W tym roku szkolnym w strzelińskim ogólniaku utworzono tylko dwie klasy pierwsze. Z kolei w technikum w Ludowie Polskim po raz pierwszy w historii tej szkoły nie otwarto kierunku rolniczego. Z czego to wynika?
W Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie w bieżącym roku szkolnym naukę w klasach pierwszych rozpoczęło 61 uczniów w dwóch oddziałach. Przed rokiem klas pierwszych było cztery. – W tym roku przeprowadziliśmy nabór do dwóch klas pierwszych – informuje Beata Kudła, dyrektor strzelińskiego ogólniaka. – Zmniejszenie liczby oddziałów wynika ze zmniejszenia liczby absolwentów, a to z kolei jest skutkiem reformy edukacji. Można powiedzieć, że w ubiegłym roku do szkół ponadpodstawowych przyszło półtora rocznika, a w tym – niecały rocznik – tłumaczy nasza rozmówczyni.
Reforma, o której mowa, dotyczy wprowadzenia, potem cofniętego, obowiązku nauki dla sześciolatków. – W zeszłym roku jesienią przeprowadziliśmy wśród uczniów klas 8 ankiety, badające zainteresowanie ofertą edukacyjną – kontynuuje dyrektor Kudła. – Chcieliśmy w ten sposób spełnić oczekiwania uczniów. Na podstawie ankiet, w których zaproponowaliśmy pięć różnych profili, młodzież wskazywała te, którymi są najbardziej zainteresowani. Ich wybory potwierdziły się przy rekrutacji. Utworzyliśmy klasę 1A, która składa się z dwóch grup: biologiczno-chemicznej i lingwistyczno-biznesowej. Klasa nazywa się „oddział przyrodniczo-biznesowy”. Drugi oddział jest to cała klasa o profilu lingwistyczno-językowym. Można powiedzieć, że mamy półtora oddziału lingwistyczno-językowego i pół oddziału biologiczno-chemicznego.
Pierwszy raz w historii Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Ludowie Polskim nie utworzono klasy rolniczej. – W tym roku mamy tylko jeden oddział w technikum – zawód technik hotelarstwa. W poprzednim organizowaliśmy nabór do czterech pierwszych klas – informuje dyrektor Anna Banaś. – Otworzyliśmy teraz także jeden oddział na kwalifikacyjnych kursach zawodowych: prowadzenie produkcji rolniczej i tam przyjęliśmy 40 słuchaczy. Zajęcia odbywają się w soboty i w niedziele. W tym roku pierwszy raz w historii szkoły nie otworzyliśmy kierunku rolniczego. Było trochę młodzieży chętnej do szkoły branżowej I stopnia w zawodzie mechanik, operator maszyn i urządzeń rolniczych, ale miałam zgodę ze Starostwa Powiatowego w Strzelinie na otwarcie tylko jednego oddziału. Zdecydowaliśmy się więc na kierunek technik hotelarstwa.
Dyrektor Banaś podkreśla, że w tym roku naukę w szkołach ponadpodstawowych kontynuuje najmniejsza ilość absolwentów podstawówek. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku zrobimy nabór na dwa, trzy oddziały i mam również nadzieję, że otworzymy oddział z zakresu rolnictwa, bo w tym roku niestety nie udało się tego zrobić, a zainteresowanie tym kierunkiem było. Część tych dzieci kontynuuje więc naukę poza naszym powiatem – podkreśla dyrektor CKZiU w Ludowie Polskim.
A jak wygląda sytuacja w strzelińskim technikum? – W ubiegłym roku szkolnym w związku z tym, że szkoły podstawowe opuściło 1,5 rocznika uczniów, w technikum i w szkole branżowej zostało utworzonych łącznie dziewięć klas pierwszych – przypomina dyrektor Robert Kozuń. – W bieżącym roku szkoły podstawowe opuściło 0,5 rocznika absolwentów. Zostały więc utworzone cztery klasy, a w tym: w technikum zostały utworzone dwie klasy pierwsze. Jedna klasa dwuzawodowa w zawodach technik mechaniki i technik pojazdów samochodowych i jedna klasa w zawodzie technik logistyk. W szkole branżowej zostały utworzone dwie klasy pierwsze: klasa kształcąca w zawodzie mechanik pojazdów samochodowych oraz klasa wielozawodowa dla uczniów realizujących naukę zawodu u pracodawców – dodaje nasz rozmówca.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
umiejętność stękania po niemiecku ma nawet therese orlowsky i każdy polski budowlaniec po roku pracy na niemieckiej budowie.
takie kierunki czyli po nowemu oddziały to produkcja emigrantów. taki absolwent -tym roku życia emigruje do anglii i zasuwa na budoweoddziału kjęzykowego ( proponuje nazwę dywizji językowej) w wydaniu męskim po liceum emogruje do abglii albo usa i robi tam na budowie na równi z hindusami i latynosami. absolwent lingwistyki emigruje za granicę i daje sie zapłodnić obcokrajowcowi traktując to jako ścieżkę kariery zawodowej.
rozumiem że szkoła wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu rynkowemu ale to jest pertyfikacja polskiego murzyństwa. przed wojną w liceum greka i łacina były przedmiotami dodatkowymi a nie podstawowymi.
ludów polski też wyszedł naprzeciw zapotrzebowaniu rynkowemu. w technikum rolniczym nie uczą rolnictwa ale uczą hotelarstwa. panie będą robić za ćmy barowe w hotelu a panowie jako portierzy w hotelu ze specjalnością zginania sie w pas wchodzącym gościom i jako szatniarze w hotelu.
jestem dumny z polskiej młodzieży.
z nauczycieli też jestem dumny . oni zajmują sie lokalną polityką a nawet polityką krajową. vide nauczyciel fizyki w podstawówce z gorzowa wlkp w randze premiera , który miał dowodzić krajem a wyruchała go dożywotnio zwykła wiejska dziewucha.