W poprzedniej kadencji samorządu gminy Kondratowice i jeszcze wczesniej mówiono głośno o budowie SPA w Lipowej. Pojawił się inwestor, który miał konkretne plany wobec walącego się zabytkowego budynku. Pierwotnie miał tam powstać kompleks hotelowo-konferencyjny, a także baseny z wodą termalną. Tymczasem postępów w pracy brak, by nie powiedzieć, że nie dzieje się nic.
Wójt gminy Kondratowice Tomasz Gracz poinformował nas, że pozwolenie na budowę dla inwestora mieszkającego za granicą zostało wydane w 2013 roku. Wydano także koncesję ministra środowiska na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż wód termalnych. - Inwestor zgłosił dziennik budowy, natomiast od tamtego czasu nie widać, aby istniejący obiekt w Lipowej był przebudowywany, remontowany. Koncesja na wody termalne wygasła w kwietniu 2019r. Kilkakrotnie gmina wysyłała pisma do przedsiębiorcy w sprawie uporządkowania terenów, będących jego własnością, wokół nieruchomości... Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.
Skończcie z tymi bajkami.
Jak można być takim naiwnym aby wierzyć w takie bajki? wioska w której nie ma nic szczególnego oprócz ruin, budowa czegoś takiego w takim miejscu nigdy by się nie wróciła, pałac w Mańczycach już się wali, pałac w Jezierzycach też podupada, gdzie jest konserwator zabytków? dlaczego obiekty zabytkowe sprzedane zostały bez zapisu o obowiązkowych remontach z zapisanymi terminami realizacji z możliwością utraty w przypadku dewastacji. Spichlerz w Prusach sprzedany i nagle spłonął, był ubezpieczony? jeżeli tak to co się stało z odszkodowaniem, dlaczego nie został odbudowany?.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów, nie zamieszczaj nasyconym nienawiścią, obraźliwych komentarzy. Jeśli widzisz wpis, który jest hejtem, użyj opcji - zgłoś administratorowi.
Komentarze
Cytuję Ksiadz:
Pałąc w Borku? Kobieta?
A w borku strzelinskim piękny palac. I szacunek dla tej kobiety że odrestaurowała. Choćby nie wiadomo ile zarabiała to i tak szacunek na remont
Jak można być takim naiwnym aby wierzyć w takie bajki? wioska w której nie ma nic szczególnego oprócz ruin, budowa czegoś takiego w takim miejscu nigdy by się nie wróciła, pałac w Mańczycach już się wali, pałac w Jezierzycach też podupada, gdzie jest konserwator zabytków? dlaczego obiekty zabytkowe sprzedane zostały bez zapisu o obowiązkowych remontach z zapisanymi terminami realizacji z możliwością utraty w przypadku dewastacji. Spichlerz w Prusach sprzedany i nagle spłonął, był ubezpieczony? jeżeli tak to co się stało z odszkodowaniem, dlaczego nie został odbudowany?.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.