Rządowy program pomocy „Rodzina 500 plus” ma już półtora roku. Od początku 2017 r. potrzebującym przekazano ponad 15,9 mld złotych. Pogram obejmuje prawie 57,3 proc. wszystkich dzieci do 18 lat, a od 1 października ruszył nowy okres świadczeniowy.
Czy program jest dużą pomocą dla rodzin? - Myślę, że jest jedną z przyczyn poprawy sytuacji finansowej rodzin z naszej gminy - mówi Czesława Kościuszko, kierownik GOPS-u w Przewornie. - Już w 2016 r. zauważyliśmy, że mniej osób składa wnioski o inne świadczenia pomocy. Jednak głównych przyczyn upatrywałabym we wzroście wynagrodzenia i spadku bezrobocia. Obecnie, coraz częściej pracuje oboje rodziców. To polepsza rodzinny budżet.
Mamy trudne zadanie
A jak wygląda sytuacja w gminie Borów? - Wprowadzenie programu „Rodzina 500 plus” nie zmniejszyło w znacznym stopniu ilości przyznanych świadczeń z prostej przyczyny, gdyż te pieniądze nie wliczają się do dochodu. Jest to zasób rodziny – mówi Beata Zach, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Borowie. - W związku z programem zmieniła się jednak rola pracownika socjalnego. Działamy z rodzinami tak, by dobrze wykorzystali te kwoty. Zmniejszamy też wysokość świadczeń, jeśli wiemy, że rodzina korzysta z różnych form pomocy. Mamy trudne zadanie. Chcemy jak najlepiej spożytkować fundusze, a potrzebujących jest wielu. Musimy zadbać także o samotnych, np. emerytowanych rolników, którym również często nie starcza pieniędzy.
A co o programie myślą same rodziny? Ewelina i Sławomir Redmanowie ze Strzelina przyznają, że korzystanie z programu bardzo im pomaga. - Od kilku lat korzystamy także z pomocy żywnościowej z GOPS-u. Oba programy to duże wsparcie – mówi pani Ewelina.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij