Coś dla regionalistów, coś dla akademików
Ruth Klein urodziła się w przedwojennym Strzelinie. W ubiegłym roku pisaliśmy na naszych łamach o tej niezwykłej kobiecie. Dzięki zachowanym dokumentom, zdjęciom i wspomnieniom jej przyjaciół pamięć o niej przetrwała. Jest to zasługą Zbigniewa Kazimierowicza i jego rodziny. Zaprzyjaźnieni z Ruth zachowali pamiątki po niej i zgodzili się udostępnić je w formie wydawnictwa. Najpierw na łamach „Słowa Regionu”, a teraz w pierwszym numerze Act Sambisiensis. Spotkanie promujące nowe wydawnictwo odbyło się w MiGBP w Strzelinie.
Maria Tyws, dyrektorka biblioteki, przedstawiła zaproszonych na spotkanie gości, czyli Zbigniewa Kazimierowicza i Jacka Sobko, redaktora naczelnego Act.
Acta Sambisiensis to periodyk, który w zamierzeniu jest półrocznikiem historycznym. Swoim zasięgiem obejmuje ziemie byłego Księstwa Ziębickiego i ziem przyległych. W pierwszym numerze oprócz tekstów dotyczących Ruth Klain znalazło się sześć innych artykułów. Dr Małgorzata Stankiewicz napisała artykuł o płytach nagrobnych w kościele pw. św. Jerzego w Ziębicach, dr Agnieszka Przybył przybliżyła wyniki swoich badań archeologicznych w Lesie Muszkowickim, a dr Maciej Małachowicz przedstawił wizualizację zamku na Gromniku. Marian Ochał opublikował tekst o historii ziębickiej „Sparty”, a Maciej Zawistowski napisał artykuł o „podaniu o miejscowości Wischau”.
Cały artykuł dostępny jest tutaj
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Coś dla regionalistów, coś dla akademików
Maksiu powiedziała : za kilka lat nikt już nie będzie pamiętał kto to był gowin, co to było pis co to było po i inne tymczasowe zjawiska. historię dobrze jest spisać i publikować. czytam na sr że historia ogólniaka ma już 74 lata. oznacza to że historia strzelina rozpoczęła się w 1945 roku. jeszcze chwila a okaże się że historia strzelina rozpoczęła się w 1989 roku, już dzisiaj historia polski zawiera się w 3 ważnych datach. rok 966 czyli poddanie polski pod zwierzchnictwo ojca świętego, 1978 czyli wybór papieża polaka i 1989 czyli wielkie zwycięstwo potęgi duchowej i umysłowej lecha wałęsy nad mocarnym militarnie układem warszawskim nad rwpg i nad moskwą. no jeszcze dochodzi kres wszechświata czyli 10 04 2010.dobrze jest wydawać periodyki a nie ulotne publikacje na necie nasączone chwilowymi politycznymi emocjami.innych ważnych zdarzeń nie było.RE: Coś dla regionalistów, coś dla akademików
Pomysł godny zainteresowania . Pytanie jednak, czy akademicy zmagający się z „punktozą” à la Gowin, będą publikować w periodyku, który nie da im oczekiwanych przez wicepremiera punktów? Przypomnijmy zatem obecną, ministerialną filozofię publikowania prac przez naukowców; nieważne co piszesz, ale to gdzie publikujesz.RE: Coś dla regionalistów, coś dla akademików
a gdzie można kupić taki periodyk? kto może w nim pisać artykuły?