Robią trzecie podejście
- W tej chwili można zakładać tylko domy maksymalnie czternastoosobowe. W ubiegłym roku zmalała również liczba powiatów zainteresowanych umieszczeniem dzieci w naszej placówce - poinformował wicestarosta strzeliński Aleksander Ziółkowski. Starostwo zdecydowało się zatem sprzedać tę nieruchomość, a działalność domu dziecka przeniesiono do Strzelina. - Na nasze potrzeby był to również obiekt za duży. Nie było racjonalnych przesłanek utrzymywania tam domu dla czterdzieściorga podopiecznych. Obiekt, w moim mniemaniu, nie nadaje się do żadnej działalności, którą prowadzi powiat. Ten mój pogląd muszą podzielać członkowie zarządu i większość radnych, gdyż podjęli decyzję o sprzedaży - kontynuował Ziółkowski.
Cały artykuł dostępny jest tutaj










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij