Dwadzieścia dwie tony darów ze Szwajcarii
15 lutego do Karszowa przyjechał transport darów aż ze Szwajcarii. – Na samym początku naszej zbiórki otrzymaliśmy informację od jednego z sołtysów z terenu gminy Strzelin, że jego rodzina w Szwajcarii zainicjowała zbiórkę na rzecz uchodźców w Strzelinie – wyjaśnia koordynator akcji Joanna Franaszczuk ze Strzelińskiego Ośrodka Kultury. – Okazało się, że nazbierali aż 22 tony darów, które zapakowali do TIR-a największego z możliwych i wysłali do naszego kraju – dodaje.
– Tomek Nowak z Karszowa, który od samego początku jest bardzo zaangażowany w pomoc na rzecz uchodźców, udostępnił nam swój magazyn zbożowy – wspomina Sylwia Korczyńska, dyrektor Strzelińskiego Ośrodka Kultury. – Wśród tych darów znalazły się rzeczy niezbędne i bardzo potrzebne, m.in. śpiwory wojskowe, materace, chemia, środki czystości, pampersy, pakiety słodyczy dla dzieci i sporo odzieży – wylicza dyrektor Korczyńska. Przygotowanie hali oraz rozładunek tira ze Szwajcarii trwało dokładnie 2 godziny i 53 minuty. Uczestniczyła w nim młodzież ze Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
Tekst ukazał się w nr 11 (1099) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Dwadzieścia dwie tony darów ze Szwajcarii
kolins powiedziała : tak było wszędzie. w całej polsce. no ale bez płaczu. po 1945 przychodziły dary z unry. było tam masło solone w puszcze. przybysze zza buga tego nie brali a jak brali to jako dodatek do opału. palili tym w piecu. za sanacji najedli się szynki to masło solone nie smakowało w latach 80tych kapelan solidarności z gdańska - sumienie wolnej polski - najpierw sprzedawał co się da a co sie nie sprzedało i nie rozdało znajomym to poszło w ludzi. sumienie polski było uzależnione od seksu z chłopcami od kilogramów biżuterii od drogich samochodów. jakoś przed ostatnimi wyborami za jedyne 6 000 000 dolarów rząd przywiózł największym samolotem świata chińskie maseczki przy czym po ile maseczki to nie wiadomo. nazajutrz rodzina ministra zdrowia z zakopanego o godz. 10: 00 zakłada firmę i wystawia na urząd rady minitrów fakturę na 5 000 000 zeta za maseczki. nazajutrz belzebub z torunia sprzedaje wiernym maseczki. rząd zapytany o to gdzie sa te przedwyborcze maseczki odpowiada że sa one z rezerwach strategicznych rp. jest jeszcze prywatna inicjatywa czyli polscy taksówkarze , którzy w ramach pomocy dla uciekinierów wojennych kasują zszokowanych biednych ludzi 10 razy drożej korzystając z ich niewiedzy. tam gdzie jest nieszczęście to od razu pojawiają sie hieny i inne ścierwojady jawiące się jako charyzmatyczni pomocnicy.RE: Dwadzieścia dwie tony darów ze Szwajcarii
ZA KOMUNY JAK RZUCILI DARY Z ZAGRANICY DO JEDNEJ Z NASZYCH WIOSEK TO NAJPIERW OBDZIELILI SIE PRACOWNICY GMINY POTEM TRAFIŁO TO NA PLEBANIE TAM TEŻ RODZINY SIĘ OBDZIELIŁY A BIEDNEMU MIESZKAŃCOWI ZOSTAŁO TYLKO PO JEDNYM BUCIE