Obradom przysłuchiwali się mieszkańcy gminy
Referendum to realny scenariusz dla gminy Kondratowice. Z jednej strony mamy grupę niezadowolonych radnych, a z drugiej pewnego swoich racji włodarza gminy. Co wydarzy się w radzie w najbliższym czasie?
Trudno powiedzieć, czy to tylko koronawirus sprawił, że w gminie Kondratowice zwlekano ze zwołaniem sesji absolutoryjnej. Faktem jest, że inne gminy uporały się z tym wcześniej. Jeżeli chodzi o gminę Kondratowice i jej wójta Tomasza Gracza, gra szło o wysoką stawkę. Już w ubiegłym roku, odwołując się do sportowych skojarzeń, radni „pokazali wójtowi żółtą kartkę”. Było nią nieudzielenie wotum zaufania. Jest w ustawie samorządowej zapis, który nakłada na wójta obowiązek sporządzenia raportu o stanie gminy za rok poprzedni. Radni po zapoznaniu się z jego treścią, po dyskusji i po wysłuchaniu wójta głosują, czy udzielić mu wotum zaufania. I nie jest to formalność. Ustawa samorządowa mówi: W przypadku nieudzielenia wójtowi wotum zaufania w dwóch kolejnych latach rada gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta (art. 28aa. 10). Tak właśnie stało się w gminie Kondratowice.
Żeby uzyskać wotum zaufania, wójt Gracz powinien zyskać aprobatę 8 radnych. W głosowaniu wzięło udział 14, spośród 15 radnych gminnych. Nieobecny był radny Artur Bartłomiejczyk. Za udzieleniem wotum zaufania glosowali radni (7) Teresa Białkowska, Agata Giemza, Małgorzata Krzesińska, Patrycja Leśniak, Arkadiusz Matthaus, Krzysztof Piekara i Marcin Szczurowski. Przeciw byli (2) Czesław Krawczyszyn i Wiesław Skorupski. Natomiast (5) Marta Famulska, Ewa Kobosko, Piotr Majewski, Mariusz Misiewicz i Henryk Muszyński wstrzymali się od głosu.
Tym samym rada otrzymała ważne uprawnienie, czyli prerogatywę do ogłoszenia referendum w sprawie odwołania wójta. A jak do tego doszło? Skupimy się na dyskusji na ostatniej sesji bez odwoływania się do wydarzeń z ubiegłorocznej sesji absolutoryjnej.
Wójt Gracz dochował nałożonego na niego ustawowego obowiązku przedłożenia radzie raportu o stanie gminy. Dokument jest dostępny na oficjalnej stronie internetowej tamtejszego urzędu gminy. Na sesji pod adresem wójta wysunięto szereg zarzutów. Pojawiły się również pytania. Pytania postawił radny Skorupski, a zarzuty w imieniu komisji rewizyjnej przedstawił Czesław Krawczyszyn, przewodniczący komisji.
Obrady prowadził Henryk Muszyński, przewodniczący rady, obok Marta Famulska, wiceprzewodnicząca
Pytania czy zarzuty?
