Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
Waldemar Grochowski, wójt gminy Borów
- Trzeba dokonać analizy na gruncie prawa narodowego czy takie reparacje jeszcze nam przysługują. Nie powinniśmy wyjść na ludzi, którzy nie mają poszanowania dla prawa, bądź go nie znają. Jeżeli prawnie będzie to możliwe, oczywiście, że powinniśmy żądać odszkodowań. Straty ponieśliśmy bardzo duże. Wtedy okaże się, czy Niemcy szanują prawo międzynarodowe i jaki mają do tego stosunek. Niedawno skończyli spłacać Francję za I wojnę światową. Należy się spodziewać, że pogorszy to stosunki Polski z Niemcami.
Jerzy Krochmalny, burmistrz Miasta i Gminy Wiązów
- Każdy powinien żądać odszkodowania za krzywdę, która została mu wyrządzona. A ten, kto to zrobił, powinien zadośćuczynić. Na pewno wpłynie to na stosunki Polski z Niemcami. Każde jedno roszczenie może je pogorszyć. Chyba, że sprawy zostały już w jakiś sposób uregulowane wcześniej. Nikt nie lubi wydawać pieniędzy na sprawy zaszłe lub rozwiązane.
Marek Warcholiński, starosta strzeliński
- Myślę, że Polska powinna żądać odszkodowań za straty wojenne. Mała jest szansa, żeby je uzyskać, ale w odniesieniu do tego wszystkiego co miało miejsce, powinniśmy podjąć takie działania. Nie ma znaczenia, czy wpłynie to na nasze stosunki sąsiedzkie. Każdy, kto ma świadomość tego, co się stało, powinien to zrozumieć. Jeżeli ktoś poniósł tak znaczne straty jak Polska, powinien się starać o zadośćuczynienie. Jest to też symboliczne, mając na uwadze wszystkich tych, których już nie ma.
Kpt. Józef Oleksiewicz, przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
- Jestem jak najbardziej za tym, żeby Polska domagała się odszkodowań. Nie jestem prawnikiem ani politykiem, ale jeżeli inne kraje je dostały, dlaczego Polska miałaby nie dostać? To na nas pierwszych napadli i najwięcej namordowali. Za człowieka nie ma ceny. Uczciwość wymaga, aby Niemcy płacili i oni się upokorzyli, my nie powinniśmy przed nimi klękać na kolanach. Widziałem, jak rozstrzeliwali i mordowali Polaków. Nikt nigdy nie wymaże mi tego z pamięci. Nie obchodzi mnie jaka partia, ale wreszcie ktoś się obudził i zaczął o tym mówić.
Janusz Czachorowski, historyk
- Popieram całkowicie ten pomysł. Nie dostaliśmy ani grosza za te potworne zniszczenia, innych Niemcy dopiero spłacili za I wojnę światową. Szansa na uzyskanie odszkodowań jest niewielka, ale sprawę podnosić trzeba. Absolutnie powinniśmy się o to starać. Nikt by tego nie odpuścił. Oni niechętnie nas spłacą, albo prawdopodobnie wcale. Niemcy dyktują nam, jak mamy żyć, wtrącają się we wszystko. Mają zbrodniczą przeszłość i nieustannie kłamią. Stosunki między Polską a Niemcami są takie, jakie Niemcy zechcą, żeby były. Nie ma się tym co przejmować.
Wojciech Bochnak, wójt gminy Kondratowice
- Moim zdaniem jest to szukanie tematu zastępczego dążącego do kolejnych podziałów w społeczeństwie. Najpierw niech rząd przedstawi konkrety czy mamy na to jakiekolwiek szanse prawne i kto te odszkodowania miałby otrzymać: państwo czy rodziny ofiar. Według wielu prawników, nie mamy raczej szans, ponieważ Polska według nich zrzekła się prawa do odszkodowań. Patrząc na to w jaki sposób ten temat został poddany dyskusji, zapewne będzie to miało wpływ na ochłodzenie naszych dobrych stosunków z Niemcami. Uważam również, że za pół roku nikt z aktualnie rządzących nie będzie o tym temacie mówił, tak jak i o tym, że PiS po wygranych wyborach odzyska wrak tupolewa od Rosji. Czy ktoś o tym dziś mówi i pamięta? To zwykłe machanie szabelką na potrzeby wewnętrznej polskiej polityki.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rzeczpospolita-pollok-kontra-polacy-to-wy-prowadziliscie-obozy/2qh8614?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularnejeszcze trochę a niemcy będą się domagać reparacji od polski. oni się swoich roszczeń nie zrzekli a poważni historycy niemieccy wspierani przez żydów już dobrze wiedzą kto prowadził obozy zagłady.RE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
gienio z cmentaża powiedziała : w polityce wewnętrznej masz rację. nie przeszkadza to przypomnieć szwedom o należnych nam pieniądzach z pokoju w oliwie, rosjanom o należnych nam pieniądzach z traktau ryskiego a niemcom o należnych nam pieniądzach za 2 ws. jakoś żyda nikt w pracy nie widział a państwo izrael jest finansowane niemieckimi reparacjami pomimo tego że powstało 20 lat po 2ws. jakoś żyd nie powiedział niczego złego o niemcach a o polakach tak, chętnie. jakoś żydzi nie mogą zapomnieć polsce 1 zburzonej przez niemców kamienicy a polska ma zapomnieć o totalnym zniszczeniu państwa??? adolf hitler - austriak jakiś czas temu robił za geniusza, teraz martin schulz robi za jego następcę. różnica pomiędzy hitlerem a schulzem jest taka że hitler był w stosunku do polski czołobitny, szanował polskę za pokonanie zsrr w 1920, wścieklizny dostał jak w marcu 1939 durny beck podpisał traktat o współpracy militarnej z anglią, martin schulz nigdy polski nie lubił za to że polska kolonia ma czelność mieć własne zdanie zamiast słuchać się dominium w berlinie. odróżnij politykę wewnętrzną od polityki zagranicznej.RE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
Do roboty się wziąć, zasypywać doły i jednoczyć naród, budować PKB a nie stękać jak Kargul o miedze nieudacznicy przesiedleni z ruskiego zaboru. A potem do Niemca na szparagi albo do opieki. Kopnijcie w dupę swoich rządzących, bo nikt tak nie pomiata ludźmi w Europie jak Kaczyński i wmawia im wladze elit. Ja jestem z chloporobotnicz ej rodziny i widzę nędzę mentalną Brochy, Dudy, Terleckiegozomb ie i mściwy szał Kaczki. Ludzie obudźcie sie, bo bredzicie jak po dopalaczach.Zxc
Sprzedam plandeki na stara Jelcz i zukaRE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
Gienio z cmentaża powiedziała : na uchodźca+ brakuje i na kary za co2 z dymiących volkswagenów brakuje to się szuka pieniędzy. koszmar wojny chwilowo minął i dobrze jest zapytać europejskich partnerów gdzie jest 95 ton polskiego złota, gdzie są reparacje dla polski w sytuacji gdy dla grecji były. w łysej pale martina schulza zagnieździło się lekceważenie polski. dobrze by zapytać takiego martina schulza co by było gdyby w 1953 roku radziecki słup nazywany polskim prezydentem powiedział że niemcom należy zabrać 50% terytorium, że należy im zabrać 80% przemysłu i wybić 20% ludności, odmówić udziału w planie marshalla i wprowadzić im gospodarkę socjalistyczną. czy niemcy uznaliby takie oświadczenie za wiążące i domagaliby się jego respektowania w świetle prawa międzynarodoweg o? niemcy mają pieniądze dla ciemnoskórych gwałcicieli ich kobiet ale dla polaków pieniędzy już brak. kiedy powiernictwo pruskie domaga się zwrotu prus to martin schulz i jemu podobni milczą.RE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
Taaa, na 500 plus brakuje to się lęgną koszmary w tych skołtunionych głowach. Patrząc na niektórych hist(e)ryków ze środowiska strzelińskiego dochodzę do wniosku, że siwe włosy nie czynią mądrzejszym...RE: Czy powinniśmy żądać reparacji wojennych?
zwykły polak ukradnie samochód w niemczech i afera na skalę europy, polacy kradną no i dowcipy - jedź do polski twój samochód już tam jest. do tego niemiecka dokładność co do feniga. niemiecka moralność jest wielka, oto czarny przybysz z afryki wchodzi do niemiec a tu niemiecka moralność mówi, trzeba się nim zająć, on przecież potrzebuje pomcy.państwo niemieckie zniszczyło polskę, brakuje 50% terytorium, brakuje 20% ludności i 90% inteligencji, brakuje 80% przemysłu, wchodzą 50-letnie radzieckie eksperymenty ekonomiczne. niemcy spalili 3 miliony polskich obywateli co to do synagogi chodzili. odszkodowanie dostaje państwo izrael a nie państwo polskie. gdzie ten ordnung? francuziki za 1 wojnę odszkodowania od blisko 100 lat dostawali. argumentem koronnym niemców jest stwierdzenie że 25 bilionów to kwota na którą nie stać żadnego państwa. w 1939 roku było ich stać na dostawę do polski 10 tysięcy bomb, 10 milionów sztuk amunicji i na dostawę swoich 2 milionów niezamawianych żołnierzy. dzisiaj tych biedaków stać jedynie o wkładanie do podręczników historii o smutnych losach żydów w polskich obozach koncentracyjnyc h.niewdzięczna polska przyjęła na swoje terytorium nieodpłatnie nowoczesną technikę w postaci junkersów i pzkw, przyjęła zdobycze przemysłu chemicznego w postaci cyklonu b, przyjęła na swoje terytorium nieodpłatnie prace wyburzeniowe , przyjęła na swoje terytorium nieodpłatnie radziecką myśl ekonomiczną i teraz jeszcze domaga się pieniędzy albo chociażby rozmowy o pieniądzach. śmieszność, margines intelektualny. każdy by chciał dostać za darmo dostawę junkersów i rozwiązania problemu przeludnienia w miastach.