Ukrócić złodziejstwo i drogowe piractwo
Gdyby Pan mógł powiedzieć coś o sobie, od dzieciństwa, poprzez lata szkolne, do kariery zawodowej.
- Wychowałem się w Kętach koło Bielska Białej. Tam też ukończyłem liceum, po którym w wieku 19 lat wstąpiłem do służby w policji. Był to rok 1996. Zacząłem pracę w Warszawie w wydziale kryminalnym Komendy Rejonowej nr 7 na Pradze Południe. Później był duży Komisariat Wawer. W 2002 roku przeniosłem się do Zabrza, gdzie przez większość czasu związany byłem ze służbą kryminalną i dochodzeniową. Od roku 2009 zacząłem pełnić funkcje kierownicze. Najpierw byłem kierownikiem komisariatu III w Zabrzu, później zastępcą naczelnika wydziału kryminalnego, następnie naczelnikiem na dużym komisariacie II w Zabrzu, a później zastępcą komendanta komisariatu I. Po tym czasie pełniłam obowiązki komendanta komisariatu III w Zabrzu. Następnie byłem naczelnikiem dużego czterdziestoosobowego wydziału kryminalnego, by teraz trafić do Strzelina. Razem są to 22 lata w służbie.
Czy przenosiny z Zabrza na Górnym Śląsku do Strzelina pod Wrocławiem to nie jest coś nietypowego? Dotychczas komendantów z tak daleka nie mieliśmy...
- Nie. Jesteśmy w służbie, podobnie jak w wojsku. W zależności od potrzeb, pełnimy ją w różnych miejscach. Pochodzę z Kęt, skąd do Zabrza też jest kawałek. Pracowałem również długo w Warszawie. Jak popatrzymy na losy policjantów, to widać, że często muszą oni migrować, bo taka jest potrzeba służby.
Jak popatrzymy na historię strzelińskich komendantów, ale myślę, że w innych miastach jest podobnie, to zauważymy, że zmieniają się oni dość często, najwyżej co kilka lat. Dlaczego nie zostają na służbie po 7, 10, 15 lat?
- Po części to zjawisko związane jest z prawami emerytalnymi funkcjonariuszy. Trzeba pamiętać, że osoby, które były przyjmowane do pracy w latach 90., prawa emerytalne nabyły po 15 latach. Warto dodać, że jest to służba ciężka i wyczerpująca psychicznie. Dodatkowo na stanowiskach kierowniczych obciążenie bywa dużo większe. Dlatego często komendanci, którzy mają wypracowaną emeryturę, decydują się na nią odejść.
Czy zastępcę komendanta wybiera komendant, czy jest on przydzielany odgórnie?
- O sprawach kadrowych dolnośląskiej policji decyduje komendant wojewódzki, generał Trawiński, i to on podejmuje takie decyzje.
Jednym z większych problemów powiatu strzelińskiego jest duża ilość zdarzeń drogowych. Bywa tak, że funkcjonariusze codziennie jeżdżą do kolizji czy wypadków. Co, Pana zdaniem, można by zmienić w prawie, żeby ograniczyć ilość wypadków i ukrócić drogowe piractwo?
- Odpowiedź na to, to jak studnia bez dna. Jednak gdybym miał krótko odpowiedzieć, to uważam że podnoszenie świadomości ludzi. Drugi element, to poprawa jakości infrastruktury. Rozwiązania prawne są różne w różnych krajach i różnie się sprawdzają. Można wprowadzić drakońskie kary i sprawić, by były nieuchronne, jak to jest w Skandynawii, ale można też realizować programy ograniczające agresję na drogach. Uważam, że w tym zakresie można dużo zrobić, bo wiele wypadków jest wynikiem właśnie drogowej agresji.
Wspomniał Pan o Skandynawii, to przy okazji zapytam. Jak to jest, że w tamtych krajach można zostawić otwarty dom, nieprzypięty rower czy samochód z kluczykami w stacyjce i nikt tego nie ukradnie. A w Polsce kradzieże są na porządku dziennym. Z czego to wynika?
- Jeśli chodzi o przestępczość kryminalną, to ilość kradzieży w Polsce z roku na rok spada. Wpływa na to świadomość społeczna i uwarunkowania gospodarczo - ekonomiczne. Myślę, że im bogatsze społeczeństwo, tym mniej kradzieży. W Skandynawii jest szczególnie, bo tam bardzo mocno rozbudowana jest sfera socjalna państwa i część społeczeństwa przez opiekę społeczną ma zapewnione dogodne warunki życia. Przez odsetek osób decydujących się na popełnienie przestępstwa jest niewielki.
Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że funkcjonariusze z różnych komisariatów, na interwencjach, będą wyposażeni w kamery. Czy strzelińscy policjanci też będą rejestrować swoje działania?
- Z tego co wiem, jest to program pilotażowy, który został uruchomiony. Osobiście uważam, że jest to pomysł dobry. Takie źródło dowodowe jest cenne, na przykład w...