Po wystąpieniu wójta głos zabrał radny Wiesław Skorupski. W sumie padło kilkanaście pytań dotyczących m.in. kryterium wyboru imprez kulturalnych, na których obecny jest wójt, działań na rzecz klubu Olimpia Podgaj, remontów dróg, pomocy rolnikom dotkniętym suszą, niezrealizowania funduszu sołeckiego, przesuwania środków w ramach budżetu na wynagrodzenia, złego funkcjonowania ZUK-u, oszczędności związanych z nauczaniem zdalnym w szkołach. Padło również pytanie o ochronę środowiska w kontekście konkretnej firmy, wymiany pieców węglowych i braku odpowiedzi na pytania, jakie radny formułował wcześniej. - Postaram się ustosunkować do tych zarzutów - powiedział wójt. - Staram się uczestniczyć we wszystkich świętach, niestety, okoliczności czasami uniemożliwiają mi udział – rozpoczął. Później kolejno odrzucał „zarzuty” radnego. Radni usłyszeli np., że w gminie Kondratowice nie ogłoszono stanu suszy, co nie zależy od woli wójta, i tym samym uniemożliwiło mu podejmowanie konkretnych działań. Przyjęcie przez wójta formuły zbijania zarzutów, a nie odpowiadania na pytania, odbiło się na zrozumieniu jego stanowiska. Podobnie było w przypadku stanowiska wobec działań podejmowanych przez wójta w stosunku do Olimpii Podgaj. Dopiero w drugiej części sesji radni usłyszeli, że w prokuraturze toczy się postępowanie wyjaśniające, przy czym nie usłyszeli, kto jest autorem zawiadomienia. Informacja ta pojawiła się w kontekście postępowania w Samorządowej Komisji Odwoławczej (SKO). Czyżby to SKO sformułowała taki wniosek? Wójt odpowiedział na wszystkie pytania (zarzuty?), przywołując argumenty przemawiające na jego korzyść. O niezrealizowanym funduszu sołeckim powiedział, że zadanie zostało przesunięte na kolejny rok z przyczyn niezależnych od gminy. Dodał, że było to jedyne zadanie przełożone spośród czterystu, jakie zrealizowano. Odpowiedzi na pytania radnego Skorupskiego zajęło wójtowi ok. dwudziestu minut.
Tekst ukazał się w 34 (1023) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
pesel
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
KillMann powiedziała :
Same no name ,na tym forum , a tyle gorzkich żali.
Pesel chcesz? A o RODO słyszeliśmy czy nie? Ty się nie przedstawiasz no nie? Poza tym jakie gorzkie żale? Gracz jest na wylocie. Przyjdzie zarządca i go zweryfikuje. Nie bój żaby. Jak masz udziały w sukcesach Gracza to możesz się bać

0
Gravatar
KillMann
Co to ma być?
Same no name ,na tym forum , a tyle gorzkich żali.
0
Gravatar
Sawicka
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
Zepp powiedziała :
Abc powiedziała :
No niestety jako mieszkańcy gminy jesteśmy skazani na subiektywną relację dziennikarza SR, tak ważnej sesji a nie mogliśmy tego zobaczyć na żywo w internecie do czego gminę obliguje prawo samorządowe. Z relacji dziennikarza wynika , że jest super, tylko jakiś radny się czepia wójta. A super nie było panie redaktorze, nie wspomniał pan o skandalicznym zachowaniu części publiczności. Moim zdaniem sesja w takich warunkach powinna być przerwana i przesunięta na inny termin. Nie było na żywo transmisji w internecie (co jest złamaniem prawa),aby każdy mógłby sobie wyrobić zdanie na temat funkcjonowania UG. Tak można odnieść wrażenie, że gmina coś przed chce ukryć przed mieszkańcami. Drugi powód to skandaliczne zachowanie części publiczności buczenie, okrzyki inwetywy to nie miejsce na sesji rady gminy. Ma prośbę do przewodniczącego, aby na przyszłość gdy nie ma transmisji na żywo przekładał sesję, a pan wójt nie wymigiwał się, że to chochlik techniczny i musi być sesja bo terminy, Panie przewodniczący gdy grupa ludzi zakłóca sesję nie reaguje na upomnienia to proszę przerwać sesje a pieniaczy zgłosić na policję za zakłucanie porzadku publicznego na sesji rady gminy. Gdy pieniacze dostaną grzywny do zapłacenia to się uspokoją My jako mieszkańcy mamy prawo uczestniczyć online w sesji. Ostatnim razem nam to uniemożliwiono, za to umożliwiono grupie krzykaczy zakłócać sesję. W gminie się mówi, że wójt nichce bądź nie potrafi wytłumaczyć się z dużych pieniędzy w budżecie gminy bo podobno nie musicie tłumaczyć z przesunięć w budżecie na różne cele ? My jako mieszkancy jednak mamy prawo i chcemy wiedzieć co się dzieje z publicznymi pieniędzymi, bo to nasze pieniądze a nie pana panie wójcie. Przejrzstość i transparentność w finansach publicznych to podstawą funkcjonowania samorządu a radni są od tego aby w imieniu swoich wyborców czyli mieszkańców sprawdzali co się z publicznymi pieniędzmi dzieje to ich obowiązek, tak samo jak obowiązkiem wójta jest rozliczenie się finansów do przyszłowiowej złotówki.
