Starosta Marek Warcholiński ustosunkował się do wybranych wątków internetowej dyskusji o domu dziecka
Starosta Marek Warcholiński ustosunkował się do wybranych wątków internetowej dyskusji o domu dziecka
Planowane przenosiny domu dziecka z Górca do Strzelina wywołały sporo emocjonalnych wypowiedzi. Najwięcej z nich miało miejsce na naszej stronie internetowej. Internauci nie zostawili suchej nitki na pomyśle zarządu powiatu, do którego przychylili się powiatowi radni.

O komentarz kilku z wątków dyskusji toczącej się w sieci poprosiliśmy Marka Warcholińskiego, starostę strzelińskiego.

Co spowodowało, że zarząd powiatu zaproponował radzie zmianę lokalizacji jednego z powiatowych domów dziecka.
- W lutym tego roku pani Agnieszka Tekiela, dyrektorka Domu Dziecka w Górcu, poinformowała zarząd powiatu, że maleje liczba wychowanków w kierowanej przez nią placówce. Trend jest taki, że z 28 miejsc, jakimi dysponujemy w Górcu, w najbliższym czasie może być wykorzystywana co najwyżej połowa. Obecnie koszt pobytu jednego wychowanka w Domu Dziecka w Górcu to 4,1 tys. zł., a w Ludowie Poskim 3,6 tys. zł. Jeżeli w tym roku nie zrobimy nić, żeby te koszty zmniejszyć, to w przyszłym roku będziemy musieli zamknąć placówkę w Górcu. Zasada jest taka, że rzeczywisty koszt utrzymania dziecka w danym roku jest kosztem, jaki ponosi samorząd kierujący dziecko do domu dziecka w następnym roku.

Czy wysokość kosztów utrzymania wychowanka w danym domu dziecka jest ważna?
- Oczywiście. Samorządy mając do wyboru skierowanie dziecka do placówki, w której miesiąc pobytu będzie ich kosztował 3– 4 tys. zł czy 5– 5,5 tys. zł, bo tyle tyle mógłby kosztować pobyt jednego dziecka w Górcu, wybiorą na pewno tańsze rozwiązanie, czyli domy dziecka w innym powiatach. I z tym musimy się liczyć. Biorąc pod uwagę potrzeby gmin naszego powiatu, i liczbę dzieci, które trafiają do domów dziecka, to placówka w Ludowie Polskim jest wystarczająca (jest to ok. 10 dzieci – red.). Jeżeli nie znaleźlibyśmy nowej lokalizacji dla domu dziecka z Górca, gdyby dyrektorka nie opracowała planu oszczędnościowego, to już dziś moglibyśmy zamknąć dom dziecka w Górcu. Teraz, przenosząc dom dziecka do Strzelina, znacząco obniżamy ponoszone koszty i dajemy placówce szansę na istnienie. A pamiętajmy, że dom dziecka to nie tylko wychowankowie, dzieci, ale również ok. dziesięcioro pracowników. Jeżeli dodać do tego nowe uregulowania prawne, jakie zaczną obowiązywać od 2020 r., zabraniające prowadzenia domów dziecka większych niż 14 wychowanków, rodzinnych domów dziecka, to jasne jest, że nie mieliśmy wyjścia.

Nowa lokalizacja to jednorodzinny domek na jednym z osiedli.
- Zanim wybraliśmy to rozwiązanie, to odwiedziliśmy z panią dyrektor kilka powiatów. Takie domy funkcjonują z powodzeniem w powiatach: głogowskim, wałbrzyskim, świdnickim, wrocławskim i we Wschowej. Rozważaliśmy możliwość budowy zupełnie nowego, projektowanego z myślą o domu dziecka budynku. Zakupiliśmy nawet projekt (za 1 zł, był to typowy projekt – red.), który projektant miał dostosować do naszych wymagań. Budynek mógłby powstać, przynajmniej teoretycznie, w Górcu obok dotychczasowego domu dziecka. Niestety ze względu na usytuowanie działki nie było możliwości rozwiązania problemów komunikacyjnych. Budowa domu dziecka obarczona jest jednak zagrożeniem. Jeżeli samorządy nie skierują do nas dzieci z ich terenu, to budynek będzie stał pusty. W ubiegłym tygodniu gościliśmy przedstawicieli urzędu wojewódzkiego, którzy na miejscu zapoznawali się z lokalizacją i samym budynkiem. Ich opinia będzie decydująca, czy pod wskazanym przez nas adresem może mieścić się dom dziecka.
Cały artykuł dostępny jest tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Czy doszło do korupcji?
Dst001 powiedziała :
Nie rozumiem dlaczego usunięto mój wpis z prośbą o instytucjonalne zorganizowanie przez samorządy pomocy mieszkańcom, którzy ucierpieli w nawałnicach na północy Polski. Czyżby ktoś z dycydentów tego forum był przeciwny takiej pomocy?
instytucjonalni e to już pomoc jest. ruszyły kontrole obozów harcerskich. po takich kontrolach to wiatr nie odważy się już wiać z dużą siłą. ruszyło śledztwo prokuratury, które ustali, który z opiekunów nie wział na klatę 1 miliona łamanych burzą drzew chroniąc podopiecznych. każdy prokurator wie że taka burza to lipa jak sztuczna mgła smoleńska i trzeba znaleźć winnego. minister macierewicz po kilku dniach pojechał wspomóc mieszkańców ale sam potrzebował pomocy. jego terenowy samochód wojskowy utknął w błocie i z błota wyciągali go okoliczni mieszkańcy, którym jechał pomóc. powoła się jakąś komisję śledczą w sprawie burzy i wyda zakaz organizowania obozów harcerskich w lesie. harcerze posiedzą sobie w domu przed ajfonem i będzie bezpiecznie. do pierdla pójdzie jakiś harcmistrz co to w lesie betonowego bunkra nie zdążył przed burzą zbudować i będzie sprawiedliwie. często - nie przeszkadzać- jest najlepszą pomocą. ludzie z pomorza potrzebują 38 milionów polskich turystów, którzy zawiozą im pieniądze a oni już tam i las i domostwa odbudują.

0
Gravatar
Dst001
RE: Czy doszło do korupcji?
Nie rozumiem dlaczego usunięto mój wpis z prośbą o instytucjonalne zorganizowanie przez samorządy pomocy mieszkańcom, którzy ucierpieli w nawałnicach na północy Polski. Czyżby ktoś z dycydentów tego forum był przeciwny takiej pomocy?
0

Przeczytaj także