W głębi część rolników, którzy czują się pokrzywdzeni przez gminę
Pisaliśmy już na naszych łamach o podatkach, które nie trafiały do budżetu gminy Borów. Na grudniowej sesji radni i mieszkańcy dowiedzieli się więcej na ten temat.
Grudniowa sesja borowskiej rady była sesją budżetową. Radni dyskutowali a później głosowali nad budżetem na 2020 r. Jednak w związku z nadużyciami, jakie ujawniono w tamtejszym urzędzie gminy debatę zdominował właśnie ten temat. Obradom przysłuchiwało się kilkoro rolników, którzy otrzymali upomnienia w związku z niezapłaconym podatkiem rolnym. Natomiast we właściwych urzędach skarbowych złożono tytuły wykonawcze, które były niezbędne do wszczęcia i prowadzenia postępowania egzekucyjnego.
- Złożyłem w Prokuraturze Rejonowej w Strzelinie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – powiedział wójt Waldemar Grochowski. - Złożenie zawiadomienia miało związek z ujawnionym przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez byłego pracownika UG Borów (podinspektora ds. księgowości podatkowej), polegającym w szczególności na celowym nierzetelnym gromadzeniu materiałów i informacji podatkowych potrzebnych do wykorzystania w postępowaniach podatkowych, nieuprawnionym pobieraniu od podatników wpłat gotówkowych, które nie były przekazywane na rachunek bankowy gminy Borów, dokonywaniu w podatkowym systemie księgowym na kartotekach wybranych podatników (…) nieuprawnionych i niezgodnych z prawdą księgowań odpisów i wpłat zobowiązań, celem niedochodzenia (przez gminę Borów – red.) zapłaty podatku od tych podatników” - wyjaśnił wójt. Jedna z osób, co do których złożono zawiadomienie w prokuraturze, została zwolniona w trybie dyscyplinarnym, a druga kilka miesięcy temu przeszła na emeryturę. Na pytania radnych i rolników odpowiadali (od lewej): Waldemar Grochowski, Mariusz Majewski i Sebastian Bach
- Konsekwencją tego stanu faktycznego było podjęcie wobec podatników, którzy nie uregulowali zaległości podatkowych w sposób określony w ustawie Ordynacja podatkowa (…) podjęte zostały działania mające na celu wyegzekwowanie zaległych podatków” - dodał wójt. - Myślę, że w tym momencie powinienem również przekazać Państwu, że w pewnym zakresie byli pracownicy urzędu przyznali się do świadomego działania na niekorzyść gminy wpłacając na konto gminy, środki finansowe, w przypadku jednego pracownika były to należności za innych podatników, a w przypadku drugiego pracownika były to własne zaległości podatkowe za lata 2014 – 2018, które nigdy nie zostały ujawnione. (…) Chciałbym również przypomnieć, że system planowania, zbierania i windykacji podatków był przedmiotem kilku kontroli zewnętrznych, które nie stwierdziły tych nieprawidłowości” - poinformował Waldemar Grochowski. Tak na sesji, w pewnym skrócie, wójt odniósł się do okoliczności nieprawidłowego poboru podatków i sytuacji niektórych rolników.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Pioter
Gdzie są pieniądze
Rolniczki na kredycikach nie wyrabiają to i księgowa korzystała z ich durnoty, chcieli zaoszczędzić nie płacąc odsetek to teraz wójt nie powinien wszystko ze spokojem załatwiać tą sprawę tylko żeby twardo żądał wpłaty podatku i tyle a wiecznie narzekający dłużnicy niech dochodzą w sądzie z złodziejką . Się k..... dobrało bydło do koryta, jak i z jednej tak i z drugiej strony
0
Gravatar
Gość
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Wójt sprawuje kontrole nad urzędnikami - a więc w ramach swojej pracy może, a nawet powinien sprawdzać wyrywkowo swoich pracowników, zwłaszcza że Borów jest nie dużą gminą. Jestem przekonany, że podczas nawet takiej wyrywkowej kontroli przekręt by wyszedł - albo i by wogóle nie powstał bo księgowa by się ze dwa razy zastanowiła.
0
Gravatar
Lisek
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
przychodnia powiedziała :
Jak czeba wynająć żonie przychodnię za symboliczną złotówkę aby mogła na nowe wille i na nowe samochody zarabiać to kontrola była. Wszystko legalnie. Jak czeba było dopilnować interesu gminy to szkoda czasu. Renka renke myje.
tak czeba :D:D