Wójt i Radni są do BANI, wieczne podwyszki opłat za wodę śmieci, dziurawe drogi, śmierdzące kanalizacja,,,,itd.I wieczne narzekania Wójta na brak pieniędzy.
I jeszcze do tego wójt uważa że nalezy mu sie podwyzka. Sprawe w sadzie zalozyl... To trzeba mieć nasr... e we łbie

0
Gravatar
Zepp
Wójt i Radni są do BANI !!!!
Abc powiedziała :
No niestety jako mieszkańcy gminy jesteśmy skazani na subiektywną relację dziennikarza SR, tak ważnej sesji a nie mogliśmy tego zobaczyć na żywo w internecie do czego gminę obliguje prawo samorządowe. Z relacji dziennikarza wynika , że jest super, tylko jakiś radny się czepia wójta. A super nie było panie redaktorze, nie wspomniał pan o skandalicznym zachowaniu części publiczności. Moim zdaniem sesja w takich warunkach powinna być przerwana i przesunięta na inny termin. Nie było na żywo transmisji w internecie (co jest złamaniem prawa),aby każdy mógłby sobie wyrobić zdanie na temat funkcjonowania UG. Tak można odnieść wrażenie, że gmina coś przed chce ukryć przed mieszkańcami. Drugi powód to skandaliczne zachowanie części publiczności buczenie, okrzyki inwetywy to nie miejsce na sesji rady gminy. Ma prośbę do przewodniczącego, aby na przyszłość gdy nie ma transmisji na żywo przekładał sesję, a pan wójt nie wymigiwał się, że to chochlik techniczny i musi być sesja bo terminy, Panie przewodniczący gdy grupa ludzi zakłóca sesję nie reaguje na upomnienia to proszę przerwać sesje a pieniaczy zgłosić na policję za zakłucanie porzadku publicznego na sesji rady gminy. Gdy pieniacze dostaną grzywny do zapłacenia to się uspokoją My jako mieszkańcy mamy prawo uczestniczyć online w sesji. Ostatnim razem nam to uniemożliwiono, za to umożliwiono grupie krzykaczy zakłócać sesję. W gminie się mówi, że wójt nichce bądź nie potrafi wytłumaczyć się z dużych pieniędzy w budżecie gminy bo podobno nie musicie tłumaczyć z przesunięć w budżecie na różne cele ? My jako mieszkancy jednak mamy prawo i chcemy wiedzieć co się dzieje z publicznymi pieniędzymi, bo to nasze pieniądze a nie pana panie wójcie. Przejrzstość i transparentność w finansach publicznych to podstawą funkcjonowania samorządu a radni są od tego aby w imieniu swoich wyborców czyli mieszkańców sprawdzali co się z publicznymi pieniędzmi dzieje to ich obowiązek, tak samo jak obowiązkiem wójta jest rozliczenie się finansów do przyszłowiowej złotówki.
Wójt i Radni są do BANI, wieczne podwyszki opłat za wodę śmieci, dziurawe drogi, śmierdzące kanalizacja,,,, itd.I wieczne narzekania Wójta na brak pieniędzy.

0
Gravatar
Zepp
Wójt i Radni są do BANI!!!.
Wójt i Radni są do BANI. Nic kompletnie nie robią dla mieszkańców. Patrzą swoich interesów. Na co by się nie popatrzeć w naszej gminie jest do KITU Drogi same dziury, kanalizacja ŚMIERDZI i wieczne awarie,powyszki opłat za wodę i ŚMIECI,,,itd.I wieczne narzekania na brak pieniędzy. Ludzie Przebucie się nasza gmina dzięki wójtowi i radnym STACZA SIĘ NA DNO!!!!!!.
