Drugstop...
Po stronie polskiej w realizację zaangażowane są również komendy wojewódzkie z Opola i Katowic, a czeskiej Komendy Wojewódzkie Policji w Libercu, w Hradec Kralove, Pardubicach, Ołomuńcu oraz Ostrawie.W konferencji uczestniczyli również przedstawiciele powiatu strzelińskiego mł. insp. Marek Pelczar, komendant Powiatowy Policji w Strzelinie, asp. sztab. Jacek Waś, specjalista Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej oraz starosta strzeliński Marek Warcholiński.
Celem projektu jest m.in. zintensyfikowanie współpracy jednostek policji z Polski i Czech w zwalczaniu przestępczości narkotykowej na obszarze pogranicza, prowadzenie wspólnych działań prewencyjnych na rzecz ludności zamieszkującej pogranicze, podniesienie poziomu świadomości społeczeństwa na temat problematyki narkotykowej oraz odpowiedzialności karnej za posiadanie i rozprowadzanie środków odurzających. Wartość projektu to niemal 2,5 miliona euro. Dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego to ponad 2 miliony euro.
Biuro Promocji i Rozwoju Powiatu Strzelińskiego
źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl
ANTYOBYWATEL 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Drugstop...
"Wartość projektu to niemal 2,5 miliona euro. Dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego to ponad 2 miliony euro". narkotyki to jednak dobry biznes. jedni zarabiają miliony na produkcji i na dystrybucji a inni za miliony euro pojadą sobie na wyżerkę do czech, zarobią prelegenci, zarobią właściciele sal konferencyjnych , zarobi orlen na paliwie do radiowozów, zarobią hotele, zarobią tłumacze.policjanci pogadają sobie o sprawach o których i tak wie każdy uczestnik tej konferencji. producenci i handlarze narkotyków i tak nie wchodzą na tereny sąsiada a jeżeli np diler z nachod wejdzie na teren kudowy zdrój, to nie przeżyje nawet tygodnia i to bez udziału policji. mafiozi sami się wytłuką, trzeba ich tylko zachęcać do wejścia na teren konkurencji. policja policzy trupy. gdyby tak policja miała prawo oklepać buzię dilera nawet wtedy kiedy chwilowo diler nie ma przy sobie towaru to skutek działań policji byłby większy aniżeli trwonienie czasu i pieniędzy na konferencje.