Wiecej w wydaniu papierowym.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Straż
. powiedziała : Powołać Straż Obywatelską i sobie zacząć sprzątać, jak Policja rady nie daje to trzeba im pomóc. Poczytać sobie prawo karne i cywilne, pewnie sporo osób nie wie że może dokonać zatrzymania obywatelskiego. Zgodnie z art. 243 k. p. k. obywatel może ująć sprawce przestępstwa, oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku i poszanowaniem prawa.były
Życzę Panu powodzenia. To specyficzna jednostka ale ciekawa. Dobrze, ze ma Pan jaja i zna się na robocie (Policjanci już to widzą i sobie to chwalą). Tym samym nie da się Pan zbajerować przez pierwszego lepszego n-ka. Możliwe, że niektórzy będą musieli przejść ponowne testy intel. Pozdrawiam i jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego!Aha
Kuternoga powiedziała : 2 karków?Panie Komendancie!
Oczekuję od Pana Komendanta, że jako operacyjny z krwi i kości, tchnie Pan trochę życia w ten Wydział Kryminalny. Jak to jest możliwe, że każdy w Strzelinie wie o handlarzach narkotykami i dopalaczami a strzelińscy operacyjni nie maja o tym pojęcia? Jak można dopuścić do sytuacji w której połowa miasta jest sterroryzowana przez 2 karków którzy bez żadnych ogródek co weekend robią sobie krucjaty przeciwko mieszkańcom i do tej pory nikt nie zrobił z tym porządku? Ludzie boją się zgłaszać tego typu przestępstwa na policję bo już na wstępie sugeruje się im, że taki jeden czy drugi delikwent może im za zawiadomienie większą krzywdę zrobić. Ponadto, w opinii mieszkańców nie można liczyć na pomoc policji w przypadku zaistnienia zagrożenia. Niedopuszczalna jest również sytuacja w której przestępstwa ścigane z urzędu umarzane są gdyż pokrzywdzony prosi policję o zaniechanie działań - zwłaszcza gdy czyni to ze strachu przed sprawcą. Ponadto, proszę o przyjrzenie się wspomnianemu już w komentarzach rzecznikowi KPP i przewodniczącem u rady miejskiej w Strzelinie. Być może w radzie gminy taki poziom jest akceptowany - świadczy to jedynie o poziomie rady. Jednak w przypadku instytucji która jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo obywateli poziom na stanowisku rzecznika prasowego jaki prezentuje wspomniany wyżej funkcjonariusz jest niedopuszczalny . Na dowód pragnę tutaj przytoczyć nagranie udostępnione w popularnym serwisie filmowym:https: //www.youtube.com/watch?v=fGf4NXiPOykFilm ów takich jak ten, jest znacznie więcej... Nie chodzi mi tutaj o ośmieszenie Pana przewodnicząceg o, gdyż są to nagrania w jakich uczestniczył z własnej inicjatywy po uprzednim przygotowaniu merytorycznym. Sugeruję jedynie zmianę stanowiska na nieco mniej narażone na kontakt z obywatelem a już stanowczo odradzam stanowiska reprezentacyjne . Z poszanowaniemBy ły funkcjonariusz.RE: Ukrócić złodziejstwo i drogowe piractwo
Tomcio powiedziała : ciekawe czy komendant wie jak ostatnio na stacji paliw jego policjanci świętowali jakieś urodziny....było na co popatrzec....RE: Ukrócić złodziejstwo i drogowe piractwo
Szkoda że wraz z komendantem nie zmieniają się naczelnicy i pseudo kierownicy. Bez tych zmian stara gwardia owinie go wokół palca i tak jego ambicje się skończą i zostanie mu jedynie nabijanie lat pracy.:)
. powiedziała : Pitolisz jak potłuczony, fachowcu.RE: Ukrócić złodziejstwo i drogowe piractwo
Nie to żebym wnikał, ale coś musiało się zdarzyć, żeby spaść z wysokiego stanowiska kierowniczego na komendanta Strzelina.Aczkolwiek czekam na efekty i na początek zapraszam wieczorami do rynku, Kościuszki, na rondo i kilka innych uliczek.Może nowy komendant zrobi coś z nocnymi wyścigami?Qwerty
W Strzelinie nie ma "pittbuli", są natomiast "studenci statystyki", np. jak z rozboju zrobić pobicie i kradzież, albo jak z usiłowania włamania zrobić uszkodzenie mienia? Policjant ze Strzelina bawi się też w przewodnicząceg o rady miejskiej, marny z niego policjant, marny samorządowiec. Ma aż tyle wolnego czasu? Poprzedniego komendanta, policjanci owinęli sobie wokół palca....RE: Ukrócić złodziejstwo i drogowe piractwo
no to życia prywatnego i stabilizacji brak. taki komendant żyje jak żul, raz tu raz tam, nie może kupić mieszkania na śląsku bo zaraz będzie nad bałtykiem. oczywiście żona i dzieci lubią co chwila szukać pracy i kolegów w coraz to nowej szkole i w coraz to nowej miejscowości. w usa taki człowiek nazywa się drifter, nie możesz zapuścić korzeni ani nawet napić się nie możesz bo mundur. możesz mieszkać w przyczepie kempingowej do czasu aż zdmuchnie ją huragan, a kobieta ci powie że lubi podróżować i owszem ale na sri lancę i do indii a nie do strzelina a zatem do niewidzenia.