Radni poróżnili się o złotówkę
W ostatni dzień lutego odbyła się LVII sesja Rady Miejskiej Strzelina. Na wstępie burmistrz Dorota Pawnuk przedstawiła obszerne sprawozdanie ze swojej pracy pomiędzy sesjami. Szefowa gminy mówiła m.in. o realizowanych i planowanych inwestycjach. Poruszyła także temat naboru wniosków do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków oraz odkrytego niedawno dzikiego wysypiska śmieci na terenie piaskowni w Żeleźniku. W części uchwałodawczej radni przyjęli zmiany w Regulaminie Utrzymania Czystości i Porządku na terenie gminy. Pisaliśmy o tym przed tygodniem. Podjęli także uchwałę w sprawie utworzenia przystanku autobusowego na ul. Piastów Śląskich w Strzelinie. Dłuższą dyskusję wywołała uchwała w sprawie ustalenia wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla strażaków ochotników za udział w działaniach ratowniczych. Zaproponowano w niej, aby za każdą rozpoczętą godzinę strażacy otrzymywali 33 zł, a za udział w szkoleniach – 13,50 zł.
Do dyskusji zgłosił się radny Paweł Laszczyński. – Ci ludzie stają w obronie życia, mienia i zdrowia wszystkich mieszkańców gminy – mówił. – Raz na dwa lata możemy zmienić ekwiwalent i my zmieniamy w tej chwili o 1 zł. Czy to jest godne gminy Strzelin? […] Ja uważam, że nie – dodał radny Laszczyński i w imieniu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości zawnioskował o zwiększenie kwoty do 38 zł. Anna Jurek ze strzelińskiego urzędu zauważyła, że strażacy otrzymują ekwiwalent za każdą godzinę rozpoczęcia akcji. – Jest wyjazd godzina i 5 minut, to płacimy za dwie godziny – mówiła. Przewodniczący Ireneusz Szałajko podkreślił, że choć intencja radnego Laszczyńskiego jest słuszna, to należy wziąć pod uwagę budżet gminy.
Intencje intencjami, ale…
– Złotówkę podnosić w dzisiejszej dobie to myślę, że to jest trochę wstyd – odpowiedział radny Laszczyński. Jednocześnie dopytywał, ilu strażaków bierze udział w jednej akcji. – Na tyle krawiec kraje, na ile mu materii staje – włączył się do dyskusji radny Damian Serwicki. – Mamy wyliczenia przygotowane przez pracowników merytorycznych i na to nas na dzień dzisiejszy stać. Intencje intencjami, ale mamy coś takiego jak budżet, więc proszę wnioskodawców, żeby wskazali, skąd te pieniądze wziąć – dodał. O wskazanie źródła finansowania ewentualnego zwiększenia wysokości ekwiwalentu poprosił także radny Tadeusz Janda.
– Nie mam przygotowanych wyliczeń w tej chwili – odpowiedział radny Laszczyński. – Myślę, że z tym nie mieliby problemu pracownicy merytoryczni, natomiast podtrzymuję, że 1 zł raz na dwa lata za godzinę narażania własnego życia i zdrowia dla ochotników to jest za mało – dodał. – Dziś to pani burmistrz jest wnioskodawcą zmian w budżecie – zauważył radny Piotr Litwin. – Znając panią burmistrz, nie wierzę, żeby tego nie uzgadniała z OSP. Dlaczego to dzisiaj, a nie na komisji budżetowej jest poruszane? Nie chcę mówić, że to jest wniosek polityczny… Każdy z nas by mógł złożyć wniosek maksymalny przy wszystkich – dodał. W tym miejscu głos zabrał radny Kazimierz Kubisz, który zwrócił uwagę na kwestie formalne i odczytał uzasadnienie przygotowane do złożonego przez burmistrz Strzelina projektu uchwały.
– To nie jest tak, że my nie chcemy płacić ratownikom, ochotnikom – mówiła Anna Jurek. – Tych wyjazdów jest stosunkowo dużo. […] Oni są z tego zadowoleni. Jest to najwyższa stawka w powiecie strzelińskim – dodała. – W ubiegłym roku, kiedy zmieniły się zasady wypłaty ekwiwalentu, spotkaliśmy się ze wszystkimi wójtami i burmistrzami oraz z komendantem i ustaliliśmy, że nie będziemy znacznie różnicować tych stawek – uzupełniła burmistrz Dorota Panwnuk. Anna Jurek dodała, że w budżecie na 2023 rok na wypłatę ekwiwalentów zabezpieczono 80 tys. zł. – Jeśli nie będzie nadzwyczajnych sytuacji, kwota będzie wystarczająca. Jeśli będą, to i tak będzie trzeba szukać dodatkowych środków – tłumaczyła.
Radny Kubisz kilkukrotnie zabierał głos, prosząc o przedstawienie pisemnego upoważnienia do prowadzenia obrad przez wiceprzewodniczącego Tomasza Głowackiego. – Pan wiceprzewodniczący prowadzi sesję zgodnie ze statutem i zgodnie z prawem – odpowiedział przewodniczący Szałajko. W dyskusji nad wysokością ekwiwalentu dla strażaków powtarzano uwagę o braku wskazania źródła finansowania dla ewentualnego jej zwiększenia. – Bez wskazywania źródeł finansowania wniosek jest niekompletny. Nie sposób nie zgodzić się z tym, że to populizm i polityka. Zapewniam was, że jeśli przegłosowalibyśmy ten wniosek, a pani burmistrz znalazłaby pieniądze i zaproponowała w budżecie, to radni z klubu PIS zapewne za tymi zmianami by nie zagłosowali jak mają to w zwyczaju w tej kadencji – mówił radny Serwicki. Mimo to, radny Laszczyński podtrzymał swój wniosek o zwiększenie kwoty ekwiwalentu do 38 zł. W głosowaniu jedynie trzech radnych klubu Prawo i Sprawiedliwość opowiedziało się za tym rozwiązaniem (Laszczyński, Bartkiewicz, Kubisz), a pozostali głosowali przeciw. Ostatecznie większością głosów radni ustalili wysokość ekwiwalentu na 33 zł za każdą godzinę rozpoczętych działań ratowniczych.
45 mln euro do podziału
W jednym z kolejnych punktów radni wyrazili zgodę na zawarcie porozumienia międzygminnego pomiędzy gminą Strzelin a gminami tworzącymi Inny Instrument Terytorialny Subregionu Wrocławskiego (IIT SW), który został powołany w celu współpracy przy podziale środków unijnych.
Na ten temat pisaliśmy w 10 (1148) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
dembor
1.29 min to godz , 1 .31 to dwie godziny -- problem ??? wracają do koszar , myją auto , czyszczą i przygotowują sprzęt do następnych działań i nie mają wszystkiego podanego na tacy łącznie z kawą , materiałami do sesji , itp.RE: Radni poróżnili się o złotówkę
jak trzeba aniołka świątecznego na rondzie za jedyne 280 000 zeta kupić to pieniądze są. jak trzeba teren pod szopke za duże pieniądze kupić to pieniądze są. jak trzeba kilka kwietników na lampach na kościuszki za jedyne 280 000 zeta kupić to pieniądze są. jak trzeba te wiszące ogrody semiramidy podlewać to straż pożarna jest. jak trzeba zaprosić do strzelina jakąś dodę albo innego patałacha na koncert to kilkadziesiąt tysia jest. jak trzeba dać strażakowi za jego robotę 5 zeta to też jest. jest problem.blond włosy nie na każdej głowie rosną. potrzebne jest do tego jałowe podłoże. jak dla pomidorów w styczniu hodowanych na wilgotnej wacie.