Węglem czy pompą ciepła?
Ceny węgla poszły w górę w galopującym tempie. - Rosną już od maja. W porównaniu z ubiegłym sezonem są wyższe nawet o 200 - 250 zł za tonę - mówi Mieczysław Statkiewicz, współwłaściciel Składu Opału w Strzelinie. - Obecnie ceny utrzymują się na poziomie: od 820 zł za tonę, zwykły groszek, do 995 zł za tonę - groszek eko . Za bardzo popularny orzech trzeba zapłacić 895 zł, a za kostkę - 925. Myślę, że ceny tak znacznie wzrosły przez ustawę antysmogową, która zakazała sprzedaży węgla złej jakości i miałów. Wiadomo, że lepszy węgiel, jest droższy - wyjaśnia. Wiele osób uważa, że wysokie ceny to skutek tego, że węgla w kopalniach brakuje, a wydobywany sprzedaje się na bieżąco lub trzeba go importować. Niektórzy zwracają uwagę na poprzednią długą i mroźną zimę i obawę, że zbliżająca się zima będzie podobna. Wielu osobom nie zostały żadne zapasy z poprzedniego roku. Musieli więc kupić o wiele więcej węgla. A wiadomo, gdzie większy popyt - tam wyższe ceny od producentów.
W stronę ekologii i lepszej ekonomii
Znamy już ceny węgla. Jaki najlepiej wybrać? - Najlepszą opcją jest ekogroszek. Jest lepszy od gazu, wysokoenergetyczny, więc daje dużo ciepła i kompletnie nie dymi. Sam nim palę. Żeby nim palić, potrzeba specjalnego pieca, ale warto, bo to opcja dobra dla środowiska i ogromna wygoda - wyjaśnia nasz rozmówca. - Koks, oczywiście ten dobrej jakości, również jest bardzo dobry. Wydaje się znacznie droższy niż węgiel, na co narzekają klienci, ale bardziej się opłaca, bo na tonę wchodzi go więcej.
Żyć w cieple i oszczędzać
Palenie węglem to nie jedyny sposób na ogrzanie domu. Jakie są inne możliwości? - Najlepsza jest pompa ciepła na prąd - mówi Dariusz Pałka, mieszkaniec Gęsińca i właściciel Ekolandu. - To specjalne urządzenie, które działa odwrotnie niż lodówka. Zaciąga zimne powietrze i dzięki sprężarce i wymiennikom, do domu wtłacza już powietrze ciepłe. W pomieszczeniu może być 20 stopni, ale odczuwa się jakby było więcej - dodaje.
Cena podstawowej pompy to 10 000 zł, plus montaż 3 000 tys zł. - Kosztuje jak dobry piec na pellet lub ekogroszek. Ale to inwestycja na lata, która niesamowicie zmniejsza opłaty. Koszt ogrzania budynku 50 m2, takiego jak mój, to, w zależności od zimy, od 600 do 900 zł. Ogrzewanie nie kosztuje nas 0,65 zł za kWh ale 0,12 zł. Jest to oszczędność rzędu 400 - 500 % - tłumaczy Dariusz Pałka. - Pompa jest bardzo wygodna. Można kupić splita wielodzielnego i w każdym pokoju zamontować osobne urządzenie. Każde można ustawić na inną temperaturę, w zależności od potrzeb.
Więcej w wydaniu papierowym...
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Pompa ciepła
Ja mam u siebie gruntową pompę ciepła od Fonko i jestem z niej bardzo zadowolony. Świetna jakość i gwarancja ciepła nawet podczas dużych mrozów.RE: Węglem czy pompą ciepła?
https://wp.tv/i,do-polski-zmierza-wegiel-z-usa,mid,2010575,cid,4051,klip.html?ticaid=61a3e5w czasach prl polska exportowała węgiel na prawo i na lewo. teraz importuje węgiel z prawa i z lewa. górnictwo służy jako pretekst do otrzymywania dotacji dla górników, dla utrzymywania dobrze płatnych miejsc pracy dla hanysów.sadza, popiół, czad, a to Polska zima właśnie
Pan ze zdjęcia, no cóż klientów ma w głębokim poważaniu, ewidentnie nie wylogował się z PRL-u niestety nie on jeden w większości okolicznych składów jest podobnie, właściciele robią wrażenie jakby robili klientowi łaskę, że sprzedadzą mu kota w worku, bo uzyskać od nich rzetelną pełną informację na temat sprzedawanego węgla a tym bardziej aby te parametry znalazły się na fakturze, można zapomnieć, prędzej pokażą klientowi drzwi patrząc się jak na dziwadło co wymyśla niech bierze co jest a nie dziwaczy. W ogóle handel węglem w RP postawiony jest na głowie, lekkie traktowanie wystawanie paragonów czy faktur dla klienta, tarowanie wagi na szybko,"" bo wiadomo auto waży 3.5 tony oo tam jest tabliczka znamionowa" Sort węgla mocno umowny, nieraz można odnieść wrażenie, że orzech wymieszany jest z groszkiem, dużo miału 5 - 10 %, składowanie węgla pod chmurką i sprzedawane mokrego, ze śniegiem, zamarzniętego-zbrylonego i taki mokry trafia do pieca a to nie jest ''eko '' po za tym ta "woda" też swoją wagę ma. Kupno węgla w Polsce to loteria, nigdy nie wiadomo co się trafi, a więc ludzie stosują różne taktyki zakupu, aby nie kupić "syfu", kupują na próbę np. worek czy dwa jak uznają, że węgiel jest ok. , kupują zapas na cały sezon, ale w czerwcu czy sierpniu trudno ocenić "moc" i stałopalność węgla. Inni ryzykują, kupują tonę czy pół jak trafi się zły węgiel to wymęczą tę tonę a nie zapas na cały sezon. Jesteśmy niezamożnym społeczeństwem a alternatywne źródła ciepła są dla większości Polaków po porostu za drogie, dlatego ogrzewamy się węglem, państwo powinno ucywilizować obrót węglem a potem zadbać aby Polaków było stać na pompy ciepła, gaz czy olej opałowy.RE: Węglem czy pompą ciepła?
