Trafiła kosa... na oponę
Jeżeli chodzi o drogi powiatowe, to koszenie rozpoczęło się pod koniec maja. - Niestety, mamy wiele awarii sprzętu, które są spowodowane składowaniem kamieni polnych w rowie i na poboczach. W trawie znajdujemy także opony, a nawet worki po nawozach. Powoduje to, że niszczą się nasze urządzenia. Powoduje to koszty i wydłuża czas naszej pracy - tłumaczy dyrektor. Dodaje, że kamienie i opony leżą w wysokiej trawie, a operator nie ma możliwości, aby je zobaczyć. - Nasi pracownicy znają dobrze każdy odcinek, a jednak co roku trafiają na nowe „niespodzianki”. Jeżeli chodzi o priorytety koszenia, to zaczynamy od ciągów drogowych o największym natężeniu ruchu. Staramy się działać jak najszybciej - wyjaśnia Ziąber.
Tekst ukazał się w 22 (1011) wydaniu "Słowa Regionu".
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
ROWY
A KTO TE OPONY ZOSTAWIA PO ROWACH JAK ZAUWARZYŁEM TO ROLNICY KTORZY NAKRYWAJA PRYZMY Z BURAKAMI JAK ZABIORA BURAKI TO WLUKNINE ZABIERAJA A OPONY ZOSTAJA OCZYWISCIE NIE WSZYSCY ALE WIELU JEST TAKICH.RE: Trafiła kosa... na oponę
TruckdriverDST powiedziała : Limity nie są śmieszne tylko ten idiota, który wszystko przyjmuje w zależności, którą nogą wstał.RE: Trafiła kosa... na oponę
I bardzo dobrze a gdzie oddac?? Sa smieszne limityw punkcie.