Będą wjeżdżać prosto pod samochody?

Na problem dziennikarzom naszej redakcji zwrócili uwagę kierowcy ciężarówek, którzy jeżdżą trasą Strzelin - Przeworno. Chodzi dokładnie o skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z ul. Nyską (odbicie w kierunku Przeworna i Gościęcic). W miejscu tym usytuowana jest trójkątna wysepka zieleni. Wypadki i problemy w tym miejscu polegały na tym, że kierowcy, jadący drogą podporządkowaną (od strony Gościęcic), muszą ustąpić pierwszeństwa jadącym krajówką, drogą nr 39 (Biedrzychów - Strzelin). Niestety, jak pokazują policyjne statystyki, niektórzy kierowcy nie zachowywali wystarczającej ostrożności i wjeżdżali wprost pod maskę pojazdów na drodze głównej.
Znacznie trudniejsze było (i jest) włączenie się do głównej, jadąc w lewo, w stronę Strzelina. Wynika to z tego, że wjazd wytyczony jest pod dość ostrym kątem, i kierowca ma bardzo złą widoczność w prawo. Pole widzenia zasłaniają mu słupki auta, ewentualny pasażer czy zagłówki.
Zarządcą tego skrzyżowania jest administrator drogi krajowej, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Niedawno zleciła tam przebudowę obrzeży wysepki, gdyż stan nawierzchni od strony drogi powiatowej był kiepski, a kierowcy, chcąc poprawić sobie widoczność w prawo, wjeżdżali na pobocze wysepki, tworząc dziury i niszcząc krawędź asfaltu. Jak to czasami bywa, poprawienie jednego powoduje popsucie drugiego. Teraz wysepkę okalają wysokie krawężniki i kierowcy nie mogą na nie wjechać. Prawdziwy problem mają jednak kierowcy ciężarówek, gdyż...
Na ten temat pisaliśmy w 40 (1178) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
spajker. powiedziała : Wez sie tatoRE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Reksioo powiedziała : te. wez się za czołówkę z tirem to może rozum cie znajdzie krótko przed śmiercią i znajdziesz emocje wstrząsowe nieosiągalne dla ciebie w sposób abstrakcyjny ale osiągalne w sposób orgganoleptyczn y.RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Spajker. powiedziała : Ty sie wez za projektowanie bo wszystkie rozumy juz zjadlesRE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Kierowca dostawczaka powiedziała : Asd powiedziała : Oczywiście, że krawężnik pogarsza widoczność. Gdy nie było krawężnika człowiek wjeżdżał pobocze/dziurę i miał widoczność a teraz tak nie wjedzie bo jest krawężnik. Są dwie opcje albo mało racjonalna ryzyk fizyk może się uda, albo stajesz 100-150 m przed krzyżówką aby mieć dobrą widoczność. Polecam przejechać się autem z paka bądź zestawem.panie kierowco nie wolno panu w tym miejscu zjeżdżać na pobocze bo miał pan w tym miejscu linie ciągłą krawędziową.RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Wniosek z artykułu i z komentarzy? We władzach są ludzie bez prawa jazdy jacyś teoretycy i praktycy w odessaniu milionów z publicznej listy płac. Kiedyś projektant mostu stawał pod mostem podczas jego prób obciążeniowych. Dzisiaj projektant skrzyżowania widzi skrzyżowanie na papierze. On jest wożony do pracy przez szofera i on nic nie wie o tym że bez jego pracy ludzie radzili sobie lepiej. Rondo przy Orlenie czy rondo na placu jednego maja wyglądają dobrze na papierze ale w praktyce zatrzymują ruch zamiast go upłynnić. Potrzeba sytuacji takiej aby projektant skrzyżowania miał terapię wstrząsową na swoim skrzyżowaniu a wtedy być może przestanie się fascynować swoim geometrycznie ładnie wyglądającym skrzyżowaniem.Oczywiście że krawężnik pogarsza
Oczywiście ze to skrzyżowanie jest do niczego ale akurat kraweznik sam w sobie tej widocznosci nie pogarsza, a generalnie artykuł mowi o tym, że to wina kraweznika Asd powiedziała : Oczywiście, że krawężnik pogarsza widoczność. Gdy nie było krawężnika człowiek wjeżdżał pobocze/dziurę i miał widoczność a teraz tak nie wjedzie bo jest krawężnik. Są dwie opcje albo mało racjonalna ryzyk fizyk może się uda, albo stajesz 100-150 m przed krzyżówką aby mieć dobrą widoczność. Polecam przejechać się autem z paka bądź zestawem.RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
old powiedziała : Oczywiście ze to skrzyżowanie jest do niczego ale akurat kraweznik sam w sobie tej widocznosci nie pogarsza, a generalnie artykuł mowi o tym, że to wina kraweznikaRE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Asd powiedziała : Nigdy nie jechałeś dostawczakiem czy ciężarowym to się nie wypowiadaj. Takie skrzyżowanie przy skręcie w lewo powoduje całkowity brak widoczności z prawej strony. Skrzyżowanie powinno być prostopadłe a nie z dziwną wysepką. Takie skrzyżowania budowali Niemcy 150 lat temu dla furmanek z końmi, nie dla samochodów. W wielu miejscach w Polsce przy okazji remontów dróg zlikwidowano takie skrzyżowania jako wysoce kolizyjne.RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Na tym skrzyżowaniu skręcając do miasta lepiej mieć kierownicę po prawej stronie. hahaha. Nie wiem,niech Pan Łysiak się wypowie.RE: Będą wjeżdżać prosto pod samochody?
Problem polega na tym ze nie ma tu żadnego problemu, problemem jest szukanie dziury w całym. Dołożone krawezniki sytuacji z widocznością ani nie poprawiają ani nie pogarszają. A ciągłe rozjeżdżanie poboczy prowadzi do degradacji krawedzi jezdni oraz samych poboczy. Pobocza nie służą do jazdy, pobocza tak naprawdę zabezpieczają krawedz jezdni i ewentualnie mogą posłużyć jako pas awaryjny