... powiedziała : importer płaci podatek akcyzowy podatek pit cit i vat importowy to się robi z 62 złote te 272 złote. cała przebitka idzie do kasy państwowej aby było na dotacje dla polskich górników i na pożyczki dla zwalczającej donbas ukrainy.RE: Węglem czy pompą ciepła?
Z Donbasu do Polski najlepszy węgiel (antracyt) jedzie w wagonach po 62 złote za tonę (nie pomyłka 62 zł/tona). Importer sprzedaje po 272 złote za tonę. Klient może kupić po około 1000 złotych za tonę. Chore państwo.RE: Węglem czy pompą ciepła?
Julian T. powiedziała : jak będę z torunia to dostanę 300 milionów dotacji na grzanie geotermalne. bez dotacji to dobra instalacja kosztuje tak 140 tys + roczne koszty eksploatacji i konserwacji i ma żywotność 25 lat. wychodzi jakoś 6 tys rocznie czyli tyle ile koszt węgla/koksu rocznie. z węglem jest łatwiej, nie trzeba wydać tych 140 tys na dzień dobry a w razie sprzedaży lokalu/domu nikt nie zechce dołożyć tych 140 kilo za instalacje geotermalne. zanim kowalskiego będzie stać na to rozwiązanie to ocieplenie klimatu zrobi swoje. można się jeszcze ogrzewać gazem i energią elektryczną ale podobno lżej jest umierać z zimna aniżeli w wyniku szoku z oględzin rachunku za gaz/prąd.Do prostego człowieka
Koszt pompy ciepła - https://www.budujemydom.pl/pompy-ciepla/10869-realny-koszt-pompy-cieplahttps://kb.pl/porady/pompa-ciepla-cena-zastosowanie-zasada-dzialania/''Koszty inwestycyjne przy pompie ciepłaZałóżmy, że instalacja będzie dostosowana do potrzeb niewielkiego domu o powierzchni 120 m2. Najtańsza opcja to pompa ciepła powietrze - woda, przeznaczona wyłącznie do podgrzewania wody użytkowej. Łączny koszt jej zakupu i montażu oscyluje wokół 7 000 – 10 000 zł. Niestety urządzenia do ogrzewania pomieszczeń są już znacznie droższe. Za dobrą jakościowo pompę powietrzną z montażem zapłacimy od 20 000 do 35 000 zł. Jeszcze droższa będzie wydajna pompa gruntowa. Za urządzenie z kolektorem poziomym zapłacimy od 40 000 zł w górę. Z kolei pompa ciepła z kolektorem pionowym będzie już kosztowała 50 000 – 65 000 zł (wraz z wykonaniem kompletnego ogrzewania podłogowego). Sam zakup pompy gruntowej nie stanowi nawet połowy wydatków. Znacznie kosztowniejsze jest wykonanie odwiertów, dostosowanie kotłowni, zasobnik, zestaw instalacyjny dolnego źródła, zestaw instalacyjny do cwu, dodatkowa pompa obiegowa, a także zbiornik buforowy. Warto jednak pamiętać, że geotermalne pompy ciepła charakteryzują się największą wydajnością, a ich żywotność jest szacowana na minimum 25 lat (lub więcej przy odpowiedniej konserwacji urządzeń).''"Bujać - to my, panowie szlachta!"RE: Węglem czy pompą ciepła?
górnicy strajkują i narzekają że im 16-tki zabrano, że muszą pracować pod ziemią 2 godziny w ramach 8 godzinnego czasu pracy, do górników i do kopalń państwo dokłada miliardy a to na restrukturyzacj ę a to na zakup spokoju w ramach którego górnicy nie będą pyskować. górnicy narzekali że nikt węgla nie kupuje, że ktoś węgiel importuje. wyszło na to że węgiel jest drogi, 3 razy droższy od rosyjskiego i że go brakuje.pompy ciepła widziałem, ciepło nie jest ale da się żyć. kłopot z nimi taki że strucel szpeci elewację budynku podobnie jak klimatyzacja. pompy ciepła winny być projektowane razem z budynkiem na dachu podobnie jak klimatyzacja inaczej budynek z klimą, z pompą ciepła i z anteną satelitarną wygląda jak brazylijskie fawele.poza tym dobrze by było aby przyszła porządna polska zima tak minus 30 stopni, wówczas uchodźcy z afryki może przestaliby traktować europę jako ziemię obiecaną i poszli by z powrotem.