Policja nie autorem takich maili

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości informuje o kolejnej kampanii, która polega na rozsyłaniu przez cyberprzestępców wiadomości mailowych rzekomo pochodzących od Komendanta Głównego Policji insp. Marka Boronia.

Z treści przesyłanych wiadomości wynika, że osoba, która ją otrzymała powinna natychmiast odpowiedzieć na wezwanie stanowiące załącznik do wiadomości email. W celu uwiarygodnienia swojej wiadomości przestępcy podpisują ją, jako Komendant Główny Policji insp. Marek Boroń. Do wysyłanych przez oszustów wiadomości dołączany jest załącznik rozpoznawany jako dokument w formacie „pdf”. Z jego treści wynika, że osoba, która jest adresatem wiadomości jest podejrzana o dokonanie przestępstw o treściach pornograficznych i jest zobowiązana do udzielenia odpowiedzi.

Cała korespondencja w rzeczywistości jest próbą oszustwa i zastraszenia odbiorcy. Jej celem może być kradzież naszych danych czego konsekwencją może być utrata naszych pieniędzy.

Opisywane maile zawierają nieprawdziwe informacje! Polska Policja nie jest ich autorem.

Pamiętaj!

Nawet jeżeli popełniłeś czyn karalny, to Policja w ramach prowadzonego postępowania wykonuje czynności procesowe szczegółowo opisane w Kodeksie Postępowania Karnego. O wszelkiego rodzaju wezwaniach, wszczęciu postępowania czy złożeniu wyjaśnień na piśmie nie informujemy poprzez pocztę elektroniczną.

Ponadto dołączone do maila pliki, mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie, dlatego zalecamy nie otwierać takich załączników!

Jeśli otrzymałeś podobną wiadomość na swoją skrzynkę pocztową warto to bezpośrednio zgłosić poprzez stronę cert.pl.

XD 2 miesięcy 5 dni

To że mimo setek apelu ludzie wciąż dają się oszukiwać świadczy że mamy społeczeństwo nikle rozgarnięte intelektualnie a nadto rozbudzone emocjonalnie przy tym nieco łatwowierne. Przez to dają się nieświadomie cały czas kopać w dupę nie tylko politykom ale i wszelkiej maści wnuczkom i tym podobnym oszustwom.

Grażyna 2 miesięcy 5 dni

A może popatrzeć trzeba w ten sposób, iż ludzie w Polsce są generalnie życzliwi i chętnie pomagać chcą innym i dlatego tak się dzieje. W Holandii, Norwegii lub Niemczech ludzie są inni bo są obojętni na drugich, są zamknięci i nic ich nie obchodzi, że trzeba pomóc komuś.

spajker. 2 miesięcy 5 dni

nie masz racji. ludzie w krajach bogatych są życzliwi i uśmiechnięci. zawsze się ukłonią nieznajomemu, zrobią z nim drobną pogawędkę o niczym i chętnie pomogą. porozmawiaj z kimś kto mieszka w bogatym kraju w angli w usa w niemczech w holandii. burkliwi i agresywni są rosjanie i ukraińcy.

Grażyna 2 miesięcy 4 dni

No właśnie rozmawiam i wiem jacy są naprawdę ludzie w tym krajach. Plastikowy uśmiech, udawanie itd. w Polsce są na prawdę życzliwi a tam tylko takich udają.

Spajker. 2 miesięcy 4 dni

Powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu jest z Polski czy z Anglii? Rodzinność i religijność Polaków to mit. W praktyce jest coś odwrotnego.

Romek 2 miesięcy 4 dni

z Angli

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tych pojęć. Plastikowy uśmiech od ucha do ucha a w domu depresja.

Największa porażka dla Polaka za granicą jest kontakt z innym Polakiem. Ten inny Polak z zazdrości z zawiści i z psychopatycznej radości dowalenia innemu Polakowi cię podkabluje okradnie opluje i zrobi to po cichu udając kumpla. Żydzi Turcy i inne mniejszości są za granicą solidarne a Polacy są zawistni jak koty. Wstydzą się polskości i utopią innego Polaka w łyżce wody. W Polsce jest podobnie. Do Polaka odezwiesz się po angielsku czy niemiecku a ten merda ogonem. Odezwiesz się po polsku a ten ciebie ignoruje.