W wiosce jeszcze jakiś czas temu znajdowała się kapliczka. Mieszkańcy zdecydowali, aby przenieść ją w inne miejsce i zwrócili się do proboszcza parafii w Prusach Krzysztofa Romaniuka po poradę. - Zaproponowałem, aby ją rozebrać, zachowując wszystkie jej elementy i przenieść ją pod fundament nowej, która znajdzie się przy obelisku - mówił ksiądz. Dodał także, że zależało mu, aby kapliczka była symbolem integracji narodów polskiego i niemieckiego. - Robiąc podium pod zamysł naszego projektu, znaleźliśmy lekko przygięty krzyż żelazny. Nie jest on symbolem hitlerowskim, co potwierdził nawet Instytut Pamięci Narodowej. Symbol wróci zatem na swoje miejsce. Pod krzyżem będzie ikona Matki Bożej, a obok niej rzeźba Jadwigi Śląskiej wykonana z piaskowca - tłumaczył proboszcz. Podkreślił też, iż przedsięwzięcie jest finansowane w części ze środków parafii, a w części z dobrowolnych datków mieszkańców Gołostowic. - Po bokach będą też stały głazy, z których każdy waży około tony. Na tych głazach będzie widnieć nazwa miejscowości wykonana metaloplastyką. Wszystko to dla uczczenia setnej rocznicy odzyskania niepodległości - uzupełnił ksiądz Romaniuk.
Spotkanie z historią w Gołostowicach
W wiosce jeszcze jakiś czas temu znajdowała się kapliczka. Mieszkańcy zdecydowali, aby przenieść ją w inne miejsce i zwrócili się do proboszcza parafii w Prusach Krzysztofa Romaniuka po poradę. - Zaproponowałem, aby ją rozebrać, zachowując wszystkie jej elementy i przenieść ją pod fundament nowej, która znajdzie się przy obelisku - mówił ksiądz. Dodał także, że zależało mu, aby kapliczka była symbolem integracji narodów polskiego i niemieckiego. - Robiąc podium pod zamysł naszego projektu, znaleźliśmy lekko przygięty krzyż żelazny. Nie jest on symbolem hitlerowskim, co potwierdził nawet Instytut Pamięci Narodowej. Symbol wróci zatem na swoje miejsce. Pod krzyżem będzie ikona Matki Bożej, a obok niej rzeźba Jadwigi Śląskiej wykonana z piaskowca - tłumaczył proboszcz. Podkreślił też, iż przedsięwzięcie jest finansowane w części ze środków parafii, a w części z dobrowolnych datków mieszkańców Gołostowic. - Po bokach będą też stały głazy, z których każdy waży około tony. Na tych głazach będzie widnieć nazwa miejscowości wykonana metaloplastyką. Wszystko to dla uczczenia setnej rocznicy odzyskania niepodległości - uzupełnił ksiądz Romaniuk.
Komentarze
ten krzyż wcale nie jest zły to wcale nie jest hackenkreuz. ten krzyż to symbol waleczności krzyżaków i prusaków wyganianych z węgier a zaproszonych do polski w 1226 roku, tych, którzy w 1410 zostali wybici ale nie dobici a w 1525 byli pod butem polskiego króla i tych, którzy w zmowie z sąsiadami zrobili polsce rozbiory.
piłkarze mówią, dobij dziada bo jak dziad ożyje to ciebie dobije. nie wszyscy władcy polski byli jednak piłkarzami. polski biały orzeł wisi w każdej pruskiej wiosce.
tak poza tym to można ten pomnik uzupełnić, jak brunatni coś pyskna to będzie na co lać.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.