Są w naszym powiecie perełki architektury, które zasługują na uwagę. Część z nich miała szczęście i znaleźli się nowi właściciele, którzy dbają o wiekowe mury. Z drugiej strony można wskazać zabytki, które albo popadają w ruinę, albo już są ruinami. Kilka lat temu publikowaliśmy na naszych łamach cykl artykułów pod wspólnym tytułem: świątynie Strzelina i okolic. Dziś chcemy zaprosić naszych Czytelników do zwiedzania… dworów, dworków i pałaców powiatu strzelińskiego. Jest ich wiele, a nie wszystkie miały szczęście, o czym wspomnieliśmy wyżej.
Na początek proponujemy wycieczkę do Wyszonowic (gmina Wiązów). Wioska leży mniej więcej w połowie drogi łączącej Strzelin z Wiązowem. Pierwszy zapis potwierdzający istnienie osady w tym miejscu pochodzi z 1208 r., co stawia Wyszonowice w rzędzie najstarszych miejscowości powiatu. Dzisiejsze Wyszonowice to wcześniejsze Roprahtovo, najstarsza zachowana nazwa, późniejsze Ruperti Villa, a do 1945 r. - Ruppersdorf.
Na ten temat pisaliśmy w 9 (1147) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Komentarze
Tylko pytanie kto chciałby tam mieszkać?
Ta "widoczna z drogi renesansowa elewacja" to żart ma sięrozumieć.
aby budynek działał to musi być w nim życie. znajomy wyremontował pałac i mieszka tam sam ze swoja żoną. dzieci wolą wrocław. drugi znajomy kupił dworek i też sam sam mieszka z żoną. obydwaj zatrudniają służbę do utrzymania domostwa. te pałace są używane jako mieszkanie i jako plaster leczący kompleksy nabywcy. jestem wielki. oto moja piramida a ja jestem faraonem.
trzecia znajoma kupiła stary dwór myśliwskii i nawet go nie remontuje. dzieci w warszawie i w berlinie i brakuje jej pomysłu co z tym z robić. na pensjonat za małe i łazienek za mało , okolica nieturystyczna i kosztowne w ogrzewaniu a jak nie ogrzejesz to tynk odpada, nuda na wsi taka że wyjesz jak wilk do księżyca, duże koszty bieżących napraw i utrzymania ogrodu,
pogratulować ludziom że im sie chce.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.