0
Gravatar
Barabara
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
To Pan policjant radny nie zareagował?
0
Gravatar
Syjam
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
gosc powiedziała :
kto cie upowaznil abys wystepowala w imieniu mieszkancow? podaj twoja tozsamosc wtedy bedziemy dyskutowac na argumenty
Jakim prawem osoba która pisze takie komentarze, próbuje podważać prawdę jaka o Kondrawicach jest wiadoma wszystkim i od dawna ? W tej Gminie źle dzieje się od wielu lat i jest tak dlatego, że dwóch ostatnich wójtów rządziło tak a nie inaczej. Najlepszym "argumentem" jest stan tej Gminy. A jest w opłakanym stanie. Wie o tym.każdy kto tam mieszka. Nie zamydlaj oczu ludziom, bo od jakiegoś dłuższego czasu coraz bardziej je otwierają . Wreszcie bo najwyższy czas.

0
Gravatar
gosc
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
kto cie upowaznil abys wystepowala w imieniu mieszkancow? podaj twoja tozsamosc wtedy bedziemy dyskutowac na argumenty
0
Gravatar
Pimpon
RE: Czy Gracz stracił zaufanie radnych?
Stracił zaufanie mieszkańców - to na pewno.
0
Gravatar
Abc
Jest super, jest super więc o co ci chodzi
No niestety jako mieszkańcy gminy jesteśmy skazani na subiektywną relację dziennikarza SR, tak ważnej sesji a nie mogliśmy tego zobaczyć na żywo w internecie do czego gminę obliguje prawo samorządowe. Z relacji dziennikarza wynika , że jest super, tylko jakiś radny się czepia wójta. A super nie było panie redaktorze, nie wspomniał pan o skandalicznym zachowaniu części publiczności. Moim zdaniem sesja w takich warunkach powinna być przerwana i przesunięta na inny termin. Nie było na żywo transmisji w internecie (co jest złamaniem prawa),aby każdy mógłby sobie wyrobić zdanie na temat funkcjonowania UG. Tak można odnieść wrażenie, że gmina coś przed chce ukryć przed mieszkańcami. Drugi powód to skandaliczne zachowanie części publiczności buczenie, okrzyki inwetywy to nie miejsce na sesji rady gminy. Ma prośbę do przewodnicząceg o, aby na przyszłość gdy nie ma transmisji na żywo przekładał sesję, a pan wójt nie wymigiwał się, że to chochlik techniczny i musi być sesja bo terminy, Panie przewodniczący gdy grupa ludzi zakłóca sesję nie reaguje na upomnienia to proszę przerwać sesje a pieniaczy zgłosić na policję za zakłucanie porzadku publicznego na sesji rady gminy. Gdy pieniacze dostaną grzywny do zapłacenia to się uspokoją My jako mieszkańcy mamy prawo uczestniczyć online w sesji. Ostatnim razem nam to uniemożliwiono, za to umożliwiono grupie krzykaczy zakłócać sesję. W gminie się mówi, że wójt nichce bądź nie potrafi wytłumaczyć się z dużych pieniędzy w budżecie gminy bo podobno nie musicie tłumaczyć z przesunięć w budżecie na różne cele ? My jako mieszkancy jednak mamy prawo i chcemy wiedzieć co się dzieje z publicznymi pieniędzymi, bo to nasze pieniądze a nie pana panie wójcie. Przejrzstość i transparentność w finansach publicznych to podstawą funkcjonowania samorządu a radni są od tego aby w imieniu swoich wyborców czyli mieszkańców sprawdzali co się z publicznymi pieniędzmi dzieje to ich obowiązek, tak samo jak obowiązkiem wójta jest rozliczenie się finansów do przyszłowiowej złotówki.
0

Przeczytaj także