ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Stacja kolejowa w Kondratowicach

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu ogłosiła przetarg na rewitalizację 17-kilometrowego odcinka linii kolejowej między Łagiewnikami a Strzelinem.

Linia ma być dostosowana dla ciężkich pociągów towarowych, które jadą z prędkością ok. 50 kilometrów na godzinę. Ma służyć do wywozu kruszywa z kamieniołomów. Oprócz tego przy nieczynnej stacji w Kondratowicach ma zostać rozbudowany układ torów. Ma tam powstać tzw. mijanka z bocznicami kolejowymi i czterema rozjazdami. Będzie to linia jednotorowa niezelektryfikowana (dla lokomotyw spalinowych).

– Blisko milion ton kamienia rocznie wydobywanych jest w Górce Sobockiej. Materiał transportowany jest po drogach gminnych, a później powiatowych. Gdy linia zostanie uruchomiona, będę zadowolony z tego, że ciężki transport z dróg przeniesie się na tory – mówi Tomasz Gracz, wójt Kondratowic.

Na zebraniach w Górce Sobockiej temat transportu jest poruszany od lat. Kurz, który przedostaje się na pola i do gospodarstw, jest szczególnie uciążliwy. O uruchomieniu linii nr 319 mówi się od lat. Na stronie e-zamówień pojawiły się szczegółowe informacje o przetargu. Chodzi o zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych dla zadania – Rewitalizacja dla linii kolejowej nr 319 szlak Strzelin - Kondratowice - Łagiewniki na odcinku od ponad 33 do 51 kilometrów. Zadanie będzie nadzorowane przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego. Szacowana kwota inwestycji może osiągnąć nawet 75 mln. zł.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


ona
jej
Temat powrotu lokomotyw i wagoników wraca jak bumerang co 10 lat. Także o to jestem spokojna. Nic z tego nie będzie, a trochę już żyję.
0
spajker.
niektórym władcom to tępota z twarzy emanuje. taki dawny wójt + obecny wójt + członek kolejowy mają wizję tego że kamień w kopalni ktoś załaduje na ciężarówkę w kopalni. później ciężarówka wysypie kamień na plac. później z placu maszyna zapakuje kamień na wagon relacji kondratowice strzelin. zamawiający kruszywo robi drogę koło mławy. to firma niemiecka chce towar na dziś na wczoraj i za darmo. inaczej to miliard euro kary dziennie. wagon z kamieniem za 5 dni dojedzie do mławy. tam maszyna najpierw wywali kruszywo na plac a później załaduje kamień na ciężarówkę. kolejna ciężarówka dowiezie kamień na plac budowy. taka dostawa just in time.
wystarczy ustawić znaki drogowe o ograniczeniu tonażu i kopalnia sama zrewitalizuje linię kolejową na własny koszt a wykonawca robót drogowych to niech srrrrrra kamieniami i też mu będzie dobrze. on chce kruszywo za 5 minut ale jak on robi kawałek drogi to zrobienie 1go metra drogi trwa 6 mcy.
no ale urzędnicy to rasa mieszana. raz trafi się skrzypek a raz piłkarz. rachunek ekonomiczny i logika są poza ich zasięgiem.

1

Przeczytaj także