Za likwidacją szkoły przemawiają względy finansowe i demografia. Przeciw – rodzinna atmosfera, mniejsza ilość problemów wychowawczych i widmo migracji do dużych miast. – Łatwiej się likwiduje albo zamyka, a trudniej odtworzyć coś, co zostało zniszczone – mówiła radna Anna Marut, która apelowała do wiązowskich samorządowców, aby nie głosowali za zamknięciem placówki.
W porządku obrad ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Wiązów znalazła się uchwała w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Unii Europejskiej w Wawrzyszowie. Przed tygodniem pisaliśmy o spotkaniu władz gminy z rodzicami i nauczycielami. Burmistrz Jerzy Krochmalny przedstawił wówczas powody zamknięcia placówki, które powtórzył podczas sesji. – Jest to projekt uchwały, który bardzo niechętnie referuję – zaczął. Szef gminy podkreślał wysokie koszty utrzymania placówki i demografię, która sprawia, że do szkoły uczęszcza coraz mniej uczniów. Jednocześnie mówił o negatywnej opinii straży pożarnej, która ma uniemożliwiać prowadzenie punktu przedszkolnego w tym budynku. Burmistrz Krochmalny zapowiedział, że do końca lutego zostanie przedstawiony projekt uchwały w sprawie likwidacji szkoły. – Chcemy, żeby szkoła funkcjonowała do końca roku szkolnego – zapewnił szef gminy.
Sylwia Wiaderek, przewodnicząca Komisji Kultury, Sportu, Oświaty i Pomocy Społecznej, przedstawiła pozytywną opinię komisji, która zaleciła radzie podjęcie uchwały. – Jest to sytuacja wyjątkowa, ale konieczna – mówiła. Głos w dyskusji zabrała radna Anna Marut, będąca jednocześnie wieloletnim pracownikiem szkoły w Wawrzyszowie. Podkreśliła, że chce powiedzieć o tym, „co dobrego jest w szkole”. Dodała, że uczniowie chcą chodzić właśnie do szkoły w Wawrzyszowie. Radna Marut mówiła, że mimo iż zdaje sobie sprawę z trudności małych szkół i kosztów związanych z ich utrzymaniem, to jednak mają one liczne zalety – rodzinna atmosfera, dostrzeganie problemów i szybka reakcja na nie. – Szkoła jest inwestycją w przyszłość naszych dzieci – zaznaczyła radna, jednocześnie wyrażając zrozumienie wobec problemu małej ilości dzieci.
– Czy to jest ten czas, żeby dziś podjąć tę decyzję? – pytała, mówiąc że w przyszłości być może będzie to konieczne. Radna Marut podkreślała walory szkoły. Mówiła o pięknym otoczeniu, integracji dzieci starszych z młodszymi. Dodała, że przez kilkanaście ostatnich lat włożono dużo serca w to, aby warunki sprzyjały rozwojowi dzieci i wyrównywaniu szans. – Zamykają się małe sklepy, jest ograniczony transport, jak będą zamykane szkoły, to pojawi się problem migracji do wielkich miast. Łatwiej się likwiduje albo zamyka, a trudniej odtworzyć coś, co zostało zniszczone – mówiła radna Marut, apelując do radnych, aby wstrzymali się z decyzją o likwidacji szkoły.
Cały artykuł zamieściliśmy w 47 (1235) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Wiązów
Gmina już zamyka co się da i sprzedaje co się da . Wyłącznie Burmistrz jest odpowiedzialny za brak pomysłów na tą szkołę i za brak finansowania. I pierwsze co to on powinien polecieć ze stołka . Fakt faktem ta szkoła była wazna dla młodych rodziców którzy tam mieszkają , I niestety Burmistrz nie słucha swoich wyborców a robi co mu się podoba. Może czas na zmiany? To już jest kadencja byle tylko przetrwać do emerytury, nałapać ile się da przy korycie, a ludzie niech się martwią. Istny cyrk a co do lizania du*y Trzaskowskiemu, jak to powiedział on i jego koledzy z parti na niego głosowali ale nie widzieli odpowiedniej oferty dla małych gmin. Myśli że Państwo mu da , a Państwo to kto? To ludzie. Żeby komuś dać trzeba wpierw komuś zabrać. I kółko się zamyka.Układ zamkniety
Jeszcze nam za chwilę Burmistrz uchodźców przyprowadzi do szkoły w Wawrzyszowie. Krąży film po sieci jak Pan Burmistrz Trzaskowskiego popiera. Akurat szkoła się zwolni i będzie miejsce na ośrodek dla uchodźców.Do sedna. Jeśli ktoś ma być Burmistrzem potrzebuje odwagi i determinacji do osiągania konkretnych celów. Kanalizacja nein. Kolejna nitka gazu nein . Połączenia autobusowe nein. Inwestor w gminie nein bo się straci janosikowe. Maksymalna pensja dla siebie ja.
Zobaczcie w rynku ile sklepów się zamknęło. Nie ma nic. Młodzież nie ma co robić, starsi mieszkańcy tym bardziej. Nie ma tu nic . To jest miasto upadłe. Jeżeli ten układ będzie trwał nadal to jest koniec Wiązowa.
Samo Życie
W gminie to za wiele się nie dzieje jeśli chodzi o nowe projekty. Wciąż tylko kolesiostwo. Wystarczy popatrzeć na ludzi zatrudnionych w ratuszu, szkole, mops. Wszędzie matki, żony i kochanki. Córcia, synek, wujek stryjek. Na okrągło tylko gmina biedna, gmina biedna. Jakiś czas temu był grany temat komunikacji miejskiej ze Strzelina w kierunku Łojowic. Burmistrz uciekał, chował się przed wywiadem i stanowiskiem. No, bo gmina biedna, nie da się. Da się za to z radnych robić kierowników, pracowników stanowisk w gminie. pompować pieniądze w klub, który na dzień dzisiejszy nie ma przyszłości i perspektyw. Szkoda. Tu nawet nie chodzi o krytykę tylko taki żal, że burmistrz nie otwiera się nowe. Stworzył sobie zagrodę klakierów i ręka, rękę myjechcieliśmy nowoczesności to ją mamy, centralizacja i ekonomizacja.
w 3,1454ździec poszły małe firmy a teraz małe szkoły.
Szkoła
Bardzo ładnie powiedziała Pani Radna Marut. Łatwiej się likwiduje albo zamyka, a trudniej odtworzyć coś, co zostało zniszczone.Niestety przez wiele lat duzo rzeczy w Wiazowie zostało zniszczone przez obecnego Burmistrza a także jego poprzedników. W gminie nie ma żądnego rozwoju , młodzi ludzie już uciekają do dużych miast , ponieważ w gminie nie ma pracy. Przepraszam jednym miejscem pracy to urząd mig wiązów gdzie pracę się dostanie po znajomości. Gdzie dalsza kanalizacja gminy ? Mamy 21 wiek a toksyczne szambo jeździ na kołach . PRL . Natomiast pensja włodarza gminy jest na najwyższym poziomie. Szczęście, szczęście że obowiązuje dwukadencyjnosc ponieważ mamy już dość tego układu zamkniętego.