zaproponował najkorzystniejszą ofertę. Mimo to, dla DSDiK była to oferta za droga. Wszystko bardzo długo trwa, bo pilnują każdej złotówki, co jest zrozumiałe – powiedziała burmistrz Dorota Pawnuk.
Zaznaczyła, że w związku z tym opóźnienie pewnych prac nie wynika z opieszałości gminy, ale braku samodzielności w tej kwestii. Utrzymanie dróg wojewódzkich mogłoby zatem zostać ponownie całkowicie przekazane DSDiK. Łatwo się jednak domyślić, że nie musiałoby to oznaczać poprawy sytuacji.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: O wszystko trzeba pytać
Alon powiedziała : Wszystko prawda, oprócz ostatniego zdania, polskie firmy zniknęły z rynku na własną prośbę, wyprowadzali z firm ogromne sumy pieniędzy, w różny sposób, aż nastąpił krach. Dzisiaj prezesi, dyrektorzy i cała śmietanka, żyją jak pączki w maśle, czego nie można powiedzieć, o ich byłych pracownikach, podwykonawcach, czy dostawcach itp.RE: O wszystko trzeba pytać
Drogi w naszej gminie są w stanie tragicznym. Wystarczy przejechać się po mieście i zobaczyć, dziura na dziurze. Pani Burmistrz buduje ratusz, stawia donice z kwiatami, otwiera kurort dla mieszkańców Wrocławia, a nie widzi co się dzieje na drogach.RE: O wszystko trzeba pytać
... powiedziała : Przetargi publiczne na takie inwestycje są ryczałtowe a to znaczy że jak firma złożyła ofertę że wykona robotę za 1mln zł to znaczy że inwestor za to zadanie zapłaci ni mniej ni więcej tylko równy 1mln zł. A włoskie firmy które "uciekły" z budów żądały od inwestora dodatkowych pieniędzy że względu na wzrost cen materiałów budowlanych i tym samym inwestor zerwał kontrakty z tymi firmami obciążając ich jednocześnie karami finansowymi. Nie stety na polskim rynku budowlanym startując do przetargu na długoterminowa inwestycje trzeba być jasnowidzem i przewidzieć jakie będą ceny za 2 lata do przodu żeby się nie wyłożyć. W taki właśnie sposób z polskiego rynku zniknęło większość polskich przedsiębiorstwRE: O wszystko trzeba pytać
Alon powiedziała : Drogi krajowe pod rządami pisu też leżą. Zobacz ilu wykonawców w ostatnim okresie uciekło z budów.RE: O wszystko trzeba pytać
Wprowadzili już "500+" na wszystko tylko o drogach zapomnieli. W wiadomościach można usłyszeć o budowie tras ekspresowych a potem się chwalą ile to tych ekspresówek nie wybudowali ale to wszystko idzie kosztem dróg niższych kategorii. Pieniądze są tylko na drogi krajowe, a drogi wojewódzkie i powiatowe leżą i kwiczą.RE: O wszystko trzeba pytać
To już chociaż wiadomo kto odpowiada za te rozjebane pseudo-drogi