,,Boże, miej w opiece ten powiat...”
Ww sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Strzelinie odbyła się LV sesja Rady Powiatu Strzelińskiego. Poruszono na niej wiele wątków, jednak skupimy się na tych, naszym zdaniem, najważniejszych. Istotną sprawą była niewątpliwie informacja prezes Strzelińskiego Centrum Medycznej Magdaleny Puziewicz-Karpiak o sytuacji w spółce. Udzieliła ona wielu informacji. Cieszy ją, że w placówce rodzi się coraz więcej dzieci. - Zdecydowaliśmy się na zakup nowoczesnego USG i wykonujemy dzieciom badania, które potem rozliczamy w NFZ - mówiła. Wspomniała też o sprzęcie, który spółka dostała, m. in od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Sytuacja szpitali powiatowych zaczyna być trudna, co jest efektem wprowadzenia ich do sieci. Biorąc pod uwagę, że bazą do wypłacania pieniędzy jest rok 2015, to jest to duży problem. Nawet szpitale, które się pięknie bilansowały, to kończyły ze stratą (m. in. szpital na Koszarowej we Wrocławiu - red.) - poinformowała szefowa spółki. Jej zdaniem zaczyna się robić problem z decyzją o wprowadzeniu wynagrodzenia podstawowego. - Pan minister (zdrowia - red.) zaproponował podwyżkę dla personelu pielęgniarskiego, ale tez dla ratowników medycznych. To odbija się roszczeniami pozostałego personelu pracującego w szpitalu. Pracownicy słusznie podkreślają, że ktoś, kto nie ma wykształcenia stricte medycznego nie oznacza, że nie wykonuje pracy na rzecz szpitala. (…) Patrzę na to średnio optymistycznie, choć walczymy o deklarowane pieniądze. Sieć to specyficzny twór, który nie pozwala na zwiększenie kontraktu i nie dopuszcza zapłaty za nadwykonania. Jedyną możliwością jest zwiększenie potencjału jakiegoś obszaru działalności - wyjaśniała Puziewicz-Karpiak.
Następnie radni zaczęli zadawać pytania, a jedno z nich miała Magdalena Krupa. Zdziwiła ją bardzo retoryka prezes, gdyż jeszcze niedawno podczas komisji zdrowia prognozy dla szpitala były bardziej optymistyczne. - Dlaczego się to zmieniło? - pytała Krupa. - Sieć miała w jakiś sposób zabezpieczyć sytuację szpitala. O tyle to dobre, że mamy swobodę przepływów finansowych. Z drugiej strony system ,,zabetonował” możliwość pozyskania jakichkolwiek większych środków. Nie możemy zaplanować np. więcej pacjentów. Nikt nie zapłaci za nadwykonania - odpowiedziała prezes.
Czy sieć jest zła?
W dalszej kolejności Aleksander Bek pytał, czy to dobrze się stało, że szpital znalazł się w sieci. Prezes odparła, iż nie wiadomo co by było, jakby placówka znalazła się poza siecią. Swoje zdanie w dyskusji wypowiedział także wicestarosta strzeliński Aleksander Ziółkowski. - Każdy zastanawia się, jaka jest przyszłość lecznictwa w Polsce. Przez lata ukształtował się zły podział pieniędzy na szpitale. Tylko fundamentalna zmiana może to zmienić. Obecna władza weszła w ten podział proponowany przez lata. Problemem jest to, że zamiast szukać rozwiązania, powstają bardziej skomplikowane metody (podziału pieniędzy - red.) - komentował. Potem ponownie głos zabrał Bek. - Hurraoptymizm ze strony zarządzających zamienia się w obawy. Obym się nie mylił, ale kolejna wizyta państwa (osób zarządzających szpitalem - red.) może być związana z tym, że szpital potrzebuje tyle i tyle. Przez lata nie podjęto żadnych trudnych i niezbędnych działań. Ja już nie wierzę, że zostaną one podjęte. Nie mówię nawet o tym okresie, ale o przyszłych latach. (…) Może przegramy, ale zanim przegramy, to z tego powiatu wyciągnie się to co jest jeszcze możliwe. W ludzi już nie wierzę. Przepraszam za slogan. Boże, miej w opiece ten powiat - zakończył radny. Dalej Norbert Raba stwierdził, iż to dobrze, że szpital znalazł się w sieci, jednak sama sieć jest zła.
Po około godzinie dyskusji, dobiegła ona końca. O dalszych losach SCM-u będziemy informować na bieżąco na łamach Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: ,,Boże, miej w opiece ten powiat...”
cocojambo powiedziała : lekkiej atletyki czy ciężkiej atletyki?RE: ,,Boże, miej w opiece ten powiat...”
spaiker powiedziała : Polski Związek Lekkiej Atletyki.RE: ,,Boże, miej w opiece ten powiat...”
Bart powiedziała : a co to jest to pzla? to państwowy zakład leżakowania ambitnych?.
Dobrze ,że PZLA ma nowego kierownika jednak sam kierownik jest zły.RE: ,,Boże, miej w opiece ten powiat...”
rabny norbert sam funkcjonuje w sieci, on już dobrze wie że sieć zależności jest zła ale on bez sieci powiązań nie da sobie raby. rabny jako lekarz politolog oraz inni felczerzy od uzdrawiania służby zdrowia wierzą że herbata będzie słodsza od mieszania łyżeczką w szklance.prezes scm już teraz przygotowuje opinię publiczną do info o tym że szpital osuwa się w kierunku bankructwa i bez dotacji kilku milionów z powiatu się nie obejdzie.każdy płaci 9% swojego dochodu rocznego na rzecz nfz a nie każdy i nie zawsze choruje. oznacza to że przeciętny kowalski korzysta ze służby zdrowia kilka razy w życiu a płaci na nfz przez całe życie. no ale służba zdrowia i tak nie daje rady nawet gdyby kowalski płacił nie 9% ale 90% swojego wynagrodzenia. gabinety weterynarzy mają lekarzy, mają taki sam sprzęt jak szpitale, podobne leki, podobny standard a radzą sobie bez pomocy państwa i kosztują 100 razy mniej. jak coś jest państwowe to nie działa dobrze.Idiotów nie sieją
Uwaga !!! Debil na stanowisku - "Dobrze, że szpital znalazł się w sieci, jednak sama sieć jest zła - stwierdził radny Norbert Raba"