ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) ceny w listopadzie ub.r. poszybowały w górę o 4,7 procent w porównaniu z analogicznym miesiącem w 2023 roku. Inne sondaże mówią o podwyżce cen o 5,5 procenta. W ciągu roku najbardziej podrożała energia (prawie 10 procent), ceny usług medycznych – 5,3 procent oraz żywność – 4,7 proc. Potanieć miał transport, ubrania i obuwie. Jeśli chodzi o żywność, to najbardziej podrożały warzywa – o ponad 16 procent i masło – o ponad 10 procent.

– Aby wytworzyć kilogram masła potrzeba dwadzieścia litrów mleka. Wysoka cena dwustu gramowej kostki masła wynika z obecnej ceny mleka. Mamy też powrót do produktów tradycyjnych, tzw. mleka wysokoprocentowego – argumentował w Polsacie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

To nie koniec. Po nowym roku mieszkańcy polskich miast muszą liczyć się z podwyżkami planowanymi przez prezydentów, burmistrzów i radnych. Ludzie będą więcej płacić za wywóz śmieci, opłaty parkingowe, podatki od nieruchomości i ceny biletów komunikacyjnych.

O cenach rozmawialiśmy z klientami i rolnikami z targowiska przy ulicy gen. Leopolda Okulickiego w Strzelinie.

Stanisław i AdamStanisław Stasiak, kierowca ze Strzelina

– Jako kierowca dużo jeżdżę po Zachodzie, po Niemczech, i wiele rzeczy jest tańszych niż w Polsce, np. słodycze dla maluchów. Dlaczego u nas jest drogo? Nie mam pojęcia, jeżdżę ciężarówką i nie zajmuję się polityką.

Adam, architekt ze Strzelina

– Niestety, obecne ceny nie wzrosły nagle. Nastąpiło to w przeciągu ostatnich lat. Dawniej na zakupy w markecie wydawało się przeciętnie pięćdziesiąt złotych, obecnie musimy wydać 150 zł.

Krystyna Drzewiecka, nauczycielkaart phdfcsdafeotoKrystyna Drzewiecka

– Kiedy wiosną kupowałam spodenki dla męża, to płaciłam 60 złotych. Dziś wydałam 98 zł. To spora różnica. Cena jajek na bazarze nie zmieniła się. Warzywa poszły w górę o jakieś pięć złotych. Można zauważyć, że jest drożej.

 Krzysztof, prowadzi rodzinne gospodarstwo rolneart phoxdaxastoKrzysztof

– Wszystkie produkty mamy ze swojego pola. Od zeszłego roku żadne moje warzywa nie zdrożały. Ziemniaki, marchewka i inne produkty są nadal w tej samej cenie. Oczywiście, zdrożały koszty produkcji – głównie nawozów i paliwa. Mimo tego nie podnieśliśmy cen. Niższe ceny mogą być tylko w marketach, bo one mogą sobie na to pozwolić. Przed covidem ludzie mieli pieniądze i patrzyli na jakość produktów, po epidemii gotówki ubyło, bo wszystko podrożało. Moim zdaniem masło podrożało tylko z powodów windowania cen przez korporacje. Podobna sytuacja była wcześniej z cukrem. Podobnie będzie z masłem. Proszę mi wierzyć, że za trzy miesiące cena masła spadnie.

Ewa Skibińska-Mimochód ze StrzelinaEwa

– Aż tak bardzo nie odczuwam podwyżek. Mówi się o wysokiej cenie masła, ale tego produktu nie używam. Oczywiście, ceny wzrosły o 1-2 zł, ale to nie jest drożyzna. Powiedzmy sobie szczerze, że za złotówkę, która nie ma żadnej wartości, nic już nie kupimy. Mariusz

Mariusz Chodzyński z Karszówka

– W moim środowisku sporo mówi się o drożyźnie i jej powodach. Obarcza się o to rząd Tuska, jednak ceny już wcześniej poszybowały w górę. Może masło nie było po 9 zł, ale teraz dużo tańsze jest paliwo.

Cały artykuł zamieściliśmy przedświątecznym -  48 (1236) wydaniu papierowym Słowa Regionu.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również