W sali obrad strzelińskiego starostwa odbyła się I sesja VI kadencji Rady Powiatu Strzelińskiego. Obrady otworzył radny Piotr Rozenek, po czym wręczono nominacje nowo wybranym radnym. Po chwili każdy z nich złożył uroczyste ślubowanie.
W dalszej kolejności przystąpiono do wyboru przewodniczącego rady. Aby przeprowadzić głosowanie, powołano trzyosobową komisję skrutacyjną, w której skład weszli: Aleksander Skorupski (przewodniczący), Mariusz Michułka (członek) i Ludwik Hrycak (członek). Na tej sesji miał dokonać się wybór najważniejszych władz w powiecie. Z kuluarowych rozmów dowiedzieliśmy się, iż losy tego, kto zostanie starostą, ważyły się praktycznie do końca i trudno było przewidzieć jak zagłosują radni. Miało to związek z tym, że żaden z komitetów nie wprowadził do rady zdecydowanej większości.
Na szefa rady powiatu zgłoszono dwie kandydatury. Wpierw Anna Horodyska zaproponowała Mariusza Majewskiego. Dodała, że czyni to zgodnie z podpisaną umową koalicyjną. Z kronikarskiego obowiązku przypominamy, iż umowę tę podpisało 9 radnych: Ewelina Andrzejewska-Bochnak (Koalicja Obywatelska), Ludwik Hrycak (KO), Jacek Maćkówka (KO), Artur Gulczyński (KO), Anna Horodyska (KO), Dorota Put (Porozumienie Samorządowe), Magdalena Krupa (Inicjatywa Lokalna), Zbigniew Michułka (IL) i Mariusz Majewski (IL). To właśnie 9 na 17 mandatów w radzie daje większość niezbędną do wyboru starosty, czy przewodniczącego. Potem Aleksander Skorupski zgłosił kandydaturę Piotra Rozenka. Rozenek wyraził zgodę na kandydowanie, a Majewski odmówił. Widząc taki obrót sprawy, można było domniemywać, iż wspomniana wcześniej koalicja ,,wysypała się”.
Inne propozycje nie padły. 9 radnych było ,,za” Rozenkiem, 6 ,,przeciw”, a 2 ,,wstrzymało się” od głosu. W związku z tym został on nowym wiceprzewodniczącym rady. - Dziękuję tym, którzy głosowali za moją kandydaturą, a tym, którzy za nią nie głosowali, postaram się pokazać, że popełnili błąd - powiedział Rozenek tuż po wyborze.
Chcieli wybrać starostę ,,milczącą większością”
W dalszej kolejności zarządzono wybór dwóch wiceprzewodniczących rady. Padły trzy propozycje: Marek Warcholiński (PSL), Dorota Put (Porozumienie Samorządowe) i Artur Gulczyński (KO). Największą ilość głosów zdobyli Put i Gulczyński, więc to oni będą pełnić funkcje wiceprzewodniczących rady.
Później Aleksander Ziółkowski (Porozumienie Samorządowe) zaproponował, aby poszerzyć porządek obrad o wybór starosty, jego zastępcy i członków zarządu. 10 osób głosowało ,,za”, a 7 było ,,przeciw”, zatem przystąpiono do procedury wyboru starosty. Radny Marian Grabas zaproponował radnego Marka Czerwińskiego, a radna Magdalena Krupa radną Annę Horodyską. Oboje zgodzili się kandydować. Artur Gulczyński zasugerował, aby tak ważny wybór poprzedziła dyskusja i zadawanie pytań kandydatom. Przewodniczący Rozenek zarządził głosowanie nad wnioskiem Gulczyńskiego i okazało się, że 9 radnych opowiedziało się ,,przeciw” (Aleksander Ziółkowski - Porozumienie Samorządowe, Marek Warcholiński - PSL, Mariusz Majewski - IL, Marek Czerwiński - PiS, Marian Grabas - PiS, Aleksander Skorupski - PiS, Piotr Rozenek - PiS, Mariusz Michułka - PiS, Marek Mierzwiński - PiS), a 8 ,,za” (Ewelina Andrzejewska Bochnak - KO, Jacek Maćkówka - KO, Ludwik Hrycak (KO), Anna Horodyska (KO), Artur Gulczyński - KO, Dorota Put - Porozumienie Samorządowe, Magdalena Krupa - IL, Zbigniew Michułka - IL), zatem wniosek upadł. Dlaczego więc 9 radnych chciało wybrać starostą przy ,,milczącej większości”?
Głosowanie przeprowadzono w sposób tajny. Tuż po nim Krupa zwróciła się z pytaniem do mecenas obsługującej obrady, czy głosowanie można uznać za ważne, kiedy radni nie otrzymali uchwały w wersji papierowej oraz nie poprzedziła go dyskusja. Prawnik poprosiła o przerwę, po której zaproponowała, aby powrócić do dyskusji i po niej jeszcze raz przeprowadzić głosowanie. Tak też zarządził przewodniczący.
Cały artykuł dostępny jest tutaj












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
Adam A powiedziała : chyba stolnice :D :D :DWielkość
spajker powiedziała : Rzeczą istotną dla Wielkiego miasta Strzelina aby wszyscy mieszkańcy z ościennych miejscowości uznawali je za stolice :PRE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
... powiedziała : hmm...bardzo charakterystycz ne dla małych miejscowości są polemiki o tym czy ta pani jest gruba, czy jest w jasnym czy ciemnym i czy chodzi do kościoła. nikt nie zainteresował się tym czy głowa służy jej do myślenia czy też do noszenia fryzury,RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
Wspaniała symbolika zdjęcia! Panie starosto bardzo wymowny gest. ;-) Jest Pan lepszy niż Kozakiewicz! Gratuluję!RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
Mieszkanka123 powiedziała : nie wiem cz bardziej był obrazliwy komentarz "gruba" czy napisanie o kimś TO :Dnajlepiej jest pisać stylistycznie dobrze po polsku :) wtedy łatwiej zrozumiemy o co autorce komentarza chodziło :D , bo znak ! stosowany jest jako kropka :DRE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
oburzony wyborca powiedziała : A ta w jasnym GRUBA! to może być w ciąży IDIOTO!RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
przyklejone uśmiechy i sztylety w oczach. to jest to co lubię, the bill z australopitekie m zawsze znajdą 2 sekundy na fałszywy uśmiech przed objektywem.RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
oburzony wyborca powiedziała : Nie twoja stara.RE: Jak to na starostę dwa razy głosowali
A ta pani gruba w tym jasnym switrze ,TO KTO TO JEST Już raz usuneli ten wpis.TYUT
DOBZE ZE TA PANI W NIEBIESKIM NIE POGRYZŁA STAROSTY Z ZALU TAK SPASC NISKO TERAZ BEDZIE 5 LAT KONTROWAC.