Czarni bez zwycięstwa..

Niedawno rozegrano mecze 22. kolejki klasy okręgowej. Czarni Kondratowice nie wygrali pojedynku ligowego od 19 października 2014 roku. Złej passy nie udało się przerwać w Obornikach Śląskich. Strzelinianka już po sześciu minutach spotkania z Polonią Środa Śląska prowadziła 2:0, by ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. W wysokiej formie pozostaje strzelec dwóch goli Bartosz Korgul.

Wyniki 22. kolejki klasy okręgowej, 11-12 kwietnia:

Polonia Środa Śląska – Strzelinianka Strzelin 2:2 (1:2)

Strzelcy: Mateusz Świder, Marcin Kulas (Polonia), Bartosz Korgul 2 (Strzelin)
Strzelinianka: Giemza, Skorupski, Rogan, Pietrzykowski, Mizera, Korgul, Sukiennik, Rorat (M. Bandura), Wilusz (Kornecki), Wróblewski, Chytry (Kowalczyk)

Bartosz Korgul bardzo szybko przedstawił się kibicom ze Środy Śląskiej. Już w 30 sekundzie meczu najskuteczniejszy zawodnik Strzelinianki otrzymał podanie od Kacpra Chytrego i pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. Był to jeden z najszybciej strzelonych goli w obecnym sezonie! Bramkarz gospodarzy jeszcze rozpamiętywał pierwszą akcję meczu, kiedy pięć minut później ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Strzelinianka przeprowadziła szybką kontrę i ponownie w roli głównej wystąpił duet: Chytry-Korgul. Kacper znów zanotował asystę, a Korgul zdobył swoją piętnastą bramkę w sezonie 2014/2015. Podopieczni Bartłomieja Bartodzieja prowadzili różnicą dwóch goli i wydawało się, że w pełni kontrolują przebieg pojedynku. Rezultat mógł jeszcze podwyższyć skrzydłowy Jarosław Wróblewski. Gospodarze zdobyli gola kontaktowego w 43. minucie, po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Piłkę głową do siatki skierował Mateusz Świder. Po zmianie stron Poloniści zwietrzyli swoją szansę i ruszyli do jeszcze odważniejszych ataków. Strzelinianka dobrze radziła sobie w defensywie do 77. minuty, kiedy przypadkowo piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał kapitan gości Krzysztof Pietrzykowski. Sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę na gola zamienił Marcin Kulas. Sytuacja podopiecznych Bartłomieja Bartodzieja skomplikowała się w 86. minucie. To właśnie wtedy boisko z drugą żółtą kartką opuścić musiał lider zespołu Bartosz Korgul. Strzelinianka zdołała jednak utrzymać remis do końcowego gwizdka sędziego.

Bór Oborniki Śląskie – Czarni Kondratowice 2:0 (0:0)

Czarni: Kutyła, Rak, Wójcikiewicz, Skalski, Kwiatkowski, Kokorudz (Dylewski), Świeżowski (Misiewicz), Chmiel, Kornaga (Skiert), Korzyński (Gralec), Kożuchowski

Już sześć miesięcy kibice Czarnych czekają na ligowe zwycięstwo swojej drużyny. Ostatni raz piłkarze z Kondratowic komplet punktów zgarnęli 19 października 2014 roku. Niestety złej passy nie udało się przerwać w starciu z Borem Oborniki Śląskie. W pierwszej części okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Czarni stwarzali zagrożenie głównie po dośrodkowaniach Konrada Świeżowskiego. Bliscy szczęścia byli m.in. Zbigniew Kokorudz, Sebastian Kornaga oraz Daniel Kożuchowski. W pierwszej części żaden z zawodników nie potrafił znaleźć drogi do siatki. Rywale nie stworzyli sobie wielu sytuacji podbramkowych, ale byli bardzo skuteczni. W 50. minucie piłkarz Boru popisał się pięknym uderzeniem z 16 metrów, a futbolówka poszybowała w samo okienko bramki gości. Czarni mogli doprowadzić do remisu, ale rzutu karnego nie wykorzystał Konrad Świeżowski. Przy jego strzale z 11 metrów świetną interwencją popisał się golkiper. Drugi gol dla Boru padł niegroźnej z pozoru sytuacji: Andrzej Rak podał piłkę do swojego bramkarza Kamila Kutyły. Niestety, golkiper z Kondratowic nie trafił w futbolówkę i napastnik gospodarzy z bliskiej odległości dopełnił formalności. Tak stracony gol, podciął skrzydła gościom, którzy nie zdołali już odwrócić losów meczu. Ostatecznie gospodarze wygrali 2:0.

Orzeł Sadków – Orzeł Pawłowice 4:1
Zjednoczeni Łowęcice – GKS Mirków/Długołęka 1:1
Dolpasz Skokowa – Burza Chwalibożyce 0:1
Wiwa Goszcz – Polonia Jaszowice 3:1
KS Łozina – Pogoń Oleśnica 0:2
Sokół Marcinkowice – Piast Żerniki 0:0
Falko Rzeplin – Wratislavia Wrocław 2:2