Klub sportowy Strzelinianka może poszczycić się nowoczesną szatnią piłkarską. Budynek klubowy przeszedł modernizację. Inwestycja nie była efektem wieloletnich planów, ale szybkiej decyzji obecnego zarządu. Po nowych szatniach oprowadził nas prezes Strzelinianki, Grzegorz Ponichtera, który jest kandydatem do zarządu Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
Dzięki wsparciu finansowemu gminy Strzelin, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego oraz zaangażowaniu lokalnych przedsiębiorców udało się stworzyć funkcjonalne i nowoczesne zaplecze dla strzelińskich piłkarzy. Szatnie w budynku klubowym przy ul. Okrzei w Strzelinie mają długą historię. Pierwotnie funkcję przebieralni pełniła tak zwana „sala kominkowa” na parterze, a na początku lat 90. ubiegłego wieku przeniesiono szatnię do pomieszczeń piwnicznych, które wcześniej służyły jako magazyny. Od tego czasu wnętrza nie były poddawane większym remontom.
– Wiedząc, że budowa nowej szatni nie jest brana pod uwagę i nie ma na nią środków, zarząd klubu zdecydował o próbie pozyskania środków na natychmiastowy remont istniejących pomieszczeń. Dzięki temu zawodnicy zyskali komfortowe warunki dostosowane do współczesnych standardów. Remont szatni był kompleksowy i objął wiele kluczowych zmian – opowiada prezes Grzegorz Ponichtera. Przede wszystkim dokonano obniżenia posadzki, co pozwoliło dostosować wysokość pomieszczeń do norm budowlanych. Wymieniono okna, drzwi, instalację elektryczną oraz wodno-kanalizacyjną. Wydzielono nową łaźnię dla drużyn przyjezdnych. Powstała ona w miejscu, które wcześniej służyło jako magazyn sprzętu sportowego. Dodatkowo przeniesiono łazienkę gospodarzy do pomieszczenia po dawnej szatni gości. Przestrzeń została dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W budynku zamontowano nowoczesne ogrzewanie podłogowe, które poprawi komfort zawodników i pozwoli obniżyć koszty eksploatacyjne. Elewacja szatni została poddana częściowemu piaskowaniu, co przywróciło jej estetyczny wygląd. – Równolegle z remontem szatni, gmina Strzelin podjęła decyzję o budowie nowego szamba na ścieki kanalizacyjne. Wykonano drenaż wokół budynku, aby zabezpieczyć mury przed wilgocią. Choć prace te nie były częścią budżetu przeznaczonego na remont szatni, zostały przeprowadzone w tym samym czasie, co dodatkowo zwiększyło jakość przeprowadzanego remontu – dodaje prezes Strzelinianki.
Jedno z pomieszczeń po remoncie
Tak kiedyś wyglądała łazienka piłkarzy Strzelinianki
Na początku lat 90. ubiegłego wieku przeniesiono szatnię do pomieszczeń piwnicznych, które wcześniej służyły jako magazyny
Cały artykuł zamieściliśmy w 6 (1243) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij