ZNAJDŹ NA STRONIE

Dyrektor PZD Waldemar Łysiak
Lista zarzutów i zastrzeżeń jest naprawdę długa. Skutki remontu drogi powiatowej w Gościęcicach Dolnych są nie do zaakceptowania dla mieszkańców. Ich uwagi przedstawiliśmy Waldemarowi Łysiakowi, dyrektorowi Powiatowego Zarządu Dróg w Strzelinie. Czy jest szansa, że szpetne barierki znikną z tej miejscowości, a problem podtopień się nie powtórzy?

Panie Dyrektorze, kto i na jakim etapie inwestycji zdecydował, aby zamontować barierki wzdłuż drogi w Gościęcicach Dolnych?
- Barierki zostały umieszczone w projekcie. Są one niezbędne. Barierki są zgodne z projektem i przepisami prawa. Kwestie te są regulowane w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie oraz Rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Dodać należy, że oceny oddziaływania miejsca zagrożenia dokonuje projektant w oparciu o prędkość, miejsce zagrożenia i odległości, wg przepisów szczegółowych lub norm.

Jaki był koszt zakupu barierek i ich montażu?
- Zastosowana została „bariera ochronna” segment L= 2m, wg kosztorysu 1m kosztuje 210,95 zł netto + VAT.

Mieszkańcy zwracają uwagę na kilka estetycznych koszmarków. Barierka przy innej barierce, barierka przy siatce, która odgradza staw, barierka przy tzw. figurce... Czy uważa Pan, że zostały one zamontowane prawidłowo?
- Jeśli chodzi o barierki zamontowane przy istniejącej barierze, to istniejąca bariera nie została wycięta zuwagi na stan muru oporowego i obawy, że nie będzie możliwości zdemontowania tej bariery inaczej, a przebudowa nie uwzględniała żadnej ingerencji w istniejący mur. Barierka przy kapliczce, ta najbardziej kontrowersyjna... Tam był ciąg barier i tak naprawdę przy kapliczce ta bariera powinna być ciągła, jednak zastosowano zmianę i cofnięto jedną barierę. Zapadła już decyzja, żeby ją usunąć, natomiast chodziło o bezpieczeństwo i o to, żeby dzieci nie wybiegały bezpośrednio na ulicę. To jest rozwiązanie, które jest stosowane przy szkołach. Bariery są zgodne z projektem.

Uprzedził Pan moje pytanie. Żadne protesty mieszkańców i nagłośnienie sprawy nie spowodują, że zdecydują się Państwo na usunięcie tych barier?
- Mieszkańcy podjęli szereg działań , mających na celu zmiany projektu. Część zmian wprowadziliśmy na wniosek mieszkańców. W kontekście barierek jedna z mieszkanek wystąpiła do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Czekamy na opinię tego organu. Mieszkańcy wystąpili do kilku instytucji, zostały wszczęte postępowania administracyjne w różnych kwestiach, więc do czasu zakończenia tych postępowań mamy związane ręce. Musimy poczekać na decyzje/stanowiska tych organów.
Na ten temat pisaliśmy w 35 (1123) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Dorota
Kompetencja
Panie pracujące w zarządzie dróg to jakaś pomyłka!
0
Gravatar
Ja
RE: Dyrektor PZD odpowiada na zarzuty w sprawie remontu drogi w Gościęcicach
Czyli ile kasy kosztowały barierki mamy sobie policzyć. Wiemy że są zgodne z wytycznymi. I że się wszyscy znów uwzięli bareizm w czystej krasie a my udajemy, że Panie. Waldku nic się nie stało...szkoda tej wioseczki....miało być pięknie a zrobili Wam cyrk
0
Gravatar
Streetpirates
RE: Dyrektor PZD odpowiada na zarzuty w sprawie remontu drogi w Gościęcicach
Skoro Pan Lysiak jest taki przepisowy to pewnie jest świadomy że nie wywiązuje się należycie z powierzonych mu obowiązków utrzymania dróg w stanie nie zagrażającym użytkownikom ich życiu i zdrowiu. Niestety rozmowa z tym panem zawsze wygląda tak że winny jest kto inny a nie on...
0
Gravatar
spajker.
RE: Dyrektor PZD odpowiada na zarzuty w sprawie remontu drogi w Gościęcicach
podoba mi się. człowiek w randze ważnego urzędnika o nabzdyczonej minie obrażonego narcyza mówi, wiem że jest choooojowo ale jest to zgodne z rozporządzeniem nr 12345 ministra do spraw barierek z 14 09 2015 roku ogłoszonego w dzienniku ustaw nr 546/56 rozdział 5ty ust 1 litera c. to tak jak z remontami drogi, przed remontem deszczówka nie wybijała a po remoncie woda wybija ale tak zaprojektował projektant , który trzymał sie wytycznych ministra ds kanalizacji ogłoszonych w dzienniku ustaw nr 5456/89 w komparycji z rozp min środowiska nr 1546/87 ogłoszonego w dniu 31 05 1998 w dzienniku ustaw nr 123548/98 w porozumieniu z ministrem rolnictwa.zrobione chooojowo ale przepisowo. taka ważna mina w obliczu totalnej klapy przypomina mi zabawę dzieci w piaskownicy. jakieś obrażone dziecko w obliczu braku argumentacji mówi do drugiego - ale mój tata pracuje w policji, albo mówi że moja mama cię zbije. powoływanie się na jakieś ustawy i zwalanie winy na jakichś projektantów to nic innego jak tchórzostwo i powoływanie się na miejsce pracy ważnego taty a każdy przecież wie że tata (dziennik ustaw)jest silny i ważny i że należy go słuchać. gdyby pan ze zdjęcia był dyrektorem kuchni i nagotował jakiegoś syfu to też by pouczał zniesmaczonych klientów że marudzą bezprawnie bo potrawa ma należytą temperaturę należytą kaloryczność należytą masę i że ugotowana została zgodnie z przepisami książki kucharskiej wydawnictwa pwn strona 176 akapit 6/9. ja teraz udam się do toalety , zrobię kupę i zgodnie z wytycznymi ministra środowiska w sprawie oszczędzania wody nie spłuczę po sobie a malkontentów odsyłam do odnośnego dziennika ustaw.
0

Przeczytaj także