Powstanie zespół do rozmów, ale końca negocjacji nie widać
Kilka lat temu gmina Strzelin podpisała list intencyjny w sprawie obowiązywania w gminie tzw. biletu aglomeracyjnego. Pomysł jest prosty i atrakcyjny dla pasażerów. Kupując bilet aglomeracyjny, możemy poruszać się w obrębie gmin tworzących aglomerację, kupując jeden bilet. Przy czym cena takiego biletu, po akcesie do aglomeracji, byłaby niższa niż przed. Niestety, idea nigdy nie została zrealizowana i bilet aglomeracyjny pozostał w sferze deklaracji i „listów intencyjnych”. Udział w przedsięwzięciu Wrocławia wiązałby się dodatkowo ze zniżkowym korzystaniem z komunikacji miejskiej.
Dziś wrocławianie mogą korzystać z programu „Nasz Wrocław”, który ułatwia i potania korzystanie z komunikacji publicznej, ale tylko osobom zamieszkałym we Wrocławiu, rozliczającym podatek dochodowy od osób fizycznych we właściwym miejscowo urzędzie skarbowym we Wrocławiu. Mieszkańcy rozliczający się z fiskusem poza Wrocławiem nie mogą korzystać z programu.
Tekst ukazał się w nr 44 (1083) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Powstanie zespół do rozmów, ale końca negocjacji nie widać
chore powiedziała : chore powiedziała : średnia prędkość wychodzi 44 kmh. tyle to dobry kolarz albo motorower wyrabia. później lamenty żę komunikacja publiczna pusta jeździ i jest z powodu braku pasażerów nieopłacalna.RE: Powstanie zespół do rozmów, ale końca negocjacji nie widać
Od ostatniej zmiany rozkładu jazdy te pociągi jeżdzą coraz "wolniej" do tego jeden tor aż do Żurawiny. Jeszcze jak otworzą te śmieszne Iwiny to już nie będzie nawet jak stać... Był 15:51 to zmienili na 16:05 - zawsze spóźniony i zamiast jechać maks. 35 minut to w strzelinie jest dopiero po 50 minutach. Brawo PKP...śmieszny pasażer
Przecież Strzelin ma Specjalistę od kolei, do kogo te żale.RE: Powstanie zespół do rozmów, ale końca negocjacji nie widać
Prezydent 'Suthyk' był w Strzelinie się polansować, a teraz olał Strzelinian i mieszkańców całej wrocławskiej aglomeracji. Póki co to najgorszy prezydent Wrocławia, ale tak jest jak sie głosuje przeciwko komuś, a nie za kimś.RE: Powstanie zespół do rozmów, ale końca negocjacji nie widać
należy wprowadzić opłaty dla wrocławian za jeżdżenie strzelińskimi meleksami.