0
Gravatar
Jaro
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Przecież obie lekarki płacą za wynajem ośrodków zdrowia. Co Ty piszesz?
0
Gravatar
przychodnia
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Jak czeba wynająć żonie przychodnię za symboliczną złotówkę aby mogła na nowe wille i na nowe samochody zarabiać to kontrola była. Wszystko legalnie. Jak czeba było dopilnować interesu gminy to szkoda czasu. Renka renke myje.
0
Gravatar
Bogna
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
GOŚĆ powiedziała :
Magdaleno ten proceder był skomplikowany, a rolą prokuratury jest zbadanie kto za co odpowiada. Wykryć wcześniej takie oszustwo można było tylko poprzez wnikliwą i szeroko zakrojoną kontrolę, zaczynając od szczegółowej analizy każdej decyzji podatkowej aż do analizy wpływów podatku w ciągu min ostatnich 10 lat. Jest tylko pytanie kto miałby to zrobić? RIO prowadzi najczęściej kontrole częściowe, a kompleksowych raczej unika.... Komisja rewizyjna nawet gdyby chciała kontrolować to skończy się to tak jak w Gminie Kondratowice - szykanami pod adresem niektórych radnych. Audyt wewnętrzny też tego nie wyłapie bo jest to kontrola bardzo pobieżna. Kontrole NIK ? Rolników być może zgubiła naiwność i nadmierne zaufanie do urzędników gminnych. Jednak Prawo jest bezlitosne, a jego nieznajomość szkodzi, no i na dodatek na każdej decyzji podatkowej jest informacja gdzie należy płacić należność podatkową ( inkasent lub przelew na wskazane konto).Rolnicy będą mogli dochodzić swoich praw w sądzie skarżąc oszustki o wyłudzenie.
Ja tam widzę winnych to ci trzej panowie ze zdjęcia . Jak kolwiek zaklinałbyś rzeczywistość jest to co najmniej rażące zaniedbanie w braku elementarnej kontroli w niepodporządkow anych jednostkach. Historia kołem się toczy i jest to co najmniej drugi taki przypadek w ostatnim czasie (przypominam; wyrok sadowy Pani od gruntów i nie bagatelna kwota do spłaty - tam tez wójt o niczym nie wiedział)

0
Gravatar
GOŚĆ
Oszustwo zawsze będzie oszustwem
Magdaleno ten proceder był skomplikowany, a rolą prokuratury jest zbadanie kto za co odpowiada. Wykryć wcześniej takie oszustwo można było tylko poprzez wnikliwą i szeroko zakrojoną kontrolę, zaczynając od szczegółowej analizy każdej decyzji podatkowej aż do analizy wpływów podatku w ciągu min ostatnich 10 lat. Jest tylko pytanie kto miałby to zrobić? RIO prowadzi najczęściej kontrole częściowe, a kompleksowych raczej unika.... Komisja rewizyjna nawet gdyby chciała kontrolować to skończy się to tak jak w Gminie Kondratowice - szykanami pod adresem niektórych radnych. Audyt wewnętrzny też tego nie wyłapie bo jest to kontrola bardzo pobieżna. Kontrole NIK ? Rolników być może zgubiła naiwność i nadmierne zaufanie do urzędników gminnych. Jednak Prawo jest bezlitosne, a jego nieznajomość szkodzi, no i na dodatek na każdej decyzji podatkowej jest informacja gdzie należy płacić należność podatkową ( inkasent lub przelew na wskazane konto).Rolnicy będą mogli dochodzić swoich praw w sądzie skarżąc oszustki o wyłudzenie.
0
Gravatar
Magdalena
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Moim zdaniem o całej sprawie musiał wiedzieć ktoś wyżej. Nie wierzę że nikt się nie zorientował, po prostu było to pięknie zamiatanie pod dywan z racji tego że osoby, które teraz za to odpowiadają, są zapewne najmniejszym ogniwem tej układanki. Ktoś na tym miał super zysk a odpowiedzialnoś ć spoczywa na kimś innym. Co do zwrotu przez osoby oszukane zaległego podatku to się już w urzędzie w głowach przywraca. Nie dosyć że zostali oszukani to jeszcze na dodatek teraz będą za to ukarani.
0
Gravatar
Satu
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Bogna powiedziała :
Podobno wójt ma depresję - ale nikt nie wyjaśnia z jakiego powodu .Czyżby z tego ze skończyło się Eldorado.
Jak się słucha niektórych radnych (ogladam sesje na stremie) to rzeczywiście można dostać depresji, szczególnie jednego geniusza lol

0
Gravatar
Bogna
RE: Co z nami będzie? - pytali rolnicy
Podobno wójt ma depresję - ale nikt nie wyjaśnia z jakiego powodu .Czyżby z tego ze skończyło się Eldorado.
0

Przeczytaj także