Bajkowe postacie na cieście
Pan Daniel Gicala prowadzi wraz z siostrą niewielkie gospodarstwo w podwiązowskich Miechowicach Oławskich. Oprócz tego, hobbystycznie zajmuje się wypiekaniem ciast, które dodatkowo sam ozdabia. - Wszystkie ozdoby są jadalne, a składają się między innymi z cukru pudru, glukozy czy żelatyny. Następnie nadaję im plastyczną formę i dokładam różne aromaty, które wpływają na smak - mówi nasz rozmówca. Zaznacza, iż pierwsze wypieki robił już na swoje osiemnaste urodziny. - Od małego lubiłem pomagać w kuchni. Zawsze mnie to interesowało. Później skończyłem szkołę zawodową w zawodzie kucharz, a swoją wiedzę pogłębiałem w technikum spożywczym. Teraz na przykład, gdy przygotowujemy więcej rzeczy na święta, to dzielę te obowiązki z siostrą - podkreśla.
Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, w wypiekaniu ciast ważne są też zdolności manualne. - Już jako dziecko lubiłem bawić się plasteliną, co okazało się bardzo pomocne w tym, co teraz robię. Kilka lat temu skończyłem też organizowany w Strzelińskim Ośrodku Kultury, kurs lepienia z gliny. Część inspiracji czerpię z videoblogów w internecie, ale także z gazetek bądź starych książek kulinarnych. Jest tam dużo ciekawych i zapomnianych przepisów. Warto do nich wracać i wybierać ciekawe propozycje zarówno wizualnie, jak i smakowo - uważa pan Daniel.
Tekst ukazał się w 23 (1012) